[Miła od Gucia]

Kto z Was zawita do mego rodzinnego Gorzowa ?
Będziemy z Guciem kibicować i chętnie się przywitamy - już nie gryzie gucio - nie.

[Fanfan z rodziną]

[Miła od Gucia]

Do tej pory nie mogę uwierzyć, że Gustaw biegał z innymi bassetami na ostatnim zlocie. Ale jak widzi tu na osiedlu hasky - to jest takiej ujadanie i warczenie, a siły dostaje takiej, że trudno go utrzymać. Jakieś złe fale iskrzą w tym wypadku.

[Miła od Gucia]

Rocznicowa wystawaŹródło: Informacja własna
Dodano: 2008-06-02

Na Jubileuszową Gorzowską Wystawę Psów Rasowych przyjedzie 846 psów ze 155 ras, wystawianych przez blisko 600 wystawców. Dla porównania – w I. Lubuskiej Wystawie Psów Rasowych, która odbyła się 1 lipca 1967 roku, uczestniczyło 158 psów z 28 ras. Rok 2008 jest rokiem podwójnego jubileuszu - Związek Kynologiczny w Polsce obchodzi 60-lecie istnienia, a oddział w Gorzowie organizuje 40. wystawę.

Na wystawę można przyjść o godz. 10.00. Do 14:00 będzie odbywać się ciągłe sędziowanie poszczególnych ras, a po 14:00 nastąpi podsumowanie wystawy i konkurencje finałowe, czyli najlepsi z najlepszych.

RING 10: Sędzia - Wiesława Misterka
52
Basset Hound

PSY
Klasa młodzieży 1 510 - 510
Klasa użytkowa 1 511 - 511
Klasa championów 1 512 - 512
SUKI
Klasa młodzieży 1 513 - 513
Klasa otwarta 1 514 - 514
Klasa championów 1 515 - 515


Hej tam, kto przyjedzie ?

[Miła od Gucia]

Parę zdjęć z wystawy, wyniki podam później.
My z Gustawem byliśmy dotrzymać towarzystwa.
Na wystawie byli: Gladiator i Redis ze Stajennych Progów, Orkisz z Gangu Długich, był śliczny malutki Jano z Poznania. Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam.

[Miła od Gucia]

Mireczko dziękuje Ci za chęci pomocy, jakoś pomęczyłam. Ale muszę się tego nauczyć porządnie.

[Mirka]

o Guciu z gorzowskiej wystawy same pochwały słyszałam :wink: :wink:
szkoda tylko że tak gorąco było :lol: :lol: :lol:

o Guciu z gorzowskiej wystawy same pochwały słyszałam :wink: :wink:
szkoda tylko że tak gorąco było :lol: :lol: :lol:

[Fanfan z rodziną]

ooo...tatuś :lol: . A widzisz Bogusia - chłopak Ci wyspokojniał :wink:

ooo...tatuś :lol: . A widzisz Bogusia - chłopak Ci wyspokojniał :wink:

[Miła od Gucia]

No naprawdę, jestem sama pełna podziwu.
Do dziś się cieszę, że Was posłuchałam co do kastracji, bo ja nie byłam przekonana.
Iw niczym mu to nie zaszkodziło, jest dalej żywy, energiczny, tyle że nie jest agresywny. I plus, że nie będzie miał problemów z prostatą na starość.

[Kaśka]

Z dużym opóźnieniem bo cierpię na notoryczny brak czasu dopiszę dopiszę kilka słów.
Gucio zachowywał się bardzo dostojnie i towarzysko, zdjęcia nie oddają jego uroku. Kto go widział na żywo wie o czym piszę. Szkoda, że było tak koszmarnie gorąco i trzeba było szybko uciekać z tej "patelni".

[Miła od Gucia]