[madzialinka]

Eni miała cieczkę w lutym. Po cieczce został jej pod brzuszkiem skórzasty fartuszek. Powiększyły się jej też ostatnie cycuchy.
Kilka dni temu zauważyłam, że zrobiły jej się wokół nich takie małe grudki. Wygląda to jak woreczek wypełniony grochem.

Poza tym nie zauważyłam z zachowaniu Enigmy nic niepokojącego. Je i pije normalnie, ochotę do zabawy ma wielką jak zawsze.

Czy ktoś z was miał już do czynienia z takimi objawami? Czy to zmiany hormonalne czy może coś poważniejszego? Kolega wczoraj mnie nastraszył, że u jego kaukazki tak wyglądał rak

Dziś wieczorem jedziemy do weta, ale będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

Eni miała cieczkę w lutym. Po cieczce został jej pod brzuszkiem skórzasty fartuszek. Powiększyły się jej też ostatnie cycuchy.
Kilka dni temu zauważyłam, że zrobiły jej się wokół nich takie małe grudki. Wygląda to jak woreczek wypełniony grochem.

Poza tym nie zauważyłam z zachowaniu Enigmy nic niepokojącego. Je i pije normalnie, ochotę do zabawy ma wielką jak zawsze.

Czy ktoś z was miał już do czynienia z takimi objawami? Czy to zmiany hormonalne czy może coś poważniejszego? Kolega wczoraj mnie nastraszył, że u jego kaukazki tak wyglądał rak

Dziś wieczorem jedziemy do weta, ale będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

[marta_zbyszek]

Nasza Bokserka ma to samo - okazało się że te grudki to mleko, które się zbiło wynika to z tego że czasami suki w trakcie cieczki mają lekką postać urojonej ciąży i produkują mleko jak kończy się cieczka kończy się produkcja ale mleko nie znika lecz robią się zastoje (jak u kobiet karmiących z zbyt dużą ilością pokamu) trzeba iść do weterynarza jeżeli to jest to a tk mi wygląda z opisu to da zastrzyk aby się rozeszły "śmieci" i nie wdało zapalenie (trzeba uważać bo jak za długo z tym sunia chodzi to może się zrobiś stan zapalny a wtedy to nie jst już takie chop)

Nasza Bokserka ma to samo - okazało się że te grudki to mleko, które się zbiło wynika to z tego że czasami suki w trakcie cieczki mają lekką postać urojonej ciąży i produkują mleko jak kończy się cieczka kończy się produkcja ale mleko nie znika lecz robią się zastoje (jak u kobiet karmiących z zbyt dużą ilością pokamu) trzeba iść do weterynarza jeżeli to jest to a tk mi wygląda z opisu to da zastrzyk aby się rozeszły "śmieci" i nie wdało zapalenie (trzeba uważać bo jak za długo z tym sunia chodzi to może się zrobiś stan zapalny a wtedy to nie jst już takie chop)