Przesunięty przez: Miła od Gucia Sob 11 Wrz, 2010 23:40 |
ZORCIA-DORCIA bassetka w d. t. DO ADOPCJI/ adopcja Renia |
Autor |
Wiadomość |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 15:33 ZORCIA-DORCIA bassetka w d. t. DO ADOPCJI/ adopcja Renia
|
|
|
Witam!
Przypadkiem trafiłam do schroniska w Krobi w Wielkopolsce (tej Krobi niedaleko Rawicza). To co tam zobaczyłam niestety zapamiętam na całe życie: smród, psy zapchlone, z poważnymi zmianami na sierści. Jednym z psów w najgorszym stanie był basset. Pies nie wychodził z budy, był bardzo wystraszony. Nie wiem od jakiego czasu jest w schronisku. Pracownik nie potrafił mi nic powiedzieć na temat żadnego z psów. Podejrzewam, że moze to jest suka. Z tego zo widać na zdjęciu ma zmiany na uszach i bardzo przerośnięte pazury.
Czy moglibyście mi pomóc w ratowaniu tego biedaka?
W schronisku w Krobi było 11 psów. Większość z nich to psy w typie rasy, min. spaniel, collie, hovawart... Staram się dotrzeć do fundacji które pomagają tym rasom. Cała sprawa schroniska w Krobi zostanie zgłoszona do Powiatowej Weterynarii i nagłośniona w mediach.
Proszę o pomoc! |
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Sob 11 Wrz, 2010 23:41, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
 |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 15:35
|
|
|
Zdjecie Basseta |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 15:37
|
|
|
dziękujemy za informacje,
jutro postaram się dodzwonić do schroniska.
Gdybyś dysponował zdjęciem byłoby dobrze. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 15:41
|
|
|
Nie potrafie dolaczyc zdjecia.
Czy mozesz to zrobic za mnie?
wysłałam je Tobie na maila |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 15:58
|
|
|
świetnie, dziękuję, zaraz wstawię.
Nie mogę tego schroniska znaleźć w internecie |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 16:01
|
|
|
W necie nie ma nic o tym schronisku. Ja dotarłam tam dzwoniąc do Urzędu Miasta. Schronisko jest w samym centrum miasta, za Kościołem św Ducha... |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 16:02
|
|
|
Zoreczka w przytulisku
Zorka po zabiegach kosmetycznych i wizycie u weterynarza. Obecnie w domu tymczasowym Marzanny i Jacka
SZUKAM KOCHAJĄCEGO DOMKU, PEŁNEGO MIŁOŚCI I CIEPŁA |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 16:05
|
|
|
Musimy pilnie szukać domu choćby tymczasowego.
Zdjęcie mnie przeraziło.
Noe, czy mogłabyś tam jeszcze raz podejść do schroniska, podpytać, od kiedy jest, czy to pies czy suczka, obejrzyj ucho, może ma tatuaż, spytaj czy sprawdzali czy ma czipa. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 19:32
|
|
|
Pazury ma przerośnięte i trochę chudzinka. Może dlatego siedzi w budzie, bo ciężko mu chodzić? |
|
|
|
 |
Krzyś i Aga

Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 135 Skąd: Gozdnica
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 19:46
|
|
|
Jeezuuu widzisz i nie grzmisz, te schronisko powinno być natychmiastowo zamknięte, chorobę u psa zrozumiem, ale pazury to już czyste zaniechanie obowiązku... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 20:21
|
|
|
Jak wspomniałam sprawa tego "schroniska" będzie jutro zgłoszona w Powiatowej Weterynarii. Tam jest 11 psów, kojce i budy w całkiem dobrym stanie. Psy są karmione suchą karmą, nie są wychudzone. Nie ma tam należytej opieki weterynaryjnej. Z tego co wiem psy są szczepione przeciw wściekliźnie. Mają na sobie stada pchieł i stoją we własnych, rozmazanych odchodach. Nie mają żadnego wybiegu, nie są wyprowadzane z kojców. U kilku psów widać bardzo poważne zmiany na skórze, brak sierści i zaropiałe oczy.
Jeśli będzie możliwość to podjadę tam jeszcze raz i sprawdzę dokładnie stan basseta. Może być z tym jednak kłopot, ponieważ jest on psem bardzo wycofanym, chowającym się w budzie na widok człowieka. Wezmę ze sobą czytnik czipów, bo w tym schronisku go nie posiadają |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 20:23
|
|
|
Boże jaki on biedny i pewnie reszta psiaków też, straszne warunki tam mają.
Dzisiaj jest za późno, ale jutro zadzwonię do Moniki Preibisz , ona jest z Poznania, może coś pomoże ona albo jej Fundacja. Jak to jest daleko od Poznania, potrzebuję jak najwięcej szczegółów jak tam dotrzeć. |
|
|
|
 |
Noe
Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 11 Skąd: Gostyń
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 20:26
|
|
|
to będzie około 100km od Poznania - szukajcie domu tymczasowego, proszę... On na żywo wygląda jeszcze gorzej. |
|
|
|
 |
Magda i Rudolf

Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 20:39
|
|
|
Ja oferuje pomoc finansowa jesli trzeba, tylko tyle moge zrobic :cry:
A moze Emir z Poznania? moze z nimi porozmawiac o tymczasie?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 08 Sie, 2010 20:47
|
|
|
Tak Magda, masz rację z Poznania jest GoniaP z Emira, ona jest w takich sytuacjach pomocna . |
|
|
|
 |
|