Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asia i Basia
Nie 26 Wrz, 2010 21:27
śpiewający basset
Autor Wiadomość
elvira
Gość
Wysłany: Czw 12 Maj, 2005 13:26   śpiewający basset

witam was serdecznie potrzebuję rady jak zapewnić rozrywke mojemu kłapouchowi kiedy zostaje sam.Nie jest to często ale jak robi się szarawo na dworze to Alfred się wkurza i zaczyna wyć.Sąsiesi też się wkurzają choć wszyscy mają psy.Chcę dołączyć kotka wiem że bassety umieją się zaprzyjaźnić z innym gatunkiem. Drugi pies chyba jest wykluczony bo Fred ma dużą siłe przebicia mieliśmy staruszka jamnika bardzo cichy do czasu aż Fred nauczył go wyć.
 
 
Krzysiek 
Admin


Dołączył: 02 Mar 2005
Posty: 839
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw 12 Maj, 2005 13:57   

Witaj
Najpierw to muszę zapytać czemu się nie zarejestrujesz i nie umieścisz tematu tam gdzie być powinien - bo na pewno nie w ogłoszeniach.

Jeśli chodzi natomiast o wycie czy szczekanie to raczej tylko indywidualne zajęcia z bassetem Ci pomogą czyli trzeba się z nim pobawić. On się po prostu musi nudzić i dlatego tak się zachowuje. Oczywiście jeśli nie ma innych powodów o których nie piszesz jak na przykład że ktoś wtedy wychodzi do pracy, albo wszyscy zasiadają przed TV a psiak to widzi i czuje się porzucony :(
Natomiast jeśli jest to jego "widzimisię" to niestety trzeba zastosować środki odstraszające żeby go oduczyć. Mój Oskar jak do nas przyszedł to szczekał o każdej porze dnia i nocy jak tylko mu coś do głowy strzeliło - i tak długo był upominany i doprowadzany "do pionu" aż zrozumiał że nie wolno i teraz jest spokój - szczeka tylko wtedy kiedy ma konkretny powód np. jedzenie się studzi a on musi natychmiast coś zjeść :D

Życzę powodzenia w oduczaniu wycia - na pewno nie jest to łatwe biorąc pod uwagę upór basseta, ale jest wykonalne - tylko cierpliwie !!!

Pozdrawiam
Krzysiek.

P.S.
Hmmm teraz doczytałem "kiedy zostaje sam" - co zmienia trochę postać rzeczy. Poprzednio zrozumiałem że reaguje tak w Waszej obecności jak zbliża się wieczór. No cóż na samotność to faktycznie przydałoby się towarzystwo, ale na początek może spróbuj zostawić włączone radio? Normalnie to bassety przesypiają czas samotności, ale są też wyjątki które źle się czują same i nic na to się nie poradzi dopóki im nie przejdzie. Trzeba poczekać aż się przyzwyczai i jedynie próbować mu jakoś to przyzwyczajanie się umilić ( radio, TV, towarzystwo zwierzątka, smakołyki w misce itp. ). Jeśli pozostawanie w samotności nie będzie mu się źle kojarzyło, a wręcz przeciwnie ( smakołyki ) to może szybko przyzwyczaić się że chce sam zostawać ;)
Krzysiek.
 
 
Krzysiek 
Admin


Dołączył: 02 Mar 2005
Posty: 839
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw 12 Maj, 2005 18:59   

Ponieważ Elvira się zarejestrowała i może pisać posty również w innych działach przeniosłem ten temat do działu, który mu bardziej odpowiada.

Pozdrawiam
Krzysiek.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 1,4 sekundy. Zapytań do SQL: 15