Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Czy pies moze miec katar?
Autor Wiadomość
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pią 20 Maj, 2005 16:18   Czy pies moze miec katar?

jak sie objawia u psa katar, moj pies sie dziwnie zachowuje, jest po przejsciach gastrologicznych, ma strasznie duzo sliny w pysku i ma kaszel i tak dziwnie wciaga powietrze nosem tak jak by tam zalegalo cos. To moze byc katar?
Magda
_________________

 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pią 20 Maj, 2005 17:27   

Magda, a czemu Ty pytasz nas a nie jesteś jeszcze u weterynarza ?
Może to być nic, a może alergia, lub naprawdę coś bardzo poważnego.
Biegnij z nim do lekarza.
Ja nigdy nie czekam, nie pytam. Każdy z nas najlepiej zna swego pupila i widzi jeśli coś jest nie tak.
Ja z Groszkiem pojechałam do wet., bo był smutny a okazało się, że połknął kamień i przeszedł trzy bardzo ciężkie operacje. Może ktoś by popukał się w głowę - przychodzi baba do lekarza i mówi - mój pies jest smutny, proszę mi powiedzieć dlaczego.
Kilka lat temu urodziło się u nas osiem szczeniaczków i jak miały 5 tygodni, jeden z nich zaczął pokasływać a ja za godzinę byłam już u wet. za trzy dni kasłały wszystkie a lekarz przybywał do nas codziennie z torbą pełną zastrzyków, bo okazało się, że maluchy złapały kaszel kenelowy - jest to bardzo ciężka choroba, która pojawia się w hodowlach, ale wcześnie wykryta daje 100% szansy na wyleczenie. - przychodzi ona poprostu z powietrza jak np. ospa - jeden drugiego zaraza.
Czy nic mu nie jest może tylko stwierdzić lekarz.
Może alergia, lub zapalenie krtani ...... ?
Biegnij do lekarza, bo szkoda psiaka jeśli ma widoczne problemy z oddychaniem.
Napisz koniecznie, bo jestem bardzo ciekawa co mu jest, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałam. :shock:
pozdrawiam Agata
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 20 Maj, 2005 18:26   

ja tez nie rozumiem osób szukających pomocy na forum zamiast w pierwszej kolejności iść do weta
Z resztą razem z Fredkiem lubimy chodzić do weta, bo przy okazji nabywamy w sklepiku małe zapasy suszonej wątróbki. A za nią chyba każdy pies dałby się pociąć ;)
 
 
Krzysiek 
Admin


Dołączył: 02 Mar 2005
Posty: 839
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob 21 Maj, 2005 23:26   

...a nie pomyśleliście że ktoś może mieć większe zaufanie do Was - jako wieloletnich praktyków niż np. do weta który nawet nie widział nigdy basseta na oczy? Tak - tacy weterynarze są w naszym kraju - dlaczego by nie mieli być i za granicą?
Zresztą podobny spór już był więc darujcie sobie takie uwagi ( Hubert ) i ograniczcie do porad lub nic nie piszcie - w końcu sedno sprawy przedstawiła już Agata.
Pozdrawiam
Krzysiek.
 
 
Wlodzimierz W
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 10:43   

Zgadzam się w 150% z Krzysiem. Kiedy robiłem szczepinia Lunie trafiłem do pani wet ,kobiety w średnim wieku,Która zrobiła wielkie oczy nie wiedziała jak się zabrać do pracy po czym stwierdziła że to jest pierwszy Basset w jej życiu a poza tym to ona specjalizuje się w kotach :shock:
Po czym zaczeła polecać różne preparaty kosmetyczne (szampony,płyn do czyszczenia uszu) i karmy z najwyższej półki. Wizyta trwała 1/2 godziny z czego psu poświę ciła 5 min.
Efekt jest taki że zmieniłem weta.
To dlatego czasami wolę poprosić o rade doświaczonych praktyków niż ......... wstrzymam się od komentarza. :D
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 19:30   

Krzysiek napisał/a:
... darujcie sobie takie uwagi ( Hubert ) i ograniczcie do porad lub nic nie piszcie ...


W zwiazku z powyzszym zdejmij prosze ze mnie funkcje moderatora bo zaczyna mi ona ciazyc.
A co do sprawy weta to nigdy w zyciu nie postawie na jednej szali zdrowia mojego psa i porad z forum.
A weterynarze, tak jak w kazdym innym zawodzie, sa lepsi i gorsi, ale jednak stoi za nimi kilka lat nauki i praktyki. A radzenie sie na forum co robic z wymiotujacym czy duszacym sie psem jest dla mnie absurdem.

A tak w nawiasie drogi Adminie...
Agata napisał/a:
... a czemu Ty pytasz nas a nie jesteś jeszcze u weterynarza ? ... Ja nigdy nie czekam, nie pytam

Zdaje sie, ze nie tylko ja mam podobne zdanie, jednak to mi zwracasz uwage... ale tego juz nie bede komentowal.

pozdrawiam
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 19:49   

Tak, często się spotyka wet., który nigdy nie leczył basseta, ale czy basset czy york, czy też kundelek to bez różnicy - piesek chory tzreba gnać do lekarza. Przeziębienie, alergia, biegunka czy chora łapka u każdej rasy tak samo się objawia, więc to, że basset w takim przypadku nie ma różnicy.

Napisz jak on się czuje i co to było :!: :?:

P.S.
Wybaczcie, ale popieram Huberta, dla mnie to też absurd :shock:
To nie porada np. co do stwierdzonej już przez lekarza grzybicy i pytanie ....czy z doświadczenia długo to się leczy... - bo dziewczyna już leczy psiaka i poprostu pyta innych czy ich pies to przechodził.
To też nie porada na forum - ... jak obcinać pazurki pieskowi.
Tu naprawdę może chodzić o życie zwierzaka.
Gdyby mój pies zachorował, to nawet by mi nie było w głowie włączyć komputera a co dopiero pytać ludzi. - Ja w tym czasie bym już była u wet. a dopiero po wizycie bym napisała co lekarz stwierdził i czy spotkaliście się kiedyś z takim przypadkiem. - No ale to ja .
 
 
Paweł
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 19:56   

Mnie się wydaje, że rozmowa zeszla troszkę z toru.

Mam pytanie do Magdaleny
Co stwierdził wet ?

pozdrawiam i trzymam kciuki aby wyzdrowiał.
  
 
 
Kasia :) 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 966
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:06   

Paweł napisał/a:
Mnie się wydaje, że rozmowa zeszla troszkę z toru.

Mam pytanie do Magdy
Co stwierdził wet ?

pozdrawiam i trzymam kciuki aby wyzdrowiał.


he, he... a mnie sie wydaje Pawle że nieświadomie właczyłeś się do tej "drugotorowej " wymiany zdań na temat czy weterynarz czy forum; moim zdaniem swoim pytaniem "co stwierdził wet?" ucinasz bowiem dyskusje na temat sensu chodzenia do weterynarza, przychylając się (nieświadomie) do zdania niektórych dysputantów...

a jeśli chodzi o zasadnicze pytanie w tym temacie:

magdalena anton napisał/a:
moj pies sie dziwnie zachowuje, jest po przejsciach gastrologicznych, ma strasznie duzo sliny w pysku i ma kaszel i tak dziwnie wciaga powietrze nosem tak jak by tam zalegalo cos. To moze byc katar?


to raczej nie jest katar, równie dobrze może coś psu zalegać na żołądku jak i może to być oznaka jakiegoś paskudnego choróbska; pies oddycha przez nos, nie umie oddychać ustami jak my ludzie, zatem wciąganie powietrza nosem nie jest czymś nienormalnym, jednak jeżeli robi to z trudnością - może to być objaw choroby; duża ilość wydzielanej śliny może świadczyć o tym że psu coś bardzo zalega na żoładku, ale równie dobrze, że jakieś ciało obce utkwiło mu w pysku lub przełyku... obie sytuacje groźne i raczej wymagające wizyty u weterynarza.
Pozdrawiam
  
 
 
Paweł
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:18   

Droga Kasiu
Wiadomo że pierwszy powinien być wet i z tym nie ma co dysputować.
Nawet jeżeli byłby on "kocim" wet. On zna się na tym. Zresztą wypowiedziała sie o tym Agata.

Natomiast na teamat zdrowia powinna być wg mnie toczyć rozmowa, bo jest ona pomocna. Każdy z nas spotyka się z różnymi sytuacjami (chorobami zwierzęcymi), z którymi inny forumowicz może nie mieć pojęcia. Wymiana na forum powoduje, że inaczej się patrzy na swojego pupila lub swoje pupile. I chyba o to chodzi.
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:24   

dobrze prawi :) dac mu wina ;)
  
 
 
Kasia :) 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 966
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:25   

Paweł napisał/a:
Droga Kasiu
Wiadomo że pierwszy powinien być wet i z tym nie ma co dysputować.
Nawet jeżeli byłby on "kocim" wet. On zna się na tym. Zresztą wypowiedziała sie o tym Agata.


Drogi Pawle
Całkowicie sie z Tobą zgadzam :) Wet jest number 1, a rozmowa nie zaszkodzi. Zresztą wypowiedziała sie o tym Agata. I nie tylko ona :wink:
Pozdrawiam
 
 
Paweł
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:34   

No i świadomie :wink: wprowadzę trzeci tor rozmowy

Hubertus napisał/a:
W zwiazku z powyzszym zdejmij prosze ze mnie funkcje moderatora bo zaczyna mi ona ciazyc.


Nie zgadzam się. :D :!:
 
 
Kasia :) 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 966
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:42   

Hubertus napisał/a:
...dać mu wina :wink:


Paweł napisał/a:
...Nie zgadzam się. :D :!: (a propos zmiany moderatora)


hmm... czyżby był w tym jakiś związek? :wink: :D 8)
 
 
Paweł
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Maj, 2005 20:54   

Kasia :) napisał/a:
hmm... czyżby był w tym jakiś związek? :wink: :D 8)


No i zazdrosna się odezwała. :) :wink:

A związek jest szczególnie jeżeli chodzi o odległość :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9