[astariel]

Pozwolę się przedstawić: mam na imię Grażyna, razem z córką mieszkam w Warszawie i... przepadłam dla bassetów :thx Właściwie - obie jesteśmy nieprzytomne od pewnego czasu :lol:
Są przeurocze, trafiłam na to forum przypadkiem i odtąd wciąż myślę o posiadaniu basseta! na razie nie mam psa ale powoli dojrzewam do decyzji o zakupie małego basseciątka;-)) Powstrzymuje mnie jedno - częste wyjazdy weekendowe:(

Pozwolę się przedstawić: mam na imię Grażyna, razem z córką mieszkam w Warszawie i... przepadłam dla bassetów :thx Właściwie - obie jesteśmy nieprzytomne od pewnego czasu :lol:
Są przeurocze, trafiłam na to forum przypadkiem i odtąd wciąż myślę o posiadaniu basseta! na razie nie mam psa ale powoli dojrzewam do decyzji o zakupie małego basseciątka;-)) Powstrzymuje mnie jedno - częste wyjazdy weekendowe:(

[Agata]

Witaj Grażynko

Witaj Grażynko

[astariel]

Mam nadzieję, że lubi już się nie moge doczekać, tylko kasy brak.... :cry: :cry:

Mam nadzieję, że lubi już się nie moge doczekać, tylko kasy brak.... :cry: :cry:

[edyta]

Sluszna racja,nasz Lester pakuje sie nawet do zamknietego auta :lol:

Sluszna racja,nasz Lester pakuje sie nawet do zamknietego auta :lol:

[natkapietruszki]

Hmm to mnie zaskoczyliscie, mój Bąbelek jak widzi autko to zapiera się łapkami i nie chce wchodzić... Musze go zawsze przekupywać jedzeniem... Z tego powodu wyjazdy musimy ograniczac do minimum. Są wyjątki, jak jedzie autem także moja siostra ze swoim seterem irlandzkim to Bąbelek tuz po nim jest pierwszy w samochodzie ach te Bassety