Przesunięty przez: Asia i Basia Nie 26 Wrz, 2010 16:22 |
CHESTER prywatnie |
| Autor |
Wiadomość |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 13:03
|
|
|
| Monka i Miro napisał/a: | Mirek zapowiedział, że jak nasz Chester nie będzie podnosił łapki przy sikaniu to mu sznureczek przywiążemy i będziemy za niego podnosić. :lol: |
no ładnie - męska duma :smile: |
|
|
|
 |
Monka i Miro

Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 466 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 13:31
|
|
|
Ha...a o tym to nie pomyślałam... coś w tym musi być |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 19:24
|
|
|
| Chester zostawia nóżkę lekko z tyłu. Mój Zbyszek śmieje się, że jaskółkę robi niemalże jak baletnica :~ |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 20:09
|
|
|
a Bolo dzwiga wysoko do góry ( jak owczarek niemiecki ) raz się chłopak zapomniał albo mu się coś pokręciła. Jechaliśmy całą noc do Świnoujścia, stawaliśmy po drodze ale nie raczył się załatwić. W końcu noc jest od spania a nie sikania. Jak już dotarliśmy na miejsce wyczłapał z auta przykucnął siknął po czym zrobił parę kroków podniósł nogę i zaczął robić kupę :shock:
ale mieliśmy zdziwko - a Bolo chyba się nawet nie zorientował że mu się cosik pokićkało. :lol: |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 20:12
|
|
|
Bassety to jednak są wyjątkowe pod każdym względem |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 20:13
|
|
|
| oj tak |
|
|
|
 |
Monka i Miro

Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 466 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 20:39
|
|
|
| marta_zbyszek napisał/a: | | stawaliśmy po drodze ale nie raczył się załatwić. W końcu noc jest od spania a nie sikania. |
Nasz Chester też wyznaje tą zasade... kupka tylko do 20...a kolejna dopiero rano. Jak wyprowadzimy go po tej godzinie to patrzy na nas jak na wariatów z pytaniem" Czy Wy nie wiecie, która jest godzina i do czego służy nocka?" z łaską wielką robi siku i zasuwa do domu
Ps. Aleśmy wątek Chestera zaśmiecili :shock: |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 21:03
|
|
|
To fantastycznie zaśmiecony chesterkowy wątek i o ile nie narusza żadnych zasad, to niech nadal się rozwija. W końcu wszystko jest o bassetach :grin: i nawet o Chesterach :grin:
Nasz Chester o 6:30 nie otwiera nawet oka. Szykujemy się do pracy-szkoły, a on śpi. Zbyszek odwozi nas (mnie i dwie córy) i dopiero wraca, żeby z nim wyjść. Zawsze przyłapuje go na spaniu w naszym łóżku. Ostatnio wysłał mi do pracy fajne zdjęcia Chestera w pościeli i jak tylko dowiem się jak je wyciągnąć z telefonu , to je wkleję. |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 21:07
|
|
|
P.S. Pożyczyliśmy od znajomych(tak na próbę) obrożę zaciskową dla Chesterka.
Po nowofunlandzie :smile: |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Lis, 2008 22:20
|
|
|
| No życzę powodzenia aby się udało. :smile: |
|
|
|
 |
lora


Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010 07:56
|
|
|
Bardzo serdecznie wszystkim Wam dziękujemy Chester i ja oczywiście :grin:
Faktycznie jesteśmy już razem caluśkie 2 lata. To wspaniałe i wartościowe lata. Patrzyliśmy jak Chester się zmienia- na początku był zagubiony i skołatany. Pewnie Was zaskoczę , ale gryzł i to bardzo zawzięcie- ślady swoich zębów zostawił na Zbyszku i co gorsze na mojej starszej córce. Przeżyliśmy i to. Nie pisałam o tym na forum, bo nie chciałam robić z niego "killera" On był tylko przerażony tym co stało się w jego życiu. My na początku też, ale kilka historii basetów, które wędrowały "z rąk do rąk", bo były agresywne skutecznie wybiło nam z głowy taki scenariusz. Kilka prostych zasad i cierpliwość, i nasz Chester odzyskał spokój i równowagę-tyle wystarczyło.
Dziś nadal potrafi nam napyskować, gdy oczekujemy od niego czegoś na co on nie ma ochoty, ale już wiemy, ze to takie jego gderanie :smile: .
Ma niesamowity talent do kładzenia się tam, gdzie najbardziej nam dokuczy jego obecność: w kuchni na przejściu, na rozkładanym właśnie namiocie, lub siedzeniu kierowcy, gdy całe auto wolne :smile:
U nas dostał ksywkę "GAMOŃ" Czasem mamy wrażenie, ze bodźce słuchowe odbiera ogonem, a potem wędrują sobie wzdłuż jego długiego cielska i jak już dotrą do mózgu, to raczy nas jedynie tępym spojrzeniem i dalej robi swoje- jak Gamoń jakiś :grin:
Chesterkowi siwieje mordka i na spacerach zachowuje już rozsądek i umiar, ale w obecności pięknych suczek nadal pręży się jak młody bysiu :grin:
To kawałek naszego Chesterka. O całości można by powieść napisać. O pieczonym schabie, który zniknął przed świętami, o piciu wody z sedesu, o rezultatach 6 m-cy nauki sztuczki "zdechł pies", o tym że podnosi łapę do sikania tylko ma taką ochotę :wink: i wielu innych momentach i ciekawostkach z naszego wspólnego życia
Chester dostarcza nam bardzo dużo radości i życzymy sobie aby trwało to jak najdłużej.
P.S. Chyba musze sobie przeczytać jak wstawić zdjęcie, bo widzę tylko pustkę :~
A to dane od p.Katarzyny Buksy. Chesterowe urodziny są troszkę wcześniej, ale nam bardzo pasuje świętowanie dnia w którym z nami zamieszkał :grin:
Chester Chips (to jest jego pełne imię ) urodził się dokładnie 28.07.2003 r, ma jeszcze dwóch braci a mianowicie CARLOS CAMPARI (mieszka w Warszawie) i CONAN BARBARIAN (mieszka w Świeciu) oraz dwie siostry COCO CHANEL (Malbork) oraz CLOTYLDA MATYLDA (Cieszyn) |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010 08:40
|
|
|
Lora, pięknie o nim piszesz.
Nie poddaliście się, mimo trudności.
Czy zmienić datę na 28.07.2003 r,
A zdjęcia podeślij mi na emaila to wstawię. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010 09:25
|
|
|
| pieknie piszesz o Chesterku....aż sie wzruszyłam :smile: |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010 10:08
|
|
|
Oto Chester
Piękny, prawda ? |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 25 Paź, 2010 11:59
|
|
|
Kolejna porcja fotek Chestera
 |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
|
|