Zmiana hierarchii...? |
Autor |
Wiadomość |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 20 Sie, 2009 13:33 Zmiana hierarchii...?
|
|
|
Tak się zastanawiam co to może być.Besta od kilku dni startuje do Gai z zębiskmi...
Robi to w określonych sytuacjach podczas karmienia i wtedy gdy Gaja chce wskoczyć na kanapę a Besta juz tam jest(gdy Gaja siedzi na kanapie pierwsza to jest spokój).Doszło do tego ,ze jak Gajka chce wskoczyć na kanapę to łazi i pisczy i biadoli a Besta siedzi i powarkuje :~
Mam takie wrażenie ,ze do Besty dotarło ,ze jest od Gai większa i silniejsza no i to ona chce teraz porządzić,bo do tej pory to Gaja przewodziła mimo ,że ona nowa itd.No i co robić ?Niech się dziewczyny dogaduja same...?
W innych sytuacjach zarówno w domu jak i na dworze jest ok.bawią się razem nawet śpią razem .
I co zostawić je niech ustalają między sobą?Ten warkot Besty jest strrrraszny |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 20 Sie, 2009 14:08
|
|
|
Może Grzesiu tu co poradzi.
Bo mnie to się nasuwa jedno jak dwie baby ze sobą za długo, to wiadomo. Ale ja żartuję.
Za długo są razem, żeby były zazdrosne, choć kto wie ??
Coś trzeba zrobić, bo się "małpy" pogryzą. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 20 Sie, 2009 14:12
|
|
|
U mnie od czasu do czasu też zdarzają się spięcia przy miskach - raz Eni warczy na Doxi, innym razem Doxi na Enigmę...
Poza tym Doxi czasem powarkuje przez sen, kiedy Enigma próbuje wejść do niej w nocy na posłanie - Eni czasem ustępuje a innym razem ma powarkiwania gdzieś i śpią razem. I też ciągle nie wiem, która w tym duecie jest szefową. |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 20 Sie, 2009 14:20
|
|
|
Miłka ty chyba jakiegoś "onego" mi nie sugerujesz :wink: ,bo chyba musiałabym w psach w potrzebie napisać :dorosla, dobrze wychowana,nauczona czystości+3 bassety szuka DOBREGO domu ,bo Marek by nie zdzierzył :razz:
Madzialinka Besta nie powarkuje ona ryczy i z zębami leci na ostro.Atak poza michą i kanapą to idylla kochają się,no cud miód i malina.
Tak sobie myślę że moja mała Besia dorosła :~ |
|
|
|
 |
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 21 Sie, 2009 05:43
|
|
|
Dziewczyny ustalają hierarchię. Źle że to suki po teżrą bez zasad, jak bedzie się poddawać to będzie w tym samym czasie żreć. Odseparuj na czas karmienia by sie nie widziały - dwa pokoje ?, resztę pozostaw życiu. Uważaj , bo tej co ustepuje może sko,ńczyć się cierpliwość i ruszy na Bestę w wtedy prawie pewne że poleje się krew ,na razie jednak wszystko prawie w normie tak więc nie ingeruj iniech sie dogadają. |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 21 Sie, 2009 07:22
|
|
|
Besta, moje jedzą w przeciwnych końcach korytarza, po przekątnej, odwrócone do siebie tyłem. Nie dość, że się nie widzą, to wcinają na wyścigi, aż miło popatrzeć, bo Enigma zawsze miała problem z jedzeniem |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pią 21 Sie, 2009 07:51
|
|
|
Moje jedzą po przekątnej w dwóch kątach pokoju i też na wyścigi :wink: a potem lecą do miski tej drugiej ,o moze coś zostawiła.Ale rzeczywiście spróbujemy karmić w dwóch pomieszczeniach,może to co da? |
|
|
|
 |
|