|
Jakie warzywka dobre a jakich sie wystrzegac |
| Autor |
Wiadomość |
Bea

Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 44 Skąd: slask
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 13:40
|
|
|
| Bassety bedą bardzo zadowolone jesli w upalne lato poczestujecie je kawałkiem soczystego arbuza .W lecie siedziałam z Galą na trawie jeden kawałek dla mnie w jednej rece a drugi był jej i tak sie delektowałyśmy :lol: Oczywiscie kawałeczek arbuza nie zaszkodzi ,gdyz jak wiadomo owoc nie ma wlasciwosci wzdymających a jedynie moczopedne :cool: ...mozna zapodac kawałeczek a ile uciechy bedzie .. |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 14:21
|
|
|
| a oprócz owoców jak te uszate bestie lubią lody w lato mmm... |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 14:22
|
|
|
A tak w ogóle czy jest coś czego bassety nie lubią :cool:Właśnie usmażyłam górę naleśników i postawiłam na szawce w kuchni i.....Besta "zamieszkała" w kuchni siedzi obok szafki i zawodzi |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 14:30
|
|
|
| ale mi ochoty narobiłaś tymi naleśnikami, zaraz sama zacznę zawodzić...idę do kuchni :idea: |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 14:32
|
|
|
|
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 15:56
|
|
|
Ooo, ja naleśniki miałam wczoraj
A odnośnie owoców i warzyw - moje jedzą wszystko. Nawet cytrynę i cebulę. Na forum gdzieś czytałam, że dobry sposób na żebractwo to właśnie dawanie psu ze stołu cytryny albo cebuli. U mnie się nie sprawdziło. A już prawdziwym hitem są jabłka prosto z trawy i marchewka w każdej postaci. |
|
|
|
 |
Joanna

Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 48 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 17:48
|
|
|
zdjecie bomba!!
ja mam nowy smakolyk w menu.
torf!!! moja nowa suka zjadla nam ostatnio caly zapas torfu do kominka!!!
nic jej nie bylo na szczescie ale nie mam pojecia o co jej chodzi? |
_________________ Dogs are pets, bassets are family!
 |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 04 Mar, 2009 20:18
|
|
|
| Joanna napisał/a: | zdjecie bomba!!
ja mam nowy smakolyk w menu.
torf!!! moja nowa suka zjadla nam ostatnio caly zapas torfu do kominka!!!
nic jej nie bylo na szczescie ale nie mam pojecia o co jej chodzi? |
Bassety to śmieciarze. Moje wcinają też sloszoną trawę z kompostownika, ale taką przelżałą i nadgniłą... |
|
|
|
 |
Lucy

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Lip 2008 Posty: 423
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 15:36
|
|
|
| Torf to nie, glownie dlatego ze nie mam, ale nadgnila trawa i sloma to owszem :grin: |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 17:17
|
|
|
| Baska tez zajada sie skoszona i lekko podgnila trawa. A moze w tej trawie jest cos o czym my nie wiemy, trzeba ba sprobowac :lol: |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Lutex


Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 19:01
|
|
|
Lutor zawsze asystuje mi przy przesadzaniu kwiatkow i tylko czeka az kawalki ziemi potocza sie gdzies dalej i je zjada :shock: i pcha mi ten czarny nochal i jezor pod rece i zlizuje ta ziemie - a oczy mowia: wiecej wiecej :twisted: a jak widzi keramzyt to nie moge go odciagnac. chyba mysli ze to jego zarcie i pare kulek zawsze zje |
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo |
|
|
|
 |
Joanna

Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 48 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 19:05
|
|
|
Orson nie przejdzie obojetnie obok konskiej kupy :grin:
Wtapia w nia zabki jak ja w paczki w tlusty czwartek |
_________________ Dogs are pets, bassets are family!
 |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 19:43
|
|
|
| o boże co za hardcore! fuj :twisted: :lol: |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Bea

Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 44 Skąd: slask
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 19:47
|
|
|
| A co tam, nie ma jak kupa sprzed paru miesiecy co to dopiero wyjrzała ze śniegu ...brrr,,, i co wy na to ? Ubieram kaganiec i nie ma zmiłuj sie. |
|
|
|
 |
Joanna

Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 48 Skąd: Dublin
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 20:08
|
|
|
mam nadzieje ze nikogo nie urazilam... pomyslalam ze to tak prawie jak zgnila trawa
no kurcze jakies zboczenie chyba ma bo to tylko do koninki :wink: co do reszty... popieram kaganiec |
_________________ Dogs are pets, bassets are family!
 |
|
|
|
 |
|
|