Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jabluszko520
Sob 10 Lis, 2012 16:13
KALVINEK nie basset..ale bardzo prosi o dom/ ma swój domek
Autor Wiadomość
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011 15:17   KALVINEK nie basset..ale bardzo prosi o dom/ ma swój domek

zostałam poproszona przez Paję z dogomani o założenie tu wątku Kalvinkowi,jest śliczny i prawie basset :wink: ..więc może znajdzie tu swój wymarzony domek

Hej,spójrz na mnie, jestem tutaj,popatrz!
Wabię się Kavinek ... Śmiesznie,prawda?A to moja-wcale nieśmieszna- historia...
Nie pamiętam już mojej mamy ,ale jej pan był chyba bardzo nieodpowiedzialną osobą ,bo dopuścił do tego,by mama zaszła w ciążę z ....no,właśnie,nie wiem,kto jest moim tatą...Może był to owczarek niemiecki...a może baset..?
Po około 63 dniach urodziłem się ja ,czyli śmieszny mix owczarka z basetem.
Najpierw byłem słodkim szczeniaczkiem i wszyscy się mną zachwycali ,ale kiedy zacząłem rosnąć ,okazało się ,że tak naprawdę nikt mnie nie kocha i wyrzucono mnie z domu jak niepotrzebną rzecz-tak po prostu!
Bardzo długo błąkałem się po ulicach-coraz bardziej przerażony i głodny, aż w końcu trafiłem w okolice pewnego hotelu .Stamtąd nikt mnie już nie przeganiał,trochę mnie podkarmiono i nawet lekko się tam zadomowiłem,ale... dalej nie miałem swojego Pana ani własnej miseczki ,ani bezpiecznego kącika do spania.
To naprawdę nic miłego spać pod chmurką, raz słońce, raz deszcz,raz gorąco,a raz zimno...
Pewnego pięknego ranka do hotelu przyjechała pewna przemiła osoba i -moje życie zupełnie się zmieniło! Zacząłem regularnie dostawać posiłki,ten ktoś głaskał mnie i bawił się ze mną...No i wreszcie przestałem być bezimienny ,bo Pani,widząc mnie, wołała :"O,jest mój Kalvinek !
Byłem taki szczęśliwy! Poczułem, że muszę Jej pokazać ,jaki wspaniały ze mnie psiak,a Ona doceniła to, jaki jestem...
Niestety,niebawem okazało się,że znowu zostanę sam, bo przecież ludzie krótko mieszkają w hotelach!Pani chciała mnie ze sobą zabrać, ale nie mogła. Po Jej odjeździe strasznie tęskniłem! Płakałem,rozpaczałem,chciałem umrzeć...
Nie wiem,jak długo to trwało,ale pewnego dnia usłyszałem znajomy głos:"Kalcinek,gdzie jesteś?" Słysząc wołanie Pani,o mało nie oszlałem z radości!
Podbiegłem do Niej tak szybko jak mogłem na swoich króciuteńkich łapkach i wówczas okazało się,że Pani przyjechała...po mnie!
Nie mogła przestać myśleć o PARÓWCE spod eleganckiego hotelu,bała się,jak sam sobie poradzę i dlatego znalazła dla mnie miejsce w domu tymczasowym! W tej sytuacji na nicjuż nie czekałem, na nic nie patrzyłem, wskoczyłem do auta i pojechaliśmy!
Podróż trwała bardzo długo,a kiedy wreszcie dotarliśmy na miejsce,trochę przestraszony wszedłem do wielkiego mieszkania.Tam zjadłem, napiłem się i -nieprzytony ze zmęczenia- usnąłem na miękkim posłaniu.
Następnego dnia Pani już ze mną nie było,ale nowa opiekunka też okazała się bardzo miła. Wykąpała mnie,wyczesała ,wyspacerowała,wygłaskała i wybawiła.
Nie chcę się chwalić,ale podobno jestem psiakiem dla każdego :dla dużego i małego,dla starszego i młodego..
Świetnie chodzę na smyczy i dogaduję się z innymi psiakami.Koty czasem pogonię,ale to takie fajne fukające futerka...
Umiem utrzymać czystość w domu,gdy muszę wyjść ,sygnalizuję mocno swoją potrzebę.
Jestem również zaszczepiony,odrobaczony,odpchlony,wykastrowany i mam w końcu własną książeczkę zdrowia.
Zapamiętaj moje imię- jestem Kalvinek !Jeśli chcesz mieć takiego łagodnego i domowego psa jak ja ,zadzwoń do mojej opiekunki tel 781 501 389 lub napisz : email paja331@wp.pl
By móc mnie wziąć do domu,potrzebna jest wizyta przed- i poadopcyjna,moja opiekunka opowie Ci więcej na ten temat.
Nie martw się -wizyta to nic strasznego, nie będziemy Ci grzebać po szafkach i sprawdzać ,czy masz wygodne łóżko! Mnie wystarczy kawałek kocyka ,dwie pełne miseczki oraz dużo ciepła i miłości...






_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
Ostatnio zmieniony przez jabluszko520 Sob 10 Lis, 2012 18:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011 15:26   

Śliczna morda,
"podnoszę" Kalvinka :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011 15:43   

ja też podnoszę,może ktoś chciałby zrobić ogłoszenia,allegro..?
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 07:38   

nikt do mnie nie zagląda :?:

_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 08:25   

zaglądamy,zaglądamy
i patrzymy w te miodowe oczeta
mam nadzieję że ktoś sie w nich
utopi na zawsze :smile:
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sro 17 Sie, 2011 21:45   

No jest on śliczności :wink: Mordeczka cudowna :wink: Znajdzie domek, zobaczysz, będą dobrzy ludzie, trzymam kciuki mooocno.
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Paja 

Dołączyła: 17 Sie 2011
Posty: 5
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 18 Sie, 2011 13:50   

Na początek Witam wszystkich i dziękuje przede wszystkim Paulinie za założenie tutaj wątku Kalvinowi.

Kalvin jest u mnie na domu tymczasowym wczoraj odebrałam wyniki i mały ma w uszach bakterie Candida Tropicalis do dłuższego leczenia.Na razie mamy kropelki Posatex (starczą na 7dni)jak będzie poprawa to ponowny ich zakup będzie potrzebny jeśli nie będzie żadnej reakcji od razu przejdzie na antybiotyk.
Wizyty u weterynarza są drogie,a jeśli będzie trzeba przejść na antybiotyk będą jeszcze droższe.Kalvin mimo ,ze jest u mnie na dt nie ma grosza na leczenie.A mnie jako dt na to nie stać bo mam jeszcze 2 inne bidy na dt i 4 swoje psy+kota+konia czyli wydatek nie mały.
Przydały by mu się tez ogłoszenia,chodz ja w wolnym czasie non stop mu jakieś dokładam.

Pozdrawiam
Paulina
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Czw 18 Sie, 2011 16:13   

widzę,że udało Ci się zarejestrować :?: biedny Kalvinek..
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 18 Sie, 2011 18:54   

Witaj Paulina "Paja" :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 18:24   

w górę,Kalvinek :!:
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 21:57   

Kalviku, uda się :)
 
 
magnolia81 

Dołączyła: 21 Lis 2010
Posty: 41
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 00:29   

Słodziak, poszukiwania czas zacząć, miejmy nadzieję, że się uda!
 
 
 
Paja 

Dołączyła: 17 Sie 2011
Posty: 5
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 25 Sie, 2011 22:31   

Witajcie,witajcie troszkę wciągną nas remont domu.Kalvinowe miejsce po ,,jajkach,, się już ładnie wygoiło.Szwy po obcięciu ,,5,, pazurków również są już ściągnięte i leczymy dalej uszka ja widzę lekka poprawę bo już nie piszczy jak się w uszole drapie natomiast wet mówi,że w środku nadal nie ma poprawy i będzie trzeba wziąć jeszcze jedna turę kropli.

Jutro dodam fotki mam nadzieje że tak samo jak na dogo się dodaje i dam radę wstawić.

Prosiła bym również o pomoc w ogłaszaniu bo ostatnio się z niczym nie wyrabiam mimo ze śpię tylko 2-3h na dobę.Dodatkowo wydzwaniam po szkoleniowcach i behawiorystach by ktoś mi pomógł z innym psem Beziem zgredziem jak to ja go woła.Który ma swoje odpały w atakowaniu obcych..
 
 
Paja 

Dołączyła: 17 Sie 2011
Posty: 5
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 11:27   









 
 
Paja 

Dołączyła: 17 Sie 2011
Posty: 5
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 11:28   





Na tym zdjęciu Kalvin jest z Fuga,która również szuka domu..

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,93 sekundy. Zapytań do SQL: 15