Witam mam problem ze swoim psem.Ma 1,5 roku i po każdym spacerze dostaje jakiegoś szału w domu .Gryzie co popadnie kapcie rękawiczki czapki ,ręczniki.Wszystko co na potka na swojej drodze rozrywa na strzepy.Szczeka ,a jak chce mu odebrac rzecz którą ukradł to ucieka,albo łapie mnie za łydki. Z początku myślałam ze chce sie jeszcze pobawic po tych spacerach,ale dodatkowa zabawa nawet nie pomogła.Ma swoje zabawki którymi bawi sie w ciągu dnia.Chowałam te zabawki przed wyjsciem i wyciągałam po każdym spacerze ,ale nic to nie daje.Niestety nie reaguje na nie po spacerze.Jestem 2 włascielką psa nie wiem czy wczesniej tez tak robił.Nawet po długim spacerze 3 godzinnym dalej ma szał.Nie wiem jak to rozumiec .Czy można coś zaradzi na takie zachowanie.Pies jest u mnie 2 miesiąc z początku tylko szczekał a teraz to już nie idzie go opanowac
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 13 Lut, 2010 21:00 Re: dostaje szłu
olka napisał/a:
Pies jest u mnie 2 miesiąc z początku tylko szczekał a teraz to już nie idzie go opanowac
Gustaw skończył osiem lat i zachowuje się identycznie.
Gdzie normalnie nie rusza rzeczy, nie kradnie, tak po spacerze dostaje głupawki.
Biega kradnie, jak nie zdążę rękawiczek schować już je nosi po mieszkaniu i trzepie nimi w pysku.
Natomiast, jak piszesz na początku tylko szczekał, on teraz poczuł się jak u siebie.
U nas jest to samo, tzn. po spacerze pies wraca i jet corrida, nawet jak szalała z psami przez godzinę. Na początku nasza Cora dostawała butelkę małą bądź dużą po wodzie mineralnej i z nią lata wydaje groźnie dźwięki. U nas w przedpokoju zawsze leży butelka, którą kradnie i lata.
Spróbuj zrobić tak: zawołaj psa i podaj mu butelkę, rób tak by nie brał innych rzeczy.
Psa to bardzo bawi bo ją podgryza i daje dźwięk- wiem że uszy bolą ale za to masz rękawiczki czy też buty w całości.
Ja bym tego nie zmieniała, ponieważ wiesz że pies jest zdrowy i radosny. Jak przychodzi ospały i zmęczony to oznaka dla Ciebie, że może jest coś nie tak.
U nas tak było, wiedzieliśmy że chodzenie bieganie sprawia jej ból-bo przestała robić corridy.
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 466 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 10:03
Jeśli nie planujesz wizyty u behawiorysty to może opisz zachowanie psiaka na dogomanii w dziale wychowanie, może tam jest ktoś kto miał podobny problem i sobie z nim poradził, albo możesz napisać do behawiorystki Pani Mrzewińskiej ona pisze dla Onet.pl, jak ja miałam problem z Chesterem na początku, nie chciał dziad po schodach wchodzić, to pisała na dogo żebym napisała do niej bo to ciekawy przypadek i ona go na Onecie opisze łącznie ze wskazówkami co robić...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum