[Uszesa]

Witam wszystkich:
wklejam parę fotek naszego kochanego Wilhelmika i jego przyjaciół z Parku Praskiego w Warszawie.









nie wiem dlaczego pierwsze zdjęcie mi sie takie wielkie robi.
pozdrawiam wszystkich

[Uszesa]

Jedno ze zdjęć wklejło się dwa razy, zamiast tego:

[Jaga]

[Miła od Gucia]

Świetne ujęcia, super zabawa.

[ewan]

robi wrazenie :shock: wow

robi wrazenie :shock: wow

[Asia i Basia]

Bardzo fajne zdjecia.

[Aleksander]

Rany ale on zmężniał. Teraz to już kawał dorosłego chłopa. A gdzie ten słodki maluszek? Świetne zdjęcia. Widać na nim , że Wilhelm przyjacielem wszystkich jest. A jak tam z jego zachowaniem? mam nadzieję , że z tego też wyrósł ?

[Uszesa]

Witaj Aleksandrze,
mozna powiedzieć, ze sytuacja opanowana Kosztowało nas to wiele pracy i stresu (nie obyło sie bez załamań i frustracji), ale cierpliwości i praca nad naszym dominantem przyniosła oczekiwane skutki. sami jednak bysmy sobie nie poradzili. Okazło sie, ze próby "zlamania go odwracały sie przeciwko nam niestety , i jeszcze pogorszyły sytuacje. Musielismy iść z Wilhelmem do behawiorysty psiego, tak, tak taka jest prawda i nie ma co ukrywać, że trafilismy na trudny orzech. Lekcje z trenerką i chyba też Wilhelm sam zaczłą wyrastać z tego sprawiły ze jest ok, zdarzają się jeszczę warkniecia, np. na wyjmowanie z pyska zasmiardłej kosci, ale to juz sa malutkie warkniecia, a nie ogromne zębiska. teraz pracujemy już tylko nad tymi sporadycznymi warknięciami. Mam zresztą nadzieje, że w tym roku spotkamy sie na zlocie i sam zobaczysz postępy wychowawcze naszego pupila.
Tymczasem pozdrawiam Wasze potwory cudowne i Was też bardzo
Agata

[Ewa z Matyldą i Bobem]

[Uszesa]

To prawda park praski jest bardzo ładny, zwłaszcza teraz. Niestety w taka pogodę jak dziś wypełniny po brzegi... i pieski sie nie pobawią zabardzo. Ale wieczoriem robi sie pusto i cały park nasz

[Aleksander]

Obowiązkowo musimy się spotkać na tegorocznym zlocie. A co do Wilhelma to gratulacje, za to ,ze się nie poddaliście no i za efekty oczywiście. Pozdrawiamy.

[Miła od Gucia]

Odchodzą nasze basseciki, te pierwsze forumowe
Wilhelm umarł w zeszłym roku, miał 13 lat.