Mały Ślesin |
Autor |
Wiadomość |
Krysia i Donat

Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 200 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 02 Paź, 2005 18:42 Mały Ślesin
|
|
|
No, kochani to mieliśmy w sobotę "Mały Ślesin" na Polanie u Agaty :!:
O ludziach nie wspomnę bo było nas dużo, ale z psów było: 9 bassetów i 3 sznaucery i duuuuuuuuuuużo szczeniaczków ( Czort i Colombo też zwiększały ilość szczeniaków )Oczywiście najważniejsze były te , które odjeżdzały czyli Gapa i Czekoladka-czytaj Demeter.
Było fantastycznie :thx :thx :thx :thx
Dzięki Agatko więcej takich spotkań :!:
A pisałe w jednym ze swoich postów zróbmy "Mały Ślesin"- i był :!: :!: :!:
Ps.Aśia i Aleksander- nareszcie macie to co chcieliście :thx
Donat
Przepraszam
Kysia i Donat :wink: |
_________________ Bassety to choroba na którą cierpimy od 20 lat |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 02 Paź, 2005 20:06
|
|
|
A tak byliśmy witani
 |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 02 Paź, 2005 20:12
|
|
|
Wielkie podziękowania dla Agaty za gościnę. Bardzo zazdroszczę Aleksandrowi i Dagmarze no i oczywiście Joasi ale mam nadzieję, że też doczekam się na swojego basseta. To, że nasz staruszek Bass przeżył to spotkanie to cud. W pogoni za dziewczynami bassetkami dorównywał tym młodszym. Ale odsypia jeszcze dzisiaj. |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2005 00:17
|
|
|
Bacha napisał/a: | Wielkie podziękowania dla Agaty za gościnę. |
To Wy mi dziękujecie
Nie - to ja Wam bardzo, bardzo dziękuję, że zechcieliście wpaść do nas :!:
Dziękuję bardzo Krysi, która robiła potrawkę, Donatowi, który stale pilnował gara :wink: , bo ja na "zmywaku" miejsce obstawiałam
Jędza Balbina pilnowała porządku i co jakiś czas wszystkich ustawiała do pionu, ale tak jak mówiłam - pyskate bydle, ale ona nie gryzie innych psów, nie umie nawet, tylko pyskuje, chce być nr 1 i się potwierdziło.
A najbardziej to Morfeusz jej się spodobał i chyba jemu jedynemu nic nie mówiła :wink:
A tym, którym troszkę mniej czasu poświęciłam mówię wybaczcie, ale chciałam ogarnąć wszystkich i wszystko, a dużo nas było, więc czasu nie starczyło na dłuższe pogawędki.
Fotki super :lol:
P.S.
Basiu, Bass jak małolat biegał z pozostałymi :lol:
A ogon mało mu się nie urwał :lol: |
|
|
|
 |
Bacha


Dołączyła: 23 Maj 2005 Posty: 543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2005 08:13
|
|
|
Oj biegał, biegał i chyba dalej biega przez sen, bo przebiera łapami i wydaje dziwne odgłosy. Młode lata mu się przypomniały. |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2005 13:17
|
|
|
Zazdroszczę Wam tak miłego spotkania, gdybym nie była przeziębiona kosmicznie to pewnie bym tam podjechała... |
|
|
|
 |
|