Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Wto 03 Mar, 2015 12:00
Basset ??????
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 11:49   Basset ??????

co z tego wyjdzie
nie wiem, ale informuję Was o tym co robimy


dostaliśmy sygnał, że basset jest przetrzymywany w złych warunkach

Już nasza Moni tam jedzie

to z fejsa

Bogumiła Rychwalska
6 października o 22:13 ·

Szukam Osoby, która pomoże sprawdzić warunki bytowe basseta. Szukam kogoś z okolic Chojnic, woj. pomorskie. Sprawa ważna i poważna, bardzo proszę o pomoc.
694 409 059
Lubię to!Lubię to! · · Udostępnij

Lucyna Sado i Monika Skolasińska lubią to.
3 ponownych udostępnień
Katarzyna Sokołowska-Grygiel Bogusiu, tutaj pisałaś: https://www.facebook.com/groups/wizytypa/?fref=ts ??
Wizyty Przed i Po adopcyjne
3 322 członków
Zdjęcie użytkownika Kasia Kabanta Włodarczyk.
Dołącz do grupy
Dorota Gorczyca-Woźniak
Anna Pietrzak
Alexandra Marry Lenox
6 października o 23:08 · Lubię to! · Usuń podgląd
Katarzyna Sokołowska-Grygiel aaaa przepraszam, dopiero zrozumiałam, nie chodzi o wizytę...
6 października o 23:09 · Nie lubię · 1


Bogumiła Rychwalska dziękuję, już nasza, nasza niezastąpiona Moni Monika Skolasińska, jest w drodze do basseta.

Przed chwilą · Lubię to!

Bogumiła Rychwalska Moni, dziękujemy Ci bardzo, bardzo
Przed chwilą · Lubię to!
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 12:37   

No właśnie widziałam twój wpis, kiedy będzie coś wiadomo? Czy w razie co - mamy gdzie go zabrać?
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 12:41   

Gonia, poczekajmy na wieści od Moni
w razie co będziemy prosić forumowiczów, moze ktoś weźmie na tymczas
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 12:42   

Miła od Gucia napisał/a:
Gonia, poczekajmy na wieści od Moni
w razie co będziemy prosić forumowiczów, moze ktoś weźmie na tymczas

czekamy
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 13:52   

Monika, dziękujemy, że pomagasz, :serce: i stanowczo proszę o zdeklarowanie kosztów paliwa, my to Chcemy zwrócić bez żadnego "ale" - jasne? :*
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Sro 15 Paź, 2014 21:46   

Właśnie wróciłam do domu.
Widok basseta w kojcu to bardzo przykre doświadczenie.
Dzisiaj po raz pierwszy w życiu pomyliłam się okrutnie odnośnie wieku zwierzęcia, typowałam 10 lat, właściciel wyprowadził mnie z błędu. Basset ma tylko 5 lat!!!
Mamy 5-letniego starca!!!!
Pies przebywa w kojcu, bo decydując się na basseta właściciele nie spodziewali się, że bassety specyficznie pachną! Oczy do leczenia, sierść czy jak to nazwać w opłakanym stanie, ogólnie wszystko słabo to wygląda.
Ten pies potrzebuje pomocy!
Nie wiem czy obecni właściciele poprawią jego warunki bytowe czy zdecydują się go zrzec na rzecz naszego forum. Nie wiem. Właściciel ma się zastanowić co zrobi. Mam nadzieję, że podejmie najlepszą z możliwych drcyzji dla dobra pieska.
Myślałam, że będę z nim wracać do domu :-(
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21611
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 07:42   

Monika
co mam napisać

bezradność :mur:
bezsilność

jesteś kochana, że pojechałaś,

Aneczko dla Was buziaki, że pozostaliście obojętni

no co robimy, działamy, myślimy co dalej

pies wymaga leczenia, uszy, oczy

jak trzeba, zapłacimy za tego basseta

nie zostawimy go przecież - prawda /????
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 08:26   

Bidulek... dobrze by było, zeby włąściciel się namyslił i oddał "kłopot"!!!!!!!!! bo chyba tak go traktuje
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Ania i Piotr 



Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 175
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 08:30   

Koło basseta nigdy nie przejdę obojętnie ;)
Zwłaszcza koło potrzebującego basseta....Pozostaje nam tylko czekać na decyzję właściciela.
Mam nadzieję jednak, że Monice udało się Pana przekonać...ja nie dałam rady :cry:
  
 
 
Anita od Nera 

Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 21
Skąd: Gułtowy
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 08:33   

Czytam i krew mi się burzy!!!Basset mu śmierdzi!!!To niech sobie rybkę kupi!A nie, bo jak nie będzie o wodę dbał, to też mu będzie po jakimś czasie śmierdzieć!I wtedy co:rybkę do kibelka?Niech sobie chłopina maskotkę pieska kupi, wyperfumuje i na tapczanie posadzi, to mu pachnieć będzie!!!


Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta!!! :mur: :mur: :mur:
 
 
Ania i Piotr 



Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 175
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 08:38   

Anita od Nera napisał/a:
Basset mu śmierdzi!!!


No trzeba przyznać, że bassety mają dosyć specyficzny zapaszek. Może Pan sobie nie zdawał z tego sprawy. Miejmy tylko nadzieję, że zdecyduje się poprawić warunki życia pieska i oddać go w nasze ręce.
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 09:13   

Proszę Pana, jeśli pan to czyta, niech Pan odda kłopot, bo przecież w tej chwili ten piesek jest dla pana pewnego rodzaju kłopotem.
My obiecujemy znaleźć dla niego najlepszy domek na świecie !
Apeluję o rozsądek, pieska wyleczymy i damy mu drugie, psie życie...
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 10:52   

Zapaszek basseta to nie jest najgorszy zapach na tym świecie, bywają gorsze
;) i wcale nie pochodzą od zwierzęcia.
Najbardziej przeraża fakt, że ludzie nie zdają sobie sprawy z potrzeb zwierzęcia.
A przecież wystarczy odrobina dobrej woli, żeby piekło przemienić w raj.

Nie ma takiej opcji żeby ten basset tam pozostał, w takim stanie w jakim go wczoraj zastałam!Dodam, że liczę na polubowne zakończenie sprawy.
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2721
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 12:25   

Bassety nie śmierdzą to cudny zapach bez którego nie warto otwierać rano ślepiów!!!
Mam nadzieje, że ludzie w końcu dorosną i zanim zdecydują się na kupno, przygarnięcie itd. zwierzaka konkretnej rasy najpierw zapoznają się z tematem. Przygotują się, odrobią lekcję
_________________

 
 
 
Anita od Nera 

Dołączyła: 24 Wrz 2014
Posty: 21
Skąd: Gułtowy
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 12:44   

W pełni popieram!!! I dlatego jestem tu z Wami.Czytam i czytam, aby jak najwięcej się dowiedzieć o basiorkach.Uczę się na pamięć ich zalet i wad, aby w pełni świadomie podjąć decyzję.Aby coś mi nie umknęło.Ale jednocześnie rośnie we mnie przekonanie, że to właśnie TEJ rasy szukałam.Boję się tylko, że gdy w naszym domu pojawi się basset, to będzie to najbardziej rozpuszczony i najbardziej rozpieszczony pies na świecie.Ale co tam raz się żyje, niech Mu będzie!!! :serce: :serce: :serce:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10