| |
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Zakończone adopcje - RUFI basset 1,3 miesiące - potrzebny dom/ma nowy dom
Miła od Gucia - Pon 25 Sty, 2010 21:41 Temat postu: RUFI basset 1,3 miesiące - potrzebny dom/ma nowy dom RUFI - basset ma rok i 3 miesiące.
Z informacji Asi właścicielki dowiedziałam się, że Rufi wychowuje się z dziećmi, jest przyjazny i pogodny.
Rufi jest wykastrowany, mieszka w okolicach Poznania.
Jest do oddania w dobre ręce.
Dzięki Asi dowiedziałam się, że "łańcszek" o naszej pomocy bassetom działa.
Asi ktoś z terenu Polski dał telefon do mnie, informując ją, że na pewno jej pomożemy i że może nam zaufać.
Asia, a szczególnie jej dzieci są bardzo przywiązani do Rufka, niestety, tak się pokładało, że Rufek długo zostaje sam w domu. I w najbliższym czasie sytuacja się nie zmieni.
Asia się przyznała, że dzieci bardzo chciały pieska, niestety przeliczyli się.
W tej sytuacji, dobrze, że zwróciła się z pomocą do nas. Było jej bardzo smutno i zależy jej, aby Rufek miał dobry, kochający dom.
Jak otrzymam zdjęcia Rufka, wstawię je.
adrian88888 - Pon 25 Sty, 2010 21:51
Witam, pani Bogusio, właśnie ta pani dzwoniła do mnie, powiedziałem jej, że mam już diablicę w skórze basseta jedną i niestety nie mogę się zająć kolejnym pieskiem, więc podałem adres tej strony i numer do pani, pozdrawiam
adrian88888 - Pon 25 Sty, 2010 22:06
To ja jeszcze ja, piszę w imieniu Bartka i Marty z Inowrocławia, którzy chcą się zaadoptować tego pieska, mają jakieś podobno problemy z założeniem konta tutaj, podaję ich numer gg 7929502, oraz namiary na pozostałe osoby, więc chyba z moje strony chyba tyle, piesku życzę powodzenia
Miła od Gucia - Pon 25 Sty, 2010 22:12
Dziękuję Adrian,
wszyscy którzy się ostatnio logowali są "wpuszczeni".
Niech logują się jeszcze raz i nie używają polskich znaków.
Miła od Gucia - Wto 26 Sty, 2010 10:06
Adrian, nie mogę się do Ciebie dodzwonić.
Jeśli masz numer telefonu do Bartka i Marty proszę wyslij mi semesem na komórkę.
benon - Wto 26 Sty, 2010 19:21
Cześć jestem Bartek, od 20 lat naprawiam pralki.
Czy można udzielić jakiejś informacji na temat tego pieska ? Gdzie aktualnie żyje, w jakiej miejscowości, jakieś zdjęcia, przyzwyczajenia, interesuje mnie w zasadzie wszystko. Najlepiej oczywiście kontakt do właściciela/właścicielki. Pozdrawiam
Miła od Gucia - Wto 26 Sty, 2010 20:07
Benon oczywiście kontakt do właścicielki otrzymasz.
Napisz, czy miałeś wcześniej do czynienia z tą rasą.
Bassety są kochane.
A z tego co wiem Rufi jest bardzo przyjacielski i grzeczny.
Ale pamietaj, poczytaj też na form,
basset wymaga szczególnej troski, czyszczenie uszu itd.
Basset jest uparty, choć kochany.
Czy mieszkasz w bloku czy w domku ???
czy pies będzie długo zostawał sam.
Czy zgadzasz się na wizytę przedadopcyjną ???
benon - Wto 26 Sty, 2010 20:19
Z bassetami do czynienia nie miałem. Miałem w swojej " karierze " dwa owczarki, teraz mam mieszańca oraz stafforda. Basset będzie mieszkał u mojej dziewczyny, która miała do czynienia z moimi psiakami + swoim ratlerkiem, który niedawno odszedł.
Czyszczenie uszu przeprowadzam już swojemu staffordowi, gdyż kiedyś w przypływie dzikiej furii uderzyła się o futrynę drzwi uszkiem i miała krawiaka na uszku, teraz musi mieć je regularnie czyszczone, co też czynię.
Staff też jest uparty, ale mimo wszystko jakoś sobie poradziłem
Bassecie mieszkanie będzie jak na razie w mieszkaniu 50 m2 zamieszkałym przez 2 osoby, bardzo blisko parku uzdrowiskowego, gdzie bardzo często chodzimy z psami. W niedalekiej przyszłości ( ok 2 lata ) jak zakończę remont domu, przeprowadzka na przedmieścia. Oba mieszkania można obejrzeć, przy czym dom jest jak już wspomniałem, remontowany.
Pies zasadzie nie będzie zostawał sam, gdyż mama mojej dziewczyny jest zawsze w domu, chyba, ze akurat do sklepu wyjdzie, więc góra pewnie z godzina samotności.
Co do wizyty przed adopcyjnej, to chcielibyśmy najpierw coś o tym psie dowiedzieć kurde, bo ciągle nic nie wiemy, ale jakichś przeciwwskazań nie ma
Miła od Gucia - Wto 26 Sty, 2010 21:41
Dobrze, jutro do Ciebie zadzwonię, a zdjecia Rufiego jak tylko dostanę zaraz wstawię
Miła od Gucia - Wto 26 Sty, 2010 23:22
Oto i Rufek, ur. 28.09.2008r.
śliczny słodziak prawda
gocha - Wto 26 Sty, 2010 23:23
Śliczny piesuś :grin:
Joasika - Sro 27 Sty, 2010 07:50
Tak byłam zaaferowana "moim" bokserem, że przegapiłam kolejnego basseta do adopcji.
Cieszę się ogromnie, że wszystko dobrze się skończy.
Takie informacje naprawdę podnoszą na duchu!!!
Wszystkiego dobrego życzę przystojnemu :cool: piesiowi i jego przyszłej, nowej rodzince!!!
Miła od Gucia - Sro 27 Sty, 2010 08:09
Szukam chętnego do przeprowadzenia wizyty u Bartka.
INOWROCŁAW - wizyta przedadopcyjna, kto chętny ?????
Proszę o odzew.
Potem wszystko uzgodnimy z Bartkiem.
Joasika - Sro 27 Sty, 2010 11:59
Ooooo...To ja odpadam - nie ten koniec Polski, hihihhihi.....
Miła od Gucia - Sro 27 Sty, 2010 12:39
Naprawdę nie ma nikogo z okolic ?????
Kochani, nie zostawiajcie mnie samej :x
:x
Miła od Gucia - Sro 27 Sty, 2010 13:00
Mirka, dziękuję za szczere chęci pomocy,
Luiza Tobie też, choć czasowo nie pasowało.
Dorotka pojedzie w piątek po południu.
Bartek o wszystkim wie.
Bartek, nie może Ci nic wypaść pilnego w tym czasie - pamiętaj, Dorti ma poznać Ciebie i Twoją dziewczynę, a także Twoje czworonożne domostwo.
Numer do Dorotki masz, już umówcie się sami co do godziny.
benon - Sro 27 Sty, 2010 19:48
Piękny ten pies jest. Na razie wszystko jest na dobrej drodze.
zojka - Czw 28 Sty, 2010 10:57
Ja już zagadywałam Weronkę, czy znajdzie czas i pociągiem z Wrocławia pojedzie ...
Dorti - szacun
Miła od Gucia - Czw 28 Sty, 2010 18:05
Odmówcie Zdrowaśkę za Dorti, jedzie bidula w te zaspy do Inowrocławia na wizytę przedadopcyjną. Była umówiona na jutro, ale Bartek i Jego dziewczyna bardzo prosili o dzisiejszy dzień, bo jutro już by pojechali po Rufka, jeśli wizyta wypadnie pozytywnie.
Dorti mówi, że z pól tak zwiewa śnieg na drogi, ciężko się jedzie.
Teraz już czekamy na wieści od Dorotki.
Chyba, że młodzi coś wcześniej napiszą po spotkaniu z Dorti.
Miła od Gucia - Czw 28 Sty, 2010 19:59
Jestem po rozmowie z Dorotką, wraca już do domu.
Jest tak padnięta od 10.oo w podróży, że chyba dziś nic nie napisze.
Więc ja w jej imieniu, krótko, bo nie spamiętałam wszystkiego co mówiła, a poza tym jak tak ładnie nie napiszę jak ona opowiadała.
Wizyta adopcyjna wypadła pozytywnie.
Rufi będzie adoptowany przez Martę, sympatię Bartka.
Marta mieszka w ładnym przestronnym mieszkaniu z mamą.
Jutro Rafu będzie już w nowym domu.
Marta, bardzo Cię prosimy jutro o relacje i zdjęcia, pierwsze wrażenia.
Mirka - Czw 28 Sty, 2010 20:01
no to super....następny maluch
ma szansę na szczęśliwą przystań :smile:
benon - Czw 28 Sty, 2010 20:15
Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Pani Dorota dała radę dzisiaj przyjechać a nawet nic ciepłego do picia nie chciała. Planowany wyjazd jest na jutro, ale warunki pogodowe mogą troszkę pokrzyżować plany. Pani Dorota z Gniezna do Inowrocławia ( ok 70 km ) jechała jak dobrze pamiętam 2 godziny z małym haczykiem, a do domu Rufka jest ok 120 km. Oby pogoda jutro była dobra, bo jak nie będzie, to dopiero w niedziele właścicielce Rufka by pasowało.
Jeszcze raz dziękujemy za dzisiejszą wizytę, wiem jak to jest jechać w taką pogodę 700 km od 3 w nocy do 20. Jak jutro coś będzie wiadomo na pewno pojawią się zdjęcia. Nie możemy się już doczekać :smile:
gocha - Czw 28 Sty, 2010 20:38
Bardzo, bardzo się cieszę, kolejna psinka i kolejne szczęśliwe zakończenie.
Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze relacje i fotki.
Fanfan z rodziną - Czw 28 Sty, 2010 21:09
My z Ostrowa n/Gopłem do Bydgoszczy przez Kruszwicę, Mątwy Ino jechaliśmy dwa tygodnie temu 4,5 godziny. Na krzyżówce na Chełmce złapało nas załamanie pogody i metrowe zaspy. Damianowi postrzelały łańcuchy z kół. Kilkanaście samochodów ugrzęzło, ale na szczęście stał w zaspach w-ce wojewoda i pościągał traktory. Nawet w zaspach konstable mają kurna większą siłę przebicia :wink:
Batus - Czw 28 Sty, 2010 21:11
Trzeba wiedzieć za kim się w kolejce ustawić na drodze
Fanfan z rodziną - Czw 28 Sty, 2010 21:12
no!
Za większymi samochodami
Asia i Basia - Czw 28 Sty, 2010 21:25
Kurcze, Dorti to powinna jakis zloty medal dostac.
gocha - Czw 28 Sty, 2010 21:39
To prawda Dorocie się należy już nie złoty, a diamentowy :grin:
Ona jeszcze nigdy nie zawiodła :grin:
zojka - Czw 28 Sty, 2010 22:51
Dzielna ta nasza Dorti
Aż nie wiadomo, co napisać ..
Kapelusze z głów :wink:
I dzięki w imieniu własnym i tych wszystkich psich bid :smile:
besta - Czw 28 Sty, 2010 23:22
Dorti jesteś wspaniała :!: :!: :!:
Dorti - Czw 28 Sty, 2010 23:33
Cholerka a miałam już nic nie pisać bo ledwo widzę na oczy.
Ale jak zobaczyłam mego Andrzeja z książką w ręku to postanowiłam nie być gorsza no i zasiadłam przed ten zjadacz czasu
Tak jak Bogusia wspomniała, wizyta w domku Marty wypadła pomyślnie , wrażenia bardzo pozytywne. Dom wydaje się bardzo rodzinny i ciepły.
Bartek zadawał bardzo ciekawe pytania, bardzo mądre :grin:
Tutaj chłopaku zdałeś egzamin na 6 :wink:
Obawy Marty są takie, że boi się , że psiak z tęsknoty nie będzie chciał jeść. Ale ja byłabym o to spokojna :grin: Toż to basset.
Marta - młoda, spokojna, zrównoważona osoba, dużo czytała o bassetach.
Spacerów to mu napewno nie zabraknie, będzie kochany przez nowych właścicieli.
Ze swej strony opowiedziałam sporo o rasie i wiem, że byłam słuchana i słyszana :wink:
Teraz to już tylko trzymam kciuki za powodzenie całej akcji.
Bardzo, bardzo dziękuję za ciepłe słowa :wink:
Tak jakoś cieplej na serduchu.
Miła od Gucia - Sob 30 Sty, 2010 01:26
Interesują Cie dalsze losy Rufiego, TRUFIEGO
zapraszamy TUTAJ
|
|