Zmiana wyglądu sierści |
Autor |
Wiadomość |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 17:02 Zmiana wyglądu sierści
|
|
|
Od kilku dni Enigma wygląda rewelacyjnie Ma piękną, gładką, błyszczącą sierść, jest pełna energii. Do niedawna była matowa, zakurzona i taka skundlona...
Do lutego młoda jadła Bento. W marcu, w związku z chorymi nerkami, przeszliśmy na Royala Urinary i suka wyładniała
I teraz nie wiem czy to przez wiosnę, a poprzedni wygląd to wina wylinki i choroby. Czy może to zmiana karmy tak na nią pozytywnie wpłynęła.
Macie może jakieś doświadczenie w temacie żywieniowo - sierściowym, doświadczenie z Royalem? Mocno się zastanawiam czy nie zmienić dziewczynom karmy, zwłaszcza, że Doxi je ciągle to samo i wygląda nieporównywalnie gorzej niż Eni... |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 17:33
|
|
|
Kurcze, mi też by się chyba przydała zmiana karmy, żeby mieć błyszczące włosy i piękną cerę, może zacznę jeść Royal... :shock: |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 17:39
|
|
|
Batus napisał/a: | Kurcze, mi też by się chyba przydała zmiana karmy, żeby mieć błyszczące włosy i piękną cerę, może zacznę jeść Royal... :shock: |
No to co, zamówimy po woreczku? Zamiast chipsów albo orzeszków będziemy podjadać... |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 17:40
|
|
|
Genialne! |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Monka i Miro

Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 466 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 19:07
|
|
|
Chester je gotowane... w zimie ma twardą i matową sierść (a na grzbiecie robi mu się fala, że jak się człowiek źle przyjrzy to wygląda jakby miał kręgosłup na wierzchu :O) a po wylince lśni się i jest mięciutki jak Cocolino
aczkolwiek nie można wykluczyć pozytywnego wpływu karmy na wygląd sierści.... |
_________________
www.stalowezwierzaki.pl |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 19:13
|
|
|
My cale zycie na Royalku, siersc przewaznie super, blyszczy, bez lupiezu, mocny gruby wlos, ale w czasie wylinki lub wczesniej w okresie cieczki czy ciazy urojonej tez byla licha, matowa, maczna. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 19:15
|
|
|
Rudolf tez je gotowane, siersc ma mieciutka i blyszczaca a ma 11 lat. Duzo osob mnie pyta co robie ze ma taka ladna siersc, ja dodaje do jedzonka lyzke oliwy z oliwek 2 razy w tygodniu, po niej siersc jest rewelacyjna.Do tego dostaje duzo warzyw i owocow. Siersc ma jak pluszak doslownie. U mojego sucha karma sie nie sprawdzila, siersc byla matowa i tlusta a probowalam roznych karm z wyzszej polki. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 19:17
|
|
|
A zapomnialam, ze tez od czasu do czasu polewam suche bobki olejem lub oliwa, nie duzo, lyche, albo od czasu do czasu jajco jej na jedzonko poleje. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 20:51
|
|
|
Batus też na gotowanym garnuszku swojej pani, ale zawsze dodaję mu siemienia lnianego do pokarmu. Sierść ma ładną, gładką, błyszczącą, ale kiedyś lniał mniej niż teraz, nie wiem czemu, może organizm się przyzwyczaił już do tego siemienia? Nigdy do końca nie wiadomo. |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 21:07
|
|
|
A i owszem jest taka mozliwośc tylko jedno jest wazne - jadla diete weterynaryjną czyli karme leczniczą o diametralnie innym składzie niz karmy bytowe , a po drugie robiona nie u nas czy w fabrykach na wschodzie a we Francji . |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2010 21:16
|
|
|
Grzegorz napisał/a: | A i owszem jest taka możliwość tylko jedno jest ważne - jadła dietę weterynaryjną czyli karmę leczniczą o diametralnie innym składzie niz karmy bytowe , a po drugie robiona nie u nas czy w fabrykach na wschodzie a we Francji . |
Właśnie o tym samym myślałam. Wcześniej przy Royalu nie zauważyłam aż takiej różnicy.
Jest jeszcze jedna możliwość - Eni jest przed cieczką, więc wygląda fajnie żeby facetom się podobać
Za to po znów będzie wyglądać fatalnie.
Doxilinka jeszcze nie liniała, może stąd ta fatalna sierść... |
|
|
|
 |
|