[Batus]

Wiem, że teraz jesteście już pewnie w połowie drogi na zlot, życzę udanej zabawy a Ci co pozostali czekają na fotki jak wrócicie

Ale ja tutaj z małą dygresją na temat karm...

Batus do niedawna dostawał suchą karmę dla szczeniąt ras dużych Hillsa albo Purinę. Nie chciał jej jeść, więc przeszliśmy na jedzenie gotowane i oto szok! Jak do tej pory szalał po domu i rozpierała go niesamowita energia, to po zmianie jedzenia nastąpiła wielka zmiana w jego zachowaniu. Pies jest potulny jak baranek, rozwala się na plecach, chętnie śpi i leniuchuje, a już najchętniej na kanapach jak tylko odwrócę głowę Zupełnie jakby zeszła z niego cała adrenalina Wiem, że karmy mają wpływ na zachowanie psa i jego energię, ale co takiego musiało w nich być że nasz pies nie umiał usiedzieć na miejscu?
Wiadomo, teraz je bardziej ciężkie jedzenie niż chrupki, ale i tak się zmienił i uspokoił.
No i przypomina już typowego leniwego basseta

[Miła od Gucia]

To jak z człowiek "Polak najedzony zadowolony" i leniwy.
Może dlatego, że gotowane jest smaczniejsze, napcha brzuszek i co zadowolony i rozleniwiony. A po karmie suchej nie czuł tego. To tak żartem.
Trudno powiedzieć, ale moze rzeczywiście tak jest.

[marta_zbyszek]

Byle ab się zanadto nie rozleniwił bo zrobi się klucha.

Byle ab się zanadto nie rozleniwił bo zrobi się klucha.

[Batus]

Nie , no charakterek ma ten sam, ale cieszę się że chociaż trochę się uspokoił