Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
FILIPEK z Polany Klapouchego i jego rodzeństwo
Autor Wiadomość
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Czw 11 Sty, 2007 19:33   

Dziękuję Krzysiu bardzo, jak zwykle jesteś szarmancki i kulturalny w swych wypowiedziach :oops: 8)
 
 
patyk
[Usunięty]

Wysłany: Wto 16 Sty, 2007 12:06   

Agata napisał/a:
(...)bo Mały rozbrykany i uparty jak osioł.


Chyba JAK BASSET!!! :thx

Uściski dla Filipka!
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sro 24 Sty, 2007 01:50   

Patrycja, Mały jest uparty jak osioł, basset przy nim to bystrzacha 8)
Można mówić jak do ściany i NIC, tylko głupie miny robi.
Ale przy tym wszystkim jest tak słodki i kochany, i serce mi pęka, że tak mało już czasu do marca :? A z drugiej strony to chyba bym wolała by już dziś pojechał sobie, bo z każdym dniem będzie gorzej i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie naszego rozstania :?

 
 
patyk
[Usunięty]

Wysłany: Sro 24 Sty, 2007 12:32   

Agata napisał/a:
Patrycja, Mały jest uparty jak osioł, basset przy nim to bystrzacha 8)


A, to zwracam honor... 8)

Agata napisał/a:
(...) nie wyobrażam sobie naszego rozstania :?


Wiem..., wiem też, że biłaś sie z myślami co zrobić i powzięłaś taką decyzję... Pamietaj o jej słuszności, może wtedy bedzie Ci lżej...
Mam nadzieję, że nowi Panstwo pokochają go równie mocno i docenią, że będzie Z NIMI... Jestem o tym przekonana!!! :D
 
 
Wastl


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 64
Skąd: Norymberga
Wysłany: Sob 10 Lut, 2007 23:06   

Agata napisał/a:
I ja również Asiu :wink:
Te trunki to chyba już zamarzły na kość co ? :lol:
Ale nic, jeszcze troszkę i będziemy rozmrażać 8)

A popatrzcie na ten piękny "wybryk natury" :lol:
Ta to ma twarz :lol:

Na tej stronce jest co oglądać. - W imieniu Ewuni, Piotra i.... , zapraszam serdecznie do podziwiania, bo jest co podziwiać :D

http://peter-kandora.medion-fotoalbum.de/


Dawno nie bylo aktualizacji



Cwiczenie na wystawe w Monachium



Fina i jej sfora



Fina i jej pierwszy snieg



W oczekiwaniu na prezenty



Po cwiczeniu pozy wystawowej




Papuzki nierozlaczki



Na spacerku



A tak Fina podrozuje

Chyba wystarczy na pierwszy raz

Pozdrawiam

Piotr
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pią 23 Lut, 2007 11:14   

Finka pięknie stoi. Niestety, Mały przy każdej próbie ustawiania, ląduje na plecach 8)
Już tylko 2 tygodnie pozostało do wyjazdu.
Chyba będzie płacz...

Kilka dni temu Filipek odwiedził Patrycję i jej brzydkiego kota 8)











 
 
Wastl


Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 64
Skąd: Norymberga
Wysłany: Sob 24 Lut, 2007 01:26   

Szkoda ze wyjedzie, moze sie jeszcze zastanowisz :cry:
Fina bedzie co roku w Polsce, ale czy kiedys spotka braciszka???
Ale to nie jest tez problem, pojedziemy go odwiedzic, ale jest kawal kozaka,jak na zdjeciach widac, stracil kraj napewno dobrego "bassetoroba".Jokerek pomalu sie konczy, Dyzma juz chyba koniec, Gladiatorek, Grosiu, Chivas ,Chicko tez wszystkich nie obskocza, szkoda, a nastepstwa jak na razie nie ma.
Pozdrawiam

Piotr
 
 
patyk
[Usunięty]

Wysłany: Sob 24 Lut, 2007 03:30   

Chciałam zdementować plotkę, jakoby Filipek był upartym (jak osioł) 8) :sen i tak dalej (same fałszywości :evil: ) młodym Bassetem - TO ANIOŁEK :lol: , slodki :D , delikatny 8) , mięciutki :D , pachnący :lol: ... etc.

Wastl - kraj nie straci!!! :thx On zawsze bedzie "z Polany..."!!!
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Czw 01 Mar, 2007 01:09   

A to narzeczona Filipka, która czeka na niego w Finlandii :D
Właśnie dostałam nowe fotki od włascicielki, która uwielbia chyba robić zdjęcia psom w ruchu, co jej z resztą nieźle wychodzi :D

Oj, a czasu coraz mniej i moich nerwów coraz więcej.



 
 
joania
[Usunięty]

Wysłany: Pią 02 Mar, 2007 19:14   

Fajna "dziewczyna" :wink: z tej narzeczonej,taka smukła ... :wink:
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pią 02 Mar, 2007 19:53   

To miotowa siostra BIBI, naszej Bożenki. Dziewczyna Filipka to BOHEMIA Prdlavka, która mieszka teraz w Finlandii i czeka na swego chłopaka :D
A tu już tylko tydzień do wyjazdu ... :roll:
 
 
Kamila 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 75
Skąd: Braniewo
Wysłany: Pią 02 Mar, 2007 21:36   

Panienka niczego sobie, ale za to z FILIPKA jaki bysi chłopczyk. Płacz, płacz, dobrze Ci tak. Trzeba było wcześniej myśleć o konsekwencjach. A tak na poważnie Agata, rozumiem powody Twojej decyzji, ale i tak cholernie szkoda....

Na marginiesie tylko chciałam zapytać: Agata, co Ty za mutanty z siedmioma żołądkami sprzedajesz??? Taki mały baleron sie z Elki zrobił, ze juz wszyscy mi wytykają, czym ja ją karmię. Bywają dni, że ona od korytka nie odchodzi :roll:
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sob 03 Mar, 2007 01:32   

Kamila napisał/a:
Taki mały baleron sie z Elki zrobił


:lol: Zdjęcia wrzucaj i to już :lol:

Małego szkoda, fakt, ale on zawsze będzie mój, tak jak Twoja Elka zawsze moja będzie, jedyne co, to na Twojej poduszce do końca życia będzie spała, ale to moja kochana iskierka.

Za Małym tęsknić będę i to bardzo. Tak na maxa złapało mnie tydzień temu :roll: Dziś, jak zjadł mi kolejne buty, na chwilkę odeszło :twisted: , ale tylko na chwilkę. Staram się o tym nie myśleć, ale się nie da.
To nie był pies na sprzedaż, sama wiesz, powiedziałam, że to nie pies na poduchę, albo zostanie, albo pojedzie do doskonałej hodowli i do takiej o jakiej tylko mogłam marzyć, jedzie, stąd moja decyzja.
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Wto 06 Mar, 2007 16:38   

Wastl napisał/a:
stracil kraj napewno dobrego "bassetoroba".Jokerek pomalu sie konczy, Dyzma juz chyba koniec, Gladiatorek, Grosiu, Chivas ,Chicko tez wszystkich nie obskocza, szkoda, a nastepstwa jak na razie nie ma.


Wybacz Piotruś, ale ja to tak troszkę inaczej do tego podchodzę :D
Ja uważam, że pies nie powinien kryć "na prawo i lewo", to nie maszynka do produkcji. Tylko reproduktory, które nie przyczyniają się do wad mogą tak robić, ale również z wybranymi sukami. Filipek ładny, ale jakie dzieci w przyszłości da - nie wiadomo. Poza tym "do tanga trzeba dwojga" :wink: i może być tak, że piękny pies z piękną suką może dać brzydkie szczenięta (chodzi mi tu o budowę anatomiczną, nie o przekazywanie wad genetycznych), a znów z brzydką suka z innej linii szczenięta mogą być super. Tylko "przetestowanie" reproduktora na kilku sukach może nam dać "obraz" tego, jakie potomstwo z niego będzie. Natomiast, jeśli przy kilku sukach z różnych linii szczenięta będą kiepskie, to wiadomo, że to wina psa. Tak samo jak z wadami genetycznymi. Powiedzmy pies kryje sukę i potomstwo ma wady uzębienia, to uważam, że trzeba najpierw sprawdzić go na innej suce, już wtedy takiej, która potomstwo już wcześniej miała i to potomstwo zgryzy miało idealne w stu procentach. Wtedy, jeśli zgryz będzie zły, to już wiemy, już mamy sygnał, że to reproduktor przekazuje tę fatalną wadę. Możemy, co już ryzykowne jest, spróbować trzeci raz i jeśli wada się znów ujawni przy następnej suce, to pod żadnym pozorem nie powinniśmy użyczać nasienia tego reproduktora.
Znam takie egzemplarze szczeniąt u bassetów, które mają tak fatalne zgryzy uniemożliwiające im normalne przyjmowanie pokarmu. Muszą jeść mielone jedzenie, którym są karmione, bo same nie są w stanie jeść.
Ten reproduktor kryje mimo swego wieku do dziś i w każdym miocie ta sama wada zgryzu się pojawia a krył wiele różnych suk. Hodowca nic z tego sobie nie robi i nadal lansuje psa na wystawach użyczając jego nasienie do krycia :? Czy to jest w porządku ? Uważam, że nie. Nie jest to w porządku wobec właścicieli suk, ale przede wszystkim dla potomstwa :?
O Cziko powiedzieć nic nie mogę, jeśli Gumka będzie w ciąży i urodzi małe, będzie to pierwszy test dla tego pięknego psa, bo oboje dziewictwo stracili 8) Jeśli będą dobre zgryzy to super, ale jeśli nie, to Cziko powinien pokryć inną sukę i wtedy się okaże czyja to wina. Dlatego ryzykiem jest dla hodowcy, pokrycie swojej suki "świerzakiem", najlepiej kryć już sprawdzonym psem, ale z drugiej strony, musi być ten pierwszy raz i trzeba podjąć ryzyko. Następne co, to nie można kryć tylko jednym reproduktorem całej Polski, musi być inna linia. Gumka jest drobna, ale idealna - ma grzbiet prosty jak stół, idealnie proste łapy, idealny front, rewelacyjny zgryz, tylko w ruchu :? jakaś taka jak myszka Miki ...
Mimo jej "niewadliwości" nigdy nie wiadomo jakie licho w niej siedzi :wink: Takie to niestety ryzyko hodowlane :wink:
Cziko, no nie wypada mi oceniać męża Gumeczki :lol: Ale samo mówi przez się, że zdecydowałam się na krycie tym psem, konkretnie tym psem, bez wcześniejszego "przetestowania" :D
Teraz będzie przynajmniej wstępnie wiadomo, jakie potomstwo daje ten pies i ta suka. A pomijając wady, których jeśli nie będzie, to nie wiadomo jakie będą szczenięta, mam nadzieję, że super :D i jeśli tak faktycznie będzie, to za jakiś czas Gumka pokryta innym psem może dać małe takie sobie, wtedy wiadomo, że Cziko i Gumka to strzał w dziesiątkę...
Groszek do tej pory krył raz i szczenię wad nie miało. A suka ta miała już wcześniej dwa mioty, z różnymi psami - w jednym bez wadliwe, w drugim koszmarne wady zgryzu. Teraz wiadomo, że te wady nie są od suki, tylko w stu procentach od reproduktora, który kryjąc suki inne, wadę zgryzu często przekazywał...
Najlepszy test to chyba przepiękny Joker miał, ten to pokrył pół Polski :lol:
I można powiedzieć, że jego potomstwo z różnych, tak wielu skojarzeń -jedne ładne, drugie przeciętniaki, ale jest to pies idealny, przede wszystkim bez wadliwy i mając suke, która wad nie posiada, lub nie ma jakiegoś ukrytego "chochlika" w sobie, mamy pewność, nie co do budowy anatomicznej, ale pewność, że nasze szczenięta będą zdrowe i niewadliwe, a to wg mnie jest najważniejsze.
W każdym razie, gdybym ja wiedziała, że mój pies daje potomstwo wadliwe, to za żadne pieniądze jego nasienia bym nigdy nie sprzedała.
A Cziko i Cziwas to młodzieniaszki :lol: One dopiero zaczynają :lol:
Poza tym to tylko suka może do 8-mego roku życia rodzić szczenięta, a reproduktor może swe nasienie dawać do końca późnej starości :lol:

A do wyjazdu Filipka już tylko 2 dni
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Mar, 2007 23:56   

Filipek pojechał :roll:







Już na początku było ustalane, kto będzie rządzić :lol:




Tu coś w gardle mnie ścisnęło, gdy Piotr wkładał Małego do samochodu :?







A gdy Mały jeszcze raz, ostatni, wychylił główkę i popatrzył na mnie, to...już nie muszę chyba mówić więcej...
Nawet Teija patrząc na mnie się popłakała.


[/img]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 2,92 sekund. Zapytań do SQL: 13