[Mirka]

Friday, 23 May 2008



29 lutego 2008r. do Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy, została przywieziona około 6 miesięczna suczka, mix amstaffa. Została ona wyrzucona z drugiego piętra przez swoich dotychczasowych "właścicieli". Po konsultacji weterynaryjnej okazało się, że Tila ma złamaną przednią łapę oraz poważnie uszkodzoną tylną. Była smutna i przygnębiona, jej waga w krótkim czasie znacznie zmalała. Złamania były bardzo poważne, schronisko mimo wszelkich starań nie było w stanie zapewnić Tili dostatecznej opieki. W tak drastycznych przypadkach wazna jest tez obecność człowieka ktory głaszcze, rozmawia z psem i okazuje Mu wiele uwagi. w schronisku uwaga ta i czułość musi być podzielona na wiele istot. Tak więc, za zgodą dyrekcji Schroniska, 10 marca, Tila już była u mnie (jestem od kilku lat wolontariuszką Schroniska, lecz nie mogę TILKI zatrzymać, ponieważ jestem tez właścicielką dwóch psów i sześciu kotów). 12 marca odbyła się operacja, po której Tilka 4 dni spędziła w klinice. Było bardzo ciężko... sunia przez pierwsze kilka dni nie wstawała. Po dwóch miesiącach wyczerpującej pracy, Tila jest prawie w pełni sprawna! Przednia łapa jest całkowicie sprawna, natomiast tylna nadal wymaga systematycznej rehabilitacji.

Tila jest przyjazną, radosną psinką. Nie wykazuje żadnych objawów agresji zarówno wobec ludzi jak i zwierząt. Wykonuje polecenia, ładnie chodzi na smyczy, nie niszczy w domu.

Jeżeli chcieliby Państwo się zaopiekować Tilką proszę o kontakt:
gloria.cross@wp.pl
gg: 9588777
tel.510-075-170 (proszę dzwonić najlepiej po godzinie 19, na SMS-y nie odpowiadam)

PROSZĘ O SZEROKIE ROZESŁANIE TEJ WIADOMOŚCI ZNAJOMYM, BARDZO ZALEŻY MI NA POSZUKANIU TILI odpowiedzialnych, kochajacych WŁAŚCICIELI

Magda S.

Friday, 23 May 2008



29 lutego 2008r. do Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy, została przywieziona około 6 miesięczna suczka, mix amstaffa. Została ona wyrzucona z drugiego piętra przez swoich dotychczasowych "właścicieli". Po konsultacji weterynaryjnej okazało się, że Tila ma złamaną przednią łapę oraz poważnie uszkodzoną tylną. Była smutna i przygnębiona, jej waga w krótkim czasie znacznie zmalała. Złamania były bardzo poważne, schronisko mimo wszelkich starań nie było w stanie zapewnić Tili dostatecznej opieki. W tak drastycznych przypadkach wazna jest tez obecność człowieka ktory głaszcze, rozmawia z psem i okazuje Mu wiele uwagi. w schronisku uwaga ta i czułość musi być podzielona na wiele istot. Tak więc, za zgodą dyrekcji Schroniska, 10 marca, Tila już była u mnie (jestem od kilku lat wolontariuszką Schroniska, lecz nie mogę TILKI zatrzymać, ponieważ jestem tez właścicielką dwóch psów i sześciu kotów). 12 marca odbyła się operacja, po której Tilka 4 dni spędziła w klinice. Było bardzo ciężko... sunia przez pierwsze kilka dni nie wstawała. Po dwóch miesiącach wyczerpującej pracy, Tila jest prawie w pełni sprawna! Przednia łapa jest całkowicie sprawna, natomiast tylna nadal wymaga systematycznej rehabilitacji.

Tila jest przyjazną, radosną psinką. Nie wykazuje żadnych objawów agresji zarówno wobec ludzi jak i zwierząt. Wykonuje polecenia, ładnie chodzi na smyczy, nie niszczy w domu.

Jeżeli chcieliby Państwo się zaopiekować Tilką proszę o kontakt:
gloria.cross@wp.pl
gg: 9588777
tel.510-075-170 (proszę dzwonić najlepiej po godzinie 19, na SMS-y nie odpowiadam)

PROSZĘ O SZEROKIE ROZESŁANIE TEJ WIADOMOŚCI ZNAJOMYM, BARDZO ZALEŻY MI NA POSZUKANIU TILI odpowiedzialnych, kochajacych WŁAŚCICIELI

Magda S.

[Fanfan z rodziną]

Mirka, posłałam tą wiadomość do dziewczyn z Fundacji na Rzecz Zweirząt Niechcianych "Ast". Mam nadzieję, że one pomogą bardziej niż my

Mirka, posłałam tą wiadomość do dziewczyn z Fundacji na Rzecz Zweirząt Niechcianych "Ast". Mam nadzieję, że one pomogą bardziej niż my

[Mirka]

Madzia dzięki..... :smile:

Madzia dzięki..... :smile:

[Fanfan z rodziną]

Tila już jest podopieczną Fundacji "Ast"...ale to świadczy o tym, że siatka pomocy wśród miłośników różnych ras prężnie działa :wink: . Co mnie osobiście bardzo cieszy

Tila już jest podopieczną Fundacji "Ast"...ale to świadczy o tym, że siatka pomocy wśród miłośników różnych ras prężnie działa :wink: . Co mnie osobiście bardzo cieszy

[Mirka]

no to pozostaje tylko mocno trzymac za nią kciuki :cool:

no to pozostaje tylko mocno trzymac za nią kciuki :cool:

[Mirka]

następna psia tragedia zakonczona pozytywnie :lol:
Dzieki wielu dobrym ludziom, a zwłaszcza dzięki Magdzie Stanisławskiej - wolontariuszce ze Schroniska TILA wyzdrowiała i znalazła odpowiedzialnych, kochajacych WŁAŚCICIELI . (przyp. admina)

następna psia tragedia zakonczona pozytywnie :lol:
Dzieki wielu dobrym ludziom, a zwłaszcza dzięki Magdzie Stanisławskiej - wolontariuszce ze Schroniska TILA wyzdrowiała i znalazła odpowiedzialnych, kochajacych WŁAŚCICIELI . (przyp. admina)