[Mozii]

Witam wszystkich serdecznie!
Jestem nowa na tym forum. W prawdzie basseta jeszcze nie mam, ale bardzo takiego chcę, dlatego zgłosiłam się tutaj na forum, żeby jakiegoś psiaka przygarnąć.
Od 6 roku życia jeżdżę konno, jestem czynną zawodniczką. Można powiedzieć, że jestem skrzywiona genetycznie ponieważ moi rodzice poznali się w klubie jeździeckim i sami byli zawodnikami :wink:
Basset był moim marzeniem od zawsze i nawet temat "Baset musi..." mnie nie odstraszył- wręcz przeciwnie! Nadal czekam na swojego grzmota i mam nadzieję, że niedługo ten stan się zmieni :wink:
Pozdrowienia dla wszystkich!

[gkoti]

NO to witamy serdecznie :wink: Twój bassiorek znajdzie Ciebie, zobaczysz :lol:

[Miła od Gucia]

witaj,
cudownie, że jest tyle wielbicieli bassetów
tak Graszka ma rację
Wasz basset Was już szuka :lol:

[Asia i Basia]

Witaj na Forum, rozgosc sie, czytaj, pytaj, im wiecej o bassecie wiesz tym lepiej - dla Ciebie i dla Twojego przyszlego dlugouchego :grin: Mamy na forum rowniez milosnikow jazdy konnej,moze znajdziesz"bratnia dusze" i w tym temacie

[jabluszko520]

My również witamy

[Joasika]

I my serdecznie witamy

Dziewczyny mają rację - Twój pasztet już Cię szuka i na pewno się znajdziecie

Ja też tak znalazłam swoją Bertę, a raczej ona znalazła mnie

To była miłość od pierwszego wejrzenia

[Marynia]

Witamy i my :lol:

[besta]

Witaj :grin:

[Kala]

witamy

witamy

[justyna i lejdi]

witamy :smile: my rowniez jestemy tu krociutko
Co do tego ze Cie nie odstrasza to mniee tez nie odstraszyloo wrecz przeciwnie usmialam sie do lez szkoda tylko ze nie jest tak smiesznie w rzeczywistosci allle to ma + Lady cwiczy moja cierpliwosc jak nikt inny mozna powiedziec ze to ona mnie szkoli uczy spokoju i asertywnosci bo zlosliwa na maxa nie da sie krzyczec n nia bo wtedy tym bardziej to robi nawet potrafi po takiej awanturce nasikac mi na luzko tak wiec tylko spokoj nas ratuje co koliduje z jej zawzietoscia gdyz kiedy sie nie boi to i 20min potrafi sie ze mna spierac ja swoje ona swoje
ahh a mialo byc tak pieknie kupilam aniolka(no przeciez ten wyraz pyszczka) mam diabelka ktory nie podlega reklamacji
pozdrawiamy Cie serdecznie

[Mozii]

Również uśmiałam się do łez! Mam kota terrorystę w doku więc coś wiem na temat "umilania" życia właścicielowi. Nie jest tak kolorowo jak się wydaje. Ale cóż, marzenia są po to by je spełniać! Na swojego paszteta czekam z niecierpliwością jaki by nie był :wink: