ŻOŁĄDEK - Molly chora |
Autor |
Wiadomość |
Molly i Gosia


Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 08:45 ŻOŁĄDEK - Molly chora
|
|
|
:sad: w niedziele jechalismy z Molly na pogotowie dostala strasznej biegunki i wymiotowala .moze jestem temu winna zawsze sepi jedzenie a ja jej podrzucam.dostala antybiotyk i cos na zatrzymanie wymiotow byla bardzo osowiala, juz wieczorem czula sie lepiej bo za kazdym razem gdy ktos otworzyl lodowke byla pierwsza .jest juz wesola ale martwi mnie to ze nie chce jesc (ryz)czasami sie napije . :sad: |
_________________ daria
 |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 01 Lut, 2013 21:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 08:53
|
|
|
Daria
to znaczy, że pomimo leków od niedzieli dalej nie chce jeść
może coś niewskazanego zeżarła
ale opieka medyczna, to medyczna
Biedna Molly, trzymamy kciuki
rozumiem, że jesteście w stałym kontakcie z wetem |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Molly i Gosia


Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 09:47
|
|
|
przelknela troche ryzu troche pije jestem w kontakcie z wetem nie jest odwodniona ,dostaje antybiotyk zywo reaguje na chodz masz ale martwi mnie to moze podrobie jej troche parowki do tego ryzu juz sama nie wiem |
_________________ daria
 |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 11:04
|
|
|
A lekarz zalecil diete jakas ? Nie eksperymentuj, pies nie kot, jak nie zje pare dni nic mu nie bedzie. Stosuj sie do wskazowek weta. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Molly i Gosia


Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 11:26
|
|
|
lekarz zalecil diete ryz z kurczakiem ale moli nie reaguje zbyt dobrze na kurczaka kiedys jako szczenie miala ten sam problem. mysle ze to ze zaczelam jej podrzucac lepsze kaski nie ma ochoty na swoja karme .dzisiaj podalam jej niewielka ilosc ryzu w formie gestrzego rosolku z odrobina kostki rosolowej i parowki cielecej wsunela z apetytem a teraz energia ja rozpiera .zrobila kupe rzadsza ale juz nie biegunka .caly czas ja obserwuje .nie wiemy co bylo przyczyna biegunki nie zjadla niczego takiego co mogloby jej zaszkodzic w czwartek zjadla sporo surowego swiezego miesa moze od tego .w niedziele dostala biegunki z galareta pojechalismy od razu do weta ,on powiedzial ze wszystko bedzie ok dlatego ze jest natychmiastowa pomoc |
_________________ daria
 |
|
|
|
 |
jabluszko520


Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 12:01
|
|
|
Moje mialyby rewolucje juz po parowkach, bo maja stala karme od zawsze. Trudno tak doradzic, ryz raczej nigdy nie szkodzi, ja postepuje zawsze jak z dzieckiem, lepiej jeden dzien przeglodzic (delikatnie ryzyk, sucharek) niz przesadzic. Rosolek jest przyprawiany jakby nie patrzec. Nie wiem, znasz swojego psa najlepiej. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
ania123
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2010 Posty: 1616 Skąd: Trondheim
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 12:06
|
|
|
i parowki i kostki rosolowe zawieraja duzo soli, konserwantow i innych smieci
wiec zdecydowanie nie jest to wskazane szczegolnie dla chorych psow
jezeli musisz cos dodawac do tego ryzu to ja bym raczej dala troche ugotowanej (w samej wodzie bez przypraw) piersi z kurczaka albo jakiejs bialej ryby |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 12:11
|
|
|
ryż + biała rybka działa rewelacyjnie i psiakom bardzo smakuje :wink:
Ja ten zestaw stosuję u siebie w razie "pożaru". |
|
|
|
 |
Molly i Gosia


Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 16:56
|
|
|
moli jest caly czas pod moja obserwacja jesli bedzie cos nie tak bede jechala do weta czekam na kolejna kupe jak narazie jest bardzo energiczna i ma ochote na zabawe |
_________________ daria
 |
|
|
|
 |
gkoti
www.leniuch.com


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 17:27
|
|
|
Czyli jakaś chyba niestrawność, cudów nie ma, bynajmniej w żywieniu. Jak juz kupka ładniejsza, to będzie dobrze :wink: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2012 00:43
|
|
|
Myślę, że to mógł być rotawirus - objawy żołądkowe z powietrza. My przechodziliśmy to z Hime jakieś 10 dni temu. Leki i 24h głodówka, a w razie poprawy lekkostrawna dieta. Po 2 dniach jak ręką odjął.
Skoro sunia nie ma apetytu, to zaufaj jej. Instynkt podpowiada jej co dla niej dobre. Daje odpocząć żołądkowi i jelitom.
Czekamy na wieści, że wszystko wróciło do normy :wink: |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2012 08:12
|
|
|
I jak Molly dzis sie czuje? |
|
|
|
 |
Molly i Gosia


Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2012 08:40
|
|
|
hej hej :smile: :!: Moli jest bardzo dobra aktorka wczoraj zjadla jak juz wspomnialam troche rosolku ryzowego pozniej probowala cos wysepic bezskutecznie tak wiec puscila sie do swojej michy z sucha karma nie wykazuje absolutnie zadnych objaw chorobowych .bylam z nia u weta wszystko ok ma skonczyc antybiotyk i jesc tylko sucha karme (dla wrazliwych zoladkow taka jaka jej caly czas podaje )zadnych kaskow z naszego stolu ,probuje robic oczy szreckowego kota ale niestety skonczylo sie .chcemy zeby dozyla swojej starosci .serdecznie Wszystkim dziekujemy za rady i wsparcie |
_________________ daria
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 21 Mar, 2012 10:31
|
|
|
bardzo się cieszę
że wszystko w porządku z Molly
tylko Wam współczuję, tych żebrzących ślipi :lol: |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|