Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Zwyrodnienie kregoslupa
Autor Wiadomość
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Sro 18 Lis, 2009 22:21   

Biedny Guciol pogłaszczaj go od nas.Pewnie ta pogoda też nie za bardzo mu służy-taka wilgoć?
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
zuza i gabi 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 1726
Skąd: poznan
Wysłany: Sro 18 Lis, 2009 22:49   

Biedactwo ukochaj go Bogusiu delikatnie ode mnie :sad:
Tak sobie własnie myslę,moje panny tak skaczą po tych tapczanach,czy to im się kiedyś
nie odbije na zdrowiu :sad:
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 00:09   

Guciolku dużżzo zdrówka :roll: :~
 
 
mariaw 



Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 122
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 19:31   

Życzymy i my dużooooo zdrówka. No niestety przychodzi ten wiek i nie ma rady. Co rusz coś dolega. Całuski dla Guciolka. :wink:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 19:33   

Dziękujemy za życzenia zdrówka, właśnie wróciliśmy z kolejnego zastrzyku, jeszcze jutro, i być może w sobotę.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Tymek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 19:56   

Biedactwo;trzymaj się dzielnie Guciu:)
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 20:39   

Dużo zdróweczka Guciolku i słodki buziak od Mani i Ignasia.
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 21:34   

Guciolku, Bogusiu zdrówka Wam życzymy.

To takie trudne, gdy przyjaciel choruje a pomóc nie ma jak ...
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 22:00   

bogusiu trzymajcie sie dzielnie. podrap guciola od nas
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Czw 19 Lis, 2009 22:38   

Zdróweczka Guciolkowi zyczymy :smile: Miłka wymiziaj go od nas :grin:
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 20 Lis, 2009 11:02   

Guciu, zdrowiej kochany, Bogusiu nie dajcie sie chorobsku. Bedzie dobrze.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 27 Cze, 2010 11:31   

Dziś rano pojechaliśmy do kliniki.
Od wczoraj wieczór Gustaw wcale nie wstawał.
Zrobiono mu prześwietlenie: zwiotczenie mięśni, dyskopatia, uszkodzenie rdzenia kręgowego.
Na teraz dostał zastrzyki. I przez trzy dni będzie je pobierał.
Albo będziemy go leczyć zachowawczo, albo operacja w Gdańsku lub we Wrocławiu.

W tej chwili nie jestem w stanie myśleć, co dalej. Dla mnie na teraz najważniejsze jest to, że dostał leki i mniej cierpi.

Na dwór wynosimy go w kołderce,przerobionej na nosze, tam z niej schodzi zrobi parę chwiejnych kroczków, posiusia i do domu.
Leki już zaczynają działać.

W zaleceniu z wykrzyknikiem ma wpisane: bezwzględne ograniczenie ruchu !!!!!

Dostał też leki osłonowe na przewód pokarmowy: Famogast i Ortanol.

Wynosimy go na dwór, bo w domu, Gustaw nic nie zrobi. A gdyby się okazało, że nie siusia, musielibyśmy dziś wieczorem jechać i byłby cewnikowany. A tego chcę mu oszczędzić.

Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym Gucia, tak na świeżo. Więc on się zastanawia co do operacji, ze względu na wiek, w styczniu Gustaw skończy 10 lat, i ze względu na serce, od pół roku Gustaw bierze leki bo ma endokardiozę, zastawka dwudzielna nieszczelna, powiększony lewy przedsionek.

Co do rokować czy to leczenia zachowawczego, czy operacyjnego (koszt 2.500,-) nikt nie daje żadnej gwarancji.

Napisałam list do doktora Krzemińskiego z Kliniki w Gdańsku, czy Gustaw w tym wieku i z takim stanem zdrowia nadawałby się do operacji. Zobaczymy.

Jeszcze lekarze będą między sobą rozmawiali.

Tak strasznie Gucia kocham .....
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
domelcia 



Dołączyła: 10 Mar 2010
Posty: 1216
Skąd: Chrzanów 504343471
Wysłany: Nie 27 Cze, 2010 11:37   

trzymamy kciuki żeby wszystko się poukładało. Dobrze że leki pomagają. Trzymaj się Bogusiu! Biedne te nasze starowinki...
_________________
Pozdrawiam
Dominika
www.bassbanda.pl -stronka o moich parówkach

Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
 
 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 27 Cze, 2010 11:44   

Jesteśy z Wami, na pewno Guciowi pomogą, jeszcze nie czas załamywać ręce, trzymam kciuki!
_________________
Luiza
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 27 Cze, 2010 12:17   

Bogusiu, Kochana, nie wiem, co napisac. Wszystkie slowa wydaja sie takie blahe, kiedy nasz przyjaciel cierpi. Moge tylko powiedziec, ze tez Gucia kocham na odleglosc, choc go nie poznalam,i ze trzymamy za Was mnostwo kciukow, pazurkow, zeby Guciolek jak najmniej cierpial i zdrowial. Bogusiu, gdyby cos bylo potrzebne to dzwon.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10