|
ucho bardzo zewnętrzne .. |
| Autor |
Wiadomość |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 13:13
|
|
|
| daj znać co z uszkami. |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 14:38
|
|
|
dziękuję :grin:
młodzieniec już w znacznie lepszej formie. Wczoraj poiliśmy go strzykawką, coby się nie odwodnił. Ale na mój gust to Rafałkowi po prostu nie chciało się wstać do miski, a skoro i pani i pan ofiarowali się robić za nianie, to z grzeczności na to przystał.
Na dreszcze poszedł kocyk a jeść wieczorem nie chciał. Po północy przeczołgał się przeze mnie, zapiszczał, zwymiotował, upstrzył podłogę rzadkim kałem ... chlipnął wody i wtoczył się ponownie do łóżka. Na tym koniec ekscesów. O poranku wygłodniały rzucił się na ryz z gotowanym, mielonym kurczakiem
Pani dochtor pochwaliła za kurację ...i z mieszanymi uczuciami powiedziała, że w wynikach nie ma pasożytów. Niby radość, że nie ma i .... kurde dalej nie ma diagnozy.
Na razie próbuje rivanolum. Zobaczymy, co będzie. A i myślę poważnie nad zakładaniem woreczków na uszyska. Bo mam głębokie przeczucie, że miesiąc bez deszczu i będzie wszystko ok. |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 18:33
|
|
|
tylko żeby się uszka nie zaparzyły w tych woreczkach.
A co do problemów brzuszkowych może coś podjadł na dworze i się zatruł. Bolka leczyliśmy 6 dni na antybiotyku i przeszło a kał był z krwią i też brak pasożytów chłop się zatruł i podrażnił jelita. Może to to samo. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 20:52
|
|
|
Zoja, nie wiem czy pamiętasz ze zdjęć czapeczkę Gucia, super chowa się w nią uszy. Jak chcesz to ci ją wypożyczę - podeślę.
tu są te zdjęcia
http://forum.bassety.net/...er=asc&start=45
Mówię serio, Gucio chwilowo w niej nie chodzi. Podaj mi adres na priwa, jutro wysyłam.
I nie będziesz miała problemu, że uszkami będzie targał po ziemi na spacerze. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 21:10
|
|
|
ozłocę Cie :grin:
już posyłam !! |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 21:36
|
|
|
| a jasne że wsadzać uszy w czapę ! nie ma co psa męczyć z tymi uchami |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 16 Paź, 2008 11:30
|
|
|
i doszła
Bogusiu jesteś boska!!! Na razie czapeczka przeszkadza .... Tosi Nie może zdzierżyć, że on ładniejszy
sesja zdjęciowa już wkrótce
podziękowania dla Gucia |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 16 Paź, 2008 11:55
|
|
|
| cieszę, faktycznie szybko doszło. Super. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010 17:32
|
|
|
Zojka mam pytanie odnośnie ucha Rufka...
Wczoraj Besta zaczęła drapać ucha,ale tak dziwnie nie w srodku tylko po tych "nalesnikach".Oczywiście obejrzałam ,nic takiego nie zauważyłam ,ale wydały mi sie te uszyska brudne na końcach wiecie jak to u basseta :błotko,plujki itp.
Wsadziłam panienkę do wanny i opłukalam uszki i wyszło szydlo z worka -końcówki opuchnięte, zaczerwienione i są małe ranki(coś jak u Rufka tylko na mniejszą skalę)sierść przerzedzona.
No dziś wizyta u weta.Dostała antybityk w maści i Orimedryl.Uszki często płukać i osuszać(a u nas leje,więc uszy mokre po każdym spacerze)
Co jeszcze mogę zrobić czym ty wyleczyłaś uszy Rufiego?????
Kurcze ja już sił nie mam strasznie mi te moje baby dają w kość z chorobami ostatnio :sad: .U wetów to już chyba na złotą kartę rabatową zasłużyłam.
Jak mnie widzą (i Tomaszek i w lecznicy)to pytają a która dzisiaj i co znowu wymyśliła |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010 18:44
|
|
|
Daga, jak wiesz, ja wypróbowałam wszystko!!
Mój wet był bezradny, z Giżycka wet był bezradny (dawał sterydy) i w końcu moja pani doktor
kazała samemu szukać pomocy u wszystkich mądrych ludzi.
I ja znalazłam
Argolsufan!
Ludzkie toto , tanie toto i ZADZIAŁAŁO!!
Oczywiście suche ucha i kilka razy dziennie smarowałam. Przeszło jak do tej pory się nie pojawia.
Pani dochtor spisała nazwę i poleca innym :razz: |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010 18:51
|
|
|
| Wielkie dzięki :grin: .Zakupię,zaaplikuję. |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010 19:29
|
|
|
| besta napisał/a: | | Wielkie dzięki :grin: .Zakupię,zaaplikuję. |
Argosulfan!
Matko, te literówki :!: |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010 19:44
|
|
|
Domyśliłam się.Swego czasu pracowałam w aptece :wink: .Trochę wiedzy pozostało :razz: .
Jeszcze raz dzięki. |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010 14:57
|
|
|
| Leczenie działa.Ucha już nie są takie zaczerwienione i Besta ich nie drapie więc pewnie przestały swędzieć.Przemywam czystą wodą po kazdym piciu,jedzeniu,spacerze i wycieram do sucha.Smaruję mazidłami.Jest poprawa :lol: :lol: :lol: |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
|
|