[pielęgnacja ciężarnej suczki] co mam zrobić??? |
Autor |
Wiadomość |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007 10:44 Pirwsze szczenięta u mojej bassetki
|
|
|
Dziś jest 60 dzień ciąży mojej suni,czekamy z niecierpliwością na narodziny a zarazem się nie pokoje czy wszystko będzie ok. ? |
|
|
|
 |
kui [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 07:12
|
|
|
będzie na pewno, ja już czekam na zdjęcia maluchów!!! |
|
|
|
 |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 08:19
|
|
|
ha ha brzmi to jak oferta z matrymonialna ,ale dobre!
Jeżeli chodzi o zdjęcia to będą ,tylko kiedy?
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 11:26
|
|
|
Tekila po jakich rodzicach maja sie urodzic Twoje pierwsze maluszki napisz cos więcej |
|
|
|
 |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007 21:55
|
|
|
Szczęśliwi rodzice to Aida Betti-Su i Zoltan Klan Piegowatych.
Pozdrawiam i nadal czekam być może już dzisiaj w nocy
mam nadzieje , że będzie wszystko ok. |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2007 00:01
|
|
|
tekila napisał/a: | Pozdrawiam i nadal czekam być może już dzisiaj w nocy
mam nadzieje , że będzie wszystko ok. |
Będzie ok., zobaczysz !!!
Trzymaj się mocno
pozdrawiam
Agata |
|
|
|
 |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2007 11:29
|
|
|
I znowu czekam! Dzwoniłam do weterynarz bo już się nie pokoje ,ale mam jeszcze czekać Kurcze czy to bezpieczne? Może jestem panikarą a może bassety mają już taki urok ,że się w niczym nie spieszą.
Pozdrawiam Wszystkich ! |
|
|
|
 |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2007 22:27
|
|
|
Jest siedem uszatków i wielka radocha,ale znów problem z Aidą zaczyna kuleć . Nie wiem co może być przyczyną więc pewnie znów odwiedzę weterynarza. Może ktoś z Was miał podobny przypadek? Na pewno nic jej nie uwięzło w łapę ,gdyż leży wiecznie z małymi i jest w mieszkaniu a od porodu minęło pięć dni ,miała cesarkę więc może przyczyną mogą być szwy na ranie . |
|
|
|
 |
kui [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2007 23:00
|
|
|
nie znam się za bardzo ale może kuleć z powodu przemęczenia po porodzie, poczekaj kilka dni i się zobaczy jak nie przejdzie to wtedy wezwij weteryniarza. |
|
|
|
 |
tekila

Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2007 23:05
|
|
|
Dzięki ,za słowa otuchy oby tak było |
|
|
|
 |
Łukasz [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 12:07 [pielęgnacja ciężarnej suczki] co mam zrobić???
|
|
|
Mam sunie rasy basset hound ktora spodziewa sie szczeniaków. Coraz gorzej czuje sie w domu bo to juz piaty tydzien a mieszkam w bloku i jest jej goraco... żeby ulżyc mojej suni chce z nią wyjechać pod namiot nad jeziorko. Sprawa polega na tym że boję sie żeby nie dostała żadnych kleszczów ani pchel, a nie wiem co szczenna suczka moze użyć przeciwpchelnego, czy obroże... albo jakieś krople...
liczę na szybką odpowiedz pozdrawiam
Łukasz |
Ostatnio zmieniony przez Hubertus Pon 11 Lut, 2008 12:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
joania [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 12:13
|
|
|
I co pod namiotem będziesz odbierał szczeniaki? :shock: .
Czy widziałeś co przytrafiło się Gumce po ugryzieniu przez kleszcza?
A dlatego ugryzł ją kleszcz gdyż nie można jej było podawać żadnych preparatów bo była karmiąca, to chyba suczce w ciąży też nie moiżna podawać. |
|
|
|
 |
Łukasz [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 12:22
|
|
|
ale ona sie oszczeni dopiero za cztery tygodnie.... |
|
|
|
 |
Kinga&Kefir [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 24 Cze, 2007 14:58
|
|
|
Proponuję udać się po poradę do weterynarza... albo zostać w domu. Nie wiem, jak szczenne suki znoszą podróże, ale w ciąży chyba jednak najlepiej, żeby zwierzę się czuło bezpiecznie. |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 26 Cze, 2007 12:36
|
|
|
Kinga&Kefir napisał/a: | Proponuję udać się po poradę do weterynarza... albo zostać w domu. Nie wiem, jak szczenne suki znoszą podróże, ale w ciąży chyba jednak najlepiej, żeby zwierzę się czuło bezpiecznie. |
I weź sobie do serca słowa Kingi !
No do głowy by mi nie przyszło szczenną sukę brać pod namiot !
A zabezpieczyć przed kleszczem można, ale teraz, bo później nie - szczeniaki łażą po suce, liżą ją...
A suka musi mieć poczucie bezpieczeństwa, a nie wakacje pod namiotem !!!
Łukasz, zostań z nią w domu ! |
|
|
|
 |
|