[ZAPOBIEGANIE CIĄŻY] Jak zapobiegać? |
Autor |
Wiadomość |
Kamila

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 75 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Sob 24 Wrz, 2005 21:51 [ZAPOBIEGANIE CIĄŻY] Jak zapobiegać?
|
|
|
Chodzi o ciążę (psią, rzecz jasna). Czy istnieją jakieś skuteczne metody zapobiegania (poza odizolowaniem psa od suki)? Łazi mi po głowie myśl, by sprawić sobie suczkę. Mam jednak psa, a póki co (nie wiem, być może na zawsze) nie chciałabym szczeniąt z tego związku. Abstarahuję w tym miejscu od kwestii uprawnień hodowlanych. Stąd powyższe pytanie. Nie wiem, być moze to w ogóle głupi pomysł trzymania pary bassetów odmiennej płci w jednym domu, jeżeli nie chce sie mieć maluchów. Dlatego pytam, zanim przejdę w fazę realizacji. Naprawdę nie chciałabym zrobic krzywdy żadnemu z nich, a jeżeli się zdecyduję kupić suczkę, to wiadomo, ze nieodowołalnie. I co tu zrobić? |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 24 Wrz, 2005 22:03
|
|
|
Myśle, że Krzysiu Ci udzieli informacji. On ma w domu parkę Lady i Oskarka. Jak do tej pory potomstwa nie ma. Radzą sobie z tym problemem. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Krzysiek
Admin

Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 24 Wrz, 2005 23:13
|
|
|
Witaj
Wbrew pozorom trzymanie razem basseta i bassetki nie gwarantuje szczeniaków Wręcz przeciwnie - prawie na pewno ich nie będzie jeżeli pies nie jest nauczonym reproduktorem i nie będzie pomocy ze strony właścicieli. Bassety to naprawdę trudne psy do rozrodu - przeszliśmy już cieczki i nawet niezły był ubaw jak Oskar kombinował jak się do tego zabrać, ale nawet nie trzeba było ingerować bo po prostu sobie nie umiał poradzić, a sama natura bassetom raczej nie pomaga ( budowa i masa ciała). Dodatkowym plusem posiadania pary jest czystość podczas cieczki - czego nie sprzątnie po sobie suka to pies wyliże na pewno.
Jedyny problem to "przeżycie" miłosnych zalotów - dla niektórych może to być nie do zniesienia, ale na te najważniejsze dni można się zaopatrzyć w środki dla psa, żeby mu się nie chciało ( aż tak bardzo ).
Powiem szczerze że bardziej się obawiam żeby na spacerku z któymś z synów nie nawinął się jakiś "luźny" psiak i nie nabroił, niż tego że Oskar jest cały czas z Lady w czasie cieczki
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
 |
Hubertus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2005 Posty: 1066 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2005 08:36
|
|
|
a ja to proponuję kalendarzyk małżeński :lol: |
|
|
|
 |
Daniel [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2005 10:22
|
|
|
Ablo szklanke zimniej wody przed. |
|
|
|
 |
Dariusz

Dołączył: 18 Sie 2005 Posty: 237 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2005 14:39
|
|
|
My również mamy parkę w domku-i jest bez problemu.
Tak jak pisał Krzysztof-krycie bassetów nie jest łatwe :lol:
Samiec potrzebuje pomocy. :lol: |
_________________
bassety ponad wszystko od wielu lat!!!!!!! |
|
|
|
 |
Kamila

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 75 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2005 15:58
|
|
|
Krzysztofie i Dariuszu - dzięki! To pocieszające
Hubert i Daniel - ja myślałam o wykupieniu wczasów (taki dwutygodniowy turnusik). Musiałabym jednak zrobić losowanie - które z nich jedzie. |
|
|
|
 |
|