Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asia i Basia
Wto 25 Wrz, 2012 22:05
SIERŚĆ Ropa i zaczerwienienie -paszki i brzuch
Autor Wiadomość
vikolinka1994 

Dołączyła: 07 Lip 2012
Posty: 40
Skąd: Gt.Manchester
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 19:50   SIERŚĆ Ropa i zaczerwienienie -paszki i brzuch

mniej wiecej tydzien temu zauwazylam ze pod paszkami mojej niuni zaczerwienila sie skora oraz zeszlo troche siersci,posypalam paszki i brzuch maka ziemniaczana (zwykle robilam tak na zaczerwienienie na brzuchu) lecz przed wczoraj zauwazylam strupy,wczoraj wieczorem gdy podosilam niunie zauwazylam ze cos sie klei pod paszkami,to ropa. Nie wiem juz co robic. Wczesniej tez smarowalam zaczerwienienia specjalnym kremem ktory dostalam w dobrym sklepie zoologicznym. Teraz nie wiem co zrobic,boje sie smarowac kremem ropiejaca skore a do weta moge isc dopiero pojutrze..nie chce aby doszlo do jakiejs infekcji,chociaz ropa to juz chyba jej oznaka. Prosze,niech mi ktos poradzi,moze ktos spotkal sie z takim czyms u swojego psiaka i zwalczyl to domowym sposobem,sama nie wiem...moze mozna,konsultacja tutaj to ponad 100zl dodac leki ok 150..
_________________

Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Sro 21 Sty, 2015 12:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 20:05   

Nie syp maczki, tyle wiem na pewno. pozakleja sie wszystko, a takie historie potrzebuja swiezego suchego powietrza. Idz koniecznie do weta, my tu mozemy sie tylko domyslac i gdybac, zawsze jednak co wet to wet.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 20:46   

Absolutnie niczym tego nie syp! Idz do lekarza
_________________

 
 
Czikosz
[Usunięty]

Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 06:39   

Basset to pies o dużej ilości skóry, to wiemy.

Kiedy pojawia się wilgoć, mgły i tak dalej trzeba zadbać o higienę naszego pupila w sposób taki, że wycieramy go solidnie, pozwalamy by był już po kilku minutach suchy a następnie zasypujemy miejsca gdzie skóra ociera się o siebie.

Hodowca jak i weterynarz zalecili mi w tym celu zasypkę dla dzieci.

Kiedy pojawił się trądzik młodzieńczy to zalecili zasypki antybakteryjne.

Mnie hodowca ogólnie zalecił pudrowanie psa, ale na pewno nie mąką, bo to jednak przysłowiowy "sporzywczak" i myślę, że poza pozornym brakiem ocierania się skóry to nic z tego nie wynika a talk stosowany do zasypywania dzieci jest dość bezpieczny i gwarantuje to, że coś, co żyje pod pachami pupila nie będzie się przysłowiowo dodatkowo żywiło. Jak już, co to zasypką taką dla dzieci. Wiele nie kosztuje, a mieć się to jednak powinno, mając takiego psa. No chyba, że ma uczulenie na talk.

Teraz moim zdaniem nie ma już, co tego sypać, bo to się pozlepia. Ewentualnie zadzwoń do weterynarza i zapytaj, jak masz postępować wstępnie skoro masz weta na pojutrze czy kiedyś tam.

A i jeszcze: Moim zdaniem żadnej choroby czy to skóry czy innego typu - domowym sposobem się nie wyleczy. Owszem są przypadki, co to domowe leczenie cuda czyni, ale jak by nie było to weterynarz to podstawa i to jeszcze dobry żeby psa przysłowiowo, ładnie już mówiąc "nie zepsuł". Cena duża, ale cóż...

Pies jest jak dziecko i tak go traktujmy wtedy będzie ok, bo wiadomo matka do konowała dziecka nie wyśle.

Odwagi a będzie dobrze! Trzymamy kciuki i daj znać, co to tam siedzi.
 
 
julkarem 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 1368
Skąd: Międzychód
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 08:10   

Ja osobiście teraz jak juz tam się posklejało obmyłabym delikatnie ciepłą wodą np. (zaparzyć rumianek) i wysuszyła papierowym ręcznikiem aby było suchutko, ale to tylko moja sugestia.
Bo teraz tam w tej mące są bakterie jak nic, które uwielbiają takie siedliska.
A przemycie ciepłym rumiankiem nie sądze aby zaszkodziło, no i potem do weta.
U mnie Spike pamiętam tez miał cos pod pachą i było tez mokrawo, kleiło się to wet zapisał taki niebieski lek w aerozolu (jakies 50zł)ale nie pamiętam nazwy, wiem że to ładnie mu wysuszyło i zagoiło paszki.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 09:09   

A mi dermatolog psi zawsze powtarzal, zadnych zasypek.
A problemy skorne mialam z Rudolfem ogromne.
_________________

 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 09:13   

Dlatego należy iść do weta. Kropka.
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 09:52   

Dokladnie.
_________________

 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 15:15   

Ja tez pierwszy raz slysze o zasypywaniu psa czymkolwiek, chyba ze smakolykami ;) Czemu niby ma zasypywanie sluzyc ? Siersc, skora musi oddychac, po spacerze przemyc moze pod pachami, wysuszyc i wystarczy. Nawet u dzieci nie stosuje sie juz w tych czasach zasypek, tworza sie wtedy w polaczeniu z moczem grudki jeszcze bardziej drazniace delikatna skorke.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 16:39   

Asia i Basia napisał/a:
Ja tez pierwszy raz slysze o zasypywaniu psa czymkolwiek, chyba ze smakolykami ;) Czemu niby ma zasypywanie sluzyc ? Siersc, skora musi oddychac, po spacerze przemyc moze pod pachami, wysuszyc i wystarczy. Nawet u dzieci nie stosuje sie juz w tych czasach zasypek, tworza sie wtedy w polaczeniu z moczem grudki jeszcze bardziej drazniace delikatna skorke.


Co do dzieci z zawodowego doświadczenia potwierdzam :wink: .
A jesśli chodzi o psy to też nie słyszałam o zasypywaniu zasypką .Jak Gajka miała hot spota (właśnie wilgotna skóra i sączące się cuś)lekarz wygolił sierść czymś zdezynekował kazał tzymać sucho a leki były na receptę (maść czy krem nie pamiętam).
Moja rada do weta.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Kamoos 



Dołączyła: 07 Maj 2009
Posty: 558
Skąd: Ruda śląska
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 17:22   

Goran nie ma zaczerwień ,ale Moniczka miała pod pachami ,ja przemywałam jej to borasolem.
 
 
 
Czikosz
[Usunięty]

Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 19:16   

Co region to inaczej, cóż poradzić... :D Jeden dermatolog tak, drugi siak...

Powiadam ja Tobie Wet Ci pozostaje. :mrgreen:
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 21:12   

Jesli tam sie juz ropa saczy, to nie wiem, czy borasol mozna zastosowac. Moja Baska miala na uchu niedawno taki placek, saczylo sie z niego, wydezynfekowalam, wyszsuylam, psiknelam tym srebrnym sprayem na gojenie ran i jak reka odial, ale jak pisalam wczesniej, my tych ranek u ciebie nie widzielismy, mozemy tylko gdybac.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 12