Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Wto 03 Mar, 2015 12:06
Bassetka przybłąkała się w ok Warszawy/ma dom/adopcje basset
Autor Wiadomość
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 11 Lut, 2014 20:37   Bassetka przybłąkała się w ok Warszawy/ma dom/adopcje basset

Chudziutka bassetka przybłąkała sie do położonej w środku lasu lesniczówki w okolicach Warszawy,,,,,przygarnął ja dobry czlowiek i teraz suczka przebywa razem z jego dwoma psami.
na razie szukamy wlascicieli suczki , moze sie tylko zgubila , wiec rozglaszajcie wszedzie , gdzie mozna ..jezeli nie bedzie odzewu, suczka bedzie adoptowana.
Suczka jest chudziutka z,zabiedzona,ma przerosniete pazury...trzeba ja zabezpieczyc od kleszczy , zaszczepic, poszukac czipa...

Info:
509 483 909 i 667009141

więcej: https://www.facebook.com/bassetyadopcje?fref=ts

_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Wto 03 Mar, 2015 12:06, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 11 Lut, 2014 21:57   

Biedactwo :cry:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 11 Lut, 2014 22:45   

Wygląda przerażająco... jeśli jest w takim stanie, to pewnie długo się błąkała albo ktoś ją wyrzucił już tak zabiedzoną... :cry:

w każdym razie, gdyby ktoś coś wiedział więcej na temat suni, prosimy o kontakt pod wskazany nr tel
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Sro 12 Lut, 2014 08:21   

Historia bardzo podobna do mojej Berty :sad:

Dziewczynko, ktoś Cię szuka :?:

Mam nadzieję, że się zgubiłaś i nikt Cię nie porzucił.
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 13 Lut, 2014 13:51   

Kochani, wsparliśmy sunieczkę kwotą 100zł, przelane na leczenie bidulki.
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
marzanna67999 



Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 881
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Czw 13 Lut, 2014 22:51   

Nie jest możliwe, żeby w krótkim czasie stała się tak zabiedzona. Jakoś mi się widzi, że właściciele zwyczajnie już wcześniej o nią nie dbali a potem ją porzucili. Musi minąc trochę czasu zanim basseta doprowadzi się do takie stanu, pazury rosną jakiś czas, bassety to grubaski, zanim będą takie chude to nie jest kwestia tygodnia. I nie było też żadnych ogłoszeń o zaginięciu bassetki. Uważałabym na tych właścicieli gdyby się pojawili, choć jestem przekonana, że się nie pojawią. Bogusiu miałam zaczekać do wypłaty ale nie mogę patrzeć na tę bidulę także wysyłam grosik na bezimienną śliczność.
A tak na marginesie czy ona jest już bezpieczna, czy teraz jest jej już dobrze??????
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 14 Lut, 2014 23:32   

CO U BABY? :wink:
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
olgaem 


Dołączyła: 06 Lut 2014
Posty: 111
Skąd: Szczecin/ Wrocław
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 10:50   

Na facebook'u bassety-adopcje jest relacja z wizyty u tejże przemiłej Pani ;) wygląda lepiej, choć nadal jest chudziutka, ale póki co jej bardzo dobrze w tej leśniczówce. Na fb są zdjęcia ;)
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 16:15   

Za zgodą Bassety-adopcje:
cytat z wizyty:
"Dzisiaj bylam z wizyta u sunki...suczka jest sliczna , przymilna , bardzo grzeczna i towarzyska. Caly czas probuje byc w centrum uwagi. Bawi sie chetnie z innymi psami , nie wykazuje zadnej agresji, jest spokojna i jak na basseta dosyc posluszna Jest ,tak jak widac na zdjeciach -chudzinką,ale jest czysciutka ,wyczesana i ma podciete pazurki.Zalozylam jej kropelke od kleszczy... Apetyt ma doskonaly-dostaje jesc 3x dziennie male porcje. Opiekun twierdzi,ze juz przytyla kilka kilo..Jest otoczona troskliwa opieką.."






_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 17:55   

...dobrze,ze tak fajnie trafiła....
_________________
"Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie"
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Pon 17 Lut, 2014 21:56   

Śliczna dziewczynka, dobrze- że ma taka opiekę i serducho ludzkie <3
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
marzanna67999 



Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 881
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Wto 18 Lut, 2014 19:57   

ech buźka sę sama uśmiecha :)
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 06 Mar, 2014 14:11   

Z tego co mi wiadomo, to panienka znalazła odpowiedzialny domek i tam nabiera sił. Przenosimy do zakończonych :)

Jednak, jeśli się mylę to napiszcie do mnie, poprawię :)
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 07 Lut, 2015 22:44   Aicha szuka nowego domu.

przedruk z forum adopcje bassety
http://www.bassety-adopcj...p?p=21333#21333

```````````````````````````````````````````
Aicha , suczka z lesniczowki , ktora błąkała się zimą po lesie , szuka ponownie domu.
Suczka jest chora - ma powazne zwyrodnienie stawu łokciowego oraz stawow nadgarstka lewej łapki, co uniemozliwia jej całkowicie chodzenie po schodach.Niestety w obecnym domu jest duzo schodow, a Aicha po kilkakrotnym przejsciu po schodach odczuwa tak silny bol , ze placze w nocy i nie moze spac pomimo przyjmowania lekow działajacych p/zapalnie i p/bólowo .Nie mozna rowniez zwielkszyc dawki , poniewaz powoduje to wystapienie objawow zołądkowo-jelitowych.. tak wiec koło sie zamyka. Suczka moze funkcjonowac w parterowym domku , bez schodow . w cieple i będzie musiała być leczona do konca zycia.
Nie sa wskazane rowniez dlugie spacery , niekontrolowane biegi , skoki itp.
Suczka w średnim wieku i jest sterylizowana,Jest spokojna i łagodna.

szukamy dla niej odpowiedniego domku, ludzi, ktorzy zechca i będą mogli opiekowac sie psem do końca jego zycia.

Aktualne zdjęcia Aichy i jej kosteczek.









Jest rodzina zainteresowana adopcją Aichy. Pan Michał rozmawiał już z weterynarzem, który obecnie leczy sunię oraz z weterynarzem "swoim", który by podjął się dalszego leczenia.
Planujemy już wizytę przedadopcyjną i .....trzymamy kciuki za pomyślny jej przebieg :)
Myślę, że więcej szczegółów napisze już sam pan Michał.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Nie 08 Lut, 2015 13:14   

Biedna kochana dziewczynka... tyle już przeszła... oby to był już jej prawdziwy domek, na stałe :serce:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,93 sekundy. Zapytań do SQL: 16