[Ewa z Matyldą i Bobem]

Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie potrzeba.

Ja poproszę na inny przystanek,
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.

W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły.
W moim niebie będę znowu głaskać
moje wszystkie pożegnane psy.*

Bessie była z nami tylko przez chwilkę...
I choć nie miała swojego kochającego Pana, swojego ciepłego domku, zamieszkała w sercach nas wszystkich - na chwilkę, na tę jedną maleńką chwilkę ciepłe myśli wielu basseciarzy w Polsce skierowane były ku niej.

Do zobaczenia Bessie w naszym niebie, w niebie w którym nie zaznasz już bólu, choroby, cierpienia i samotności...



*Barbara Borzymowska "Moje psie niebo"

[Kasia :)]

Bessie, to smutne że swoje ostatnie dni musiała spędzić w schronisku... teraz jest już za TM...
oby tam było jej lepiej

[Miła od Gucia]

Żegnaj Bessie, jesteś w naszych sercach...

[Mirka]

(*) (*)

(*) (*)

[Kinga&Kefir]

Ech, ja jej na pewno nie zapomnę... te oczy piękne i smutne... Tak strasznie żal, że nie zaznała prawdziwego domu i prawdziwej ludzkiej miłości jej własnego człowieka.

Ech, ja jej na pewno nie zapomnę... te oczy piękne i smutne... Tak strasznie żal, że nie zaznała prawdziwego domu i prawdziwej ludzkiej miłości jej własnego człowieka.

[Arleta]

Smutne oczy basseta ..smutne nasze oczy równiez :cry:

Smutne oczy basseta ..smutne nasze oczy równiez :cry:

[gocha]

Żegnaj Bessie, tam za Tęczowym Mostem już nie zaznasz cierpienia i samotności,a my pamiętamy o Tobie.

Żegnaj Bessie, tam za Tęczowym Mostem już nie zaznasz cierpienia i samotności,a my pamiętamy o Tobie.

[joania]

:cry: :cry: :cry:

:cry: :cry: :cry:

[Asia i Basia]

:cry:

[Pakaya]

:cry: :cry: :cry: