Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Pyszczek, w pyszczku, koło pyszczka różne zmiany
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 10:51   Pyszczek, w pyszczku, koło pyszczka różne zmiany

Czy mój Guciol ma jakąś karę, już nie wiem,
od wczoraj zauważyłam, że fafle mu bardziej zwisają i są zaczerwienione, tylko z lewej strony.
A wygląda to tak.
Co to może być, oczywiście pojedziemy do weta, ale chciałam zasięgnąć Waszej opinii.









lewa strona pyska, jak jakieś czujki to wygląda



a to prawa strona pyszczka, tam też są takie "czujki" jak ja to nazywam, ale czarne i nie takie duże.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 11:52   

Nieciekawie to wyglada, daj znac co wet powiedzial, mysmy jeszcze czegos takiego nie mieli, moze jakies zapalenie albo grzybiczna sprawa. Napisz pozniej, co z Guciolkiem.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
troublemaker 



Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 818
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 14:11   

Cos juz wiadomo o Guciolu? Biedactwo, caly czas cos...
Czekamy na wiadomosci.
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 14:28   

Faktycznie trochę nabrzmiałe, pewnie jakieś zapalenie :( Takie miejsca są bardzo wrażliwe, często wygląda coś takiego gorzej niż jest w rzeczywistości, daj znać Bogusiu, zdrówka dla Guciola !
_________________
Luiza
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 16:23   

Jutro o 17 jedziemy do weterynarza, zobaczymy co to jest, a jeszcze na dole jeden z przednich dolnych małych zębów mu się rusza - ech
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 18:40   

Sprawdziłam moje dranie. Mają "czujki" ale nie tak nabrzmiałe. Może co go uczula? Albo jakieś zapalenie się wdało?
Trzeba to sprawdzić.
A swoją drogą teraz chyba u Guciola taki okres, że tydzień bez weta - to tydzień stracony...

Pamiętasz Miła jak mój Rufek wiecznie chorował? Jak już skończył, to Tosi coś wypadało ... Kasy puścilim jak nie wiem ... Moja wet, jak nas widziała to się za głowę łapała ...
Widać prawo serii ..
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 21:36   

Bogusiu, Gucio teraz ma osłabioną odporność, bo ciągle z nim coś się dzieje, dostaje leki. Prawdopodobnie z tego powodu osłabiony organizm złapał jakąś infekcję czy coś.
To może tak paskudnie wygląda, ale jest to jakiś stan zapalnyi stąd to opuchnięcie i zaczerwienienie. To nie musi być nic groźnego.
Daj znać co wet powiedział i bądź dobrej myśli. Zdrówka Guciolowi życzę .
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 21:44   

biedny Guciol
jak nie urok to s.....a :cry:




ale Bogusiu u mnie to samo
ale ze wzmozona siłą bo x 3
teraz od lipca z uszami Dusi (odpukać) jest ok
z uczuleniem Bonusia (odpukać) też jest ok
za to Borysek kuleje....dostaje leki i kuleje
wet mówi że to zaczyna sie starość bo boksie
szybciej sie starzeją a on już ma ok. 7-8 lat :cry:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 14 Gru, 2009 20:09   

Co do fafli, to na dzisiejszej wizycie powiedział lekarz, jak obejrzał Gucia książeczkę, że bidok jest osłabiony od tych wszystkich leków i tak może reagować. Nie jest to nic groźnego. Zrobił się stan zapalny, żeby Gustawa oszczędzić polecił smarować Borasolem i obserwować.
A że Dorti mi wcześniej ten płyn poleciła, od dziś smarowanko.
Dorti, widzisz, Ty jak lekarz, dzięki Dorti.
No i tyle na dziś.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Gru, 2009 20:13   

Guciolku
trzymam kciuki za Twoje zdrówko
ty jestes taki grzeczny :roll:
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Gru, 2009 22:27   

Zdrowiej Guciu, zimowe piękne spacerki Cię czekają :grin:
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Gru, 2009 22:33   

Miła od Gucia napisał/a:
Co do fafli, to na dzisiejszej wizycie powiedział lekarz, jak obejrzał Gucia książeczkę, że bidok jest osłabiony od tych wszystkich leków i tak może reagować. Nie jest to nic groźnego. Zrobił się stan zapalny, żeby Gustawa oszczędzić polecił smarować Borasolem i obserwować.
A że Dorti mi wcześniej ten płyn poleciła, od dziś smarowanko.
Dorti, widzisz, Ty jak lekarz, dzięki Dorti.
No i tyle na dziś.


Miłka, nie ma za co :wink:
A Guciolek szybko wróci do zdrówka :grin:
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 15 Gru, 2009 11:25   

To dobre wiesci, smaruj Guciolka, smaruj, niech zdrowieje.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9