Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Bessa ukąszona przez pająka:/
Autor Wiadomość
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 17:21   Bessa ukąszona przez pająka:/

Od rana mamy jazdy - wstałam bo obudziły mnie jakieś niezidentyfikowane odgłosy - po chwili leżenia w łóżku doszło do mnie że to mój pies wymiotuje.
Zaraz do niej poleciałam - okazało się ze uszy oraz kufa są dziwnie grube jak by limfom podeszłe od wewnątrz,morda jak u sharpeia pomarszczona,oczy załzawione i te wymioty...
Natychmiast pojechałam do weta,okazało się że ma od 10 czynne (my o 8:30 już tam byłyśmy:/) w aucie nagrzałam bo pies miał derilkę, a że w pośpiechu zapomniałam o macie to mam wyhaftowane całe auto :evil: ,no nic wet jak dotarłdał2 zastrzyki i kazał dać psu spokój.

To było koło 12 jak dotarłam do domu z powrotem, Bessa spała do 16 w kibelku bo jej tam ogrzewanie podłogowe włączyłam bo cała dygotała, od 16 pies żyga jak kot :sad: ,ledwo łazi,chwieje się na łapach, a że do tego ma zwiększone wydzielanie moczu (nie wiem czemu) to sika pod siebie bo nie ma siły wstać....

Od 20 minut poję ją gorzką mocną herbatą z butelki by zmniejszyć wymioty - bo już daje brązową pianą :cry: no od 10 min nie wymiotowała i zasnęła nareszcie - TRZYMAM KCIUKI, i szykuję nową porcję ciepłej herbatki...
Plus taki że ta opuchlizna zeszła w zasadzie całkowicie

Nie wiem czy to reakcja na leki czy na jad pszczoły/osy czy szerszenie bo takowe też się u mnie pałętają bo mają gdzieś w okolicy gniazdo chyba.
Biedna Beska :cry:
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
Ostatnio zmieniony przez Batus Sro 13 Paź, 2010 21:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 17:30   

MAtko, pierwsze slysze o takiej reakcji, moze ona ma alergie na jad owadow. Trzymajcie sie i pisz jak sie Bessa czuje.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 17:44   

Na bieżąco bo widzę że noc mam wyjętą i tak :~
na razie spokój już z 500ml w nią tej herbatki wlałam
Byle by się te wymioty zatrzymały to jakoś się ogarnie

Najgorzej że nie mam glukozy a mąż auto zabrał, a ja na wsi mieszkam to daleko mam wszędzie, ale trzymam kciuki by się nie odwodniła za bardzo
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 18:27   

HERBATA NIE POMAGA :!:
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 18:28   

Ty pedz z nia do weta, tu nikt nie jest lekarzem :!:
_________________

 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 18:37   

hmm dzwoniłam we 3 miejsca kazali przeczekać noc - bo leki podane :~
Ale myślałam że może zna ktoś jakieś domowe sposoby na zatrzymanie wymiotów??
Ja ją pojętą herbatą by miała czym wymiotować i się nie odwodniła
nie mam auta bo mąż zabrał - ew jak wróci około 23 a sytuacja się nie poprawi to pojedziemy
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
Rogasowa 
&Trufla



Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 801
Skąd: Węgrów/Warszawa
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 18:58   

A wet nie moglby do was podjechac? wiem ze nasz ma napisane na wizytowce - wizyty domowe .
_________________
pozdrawiam, Trufla
 
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 19:21   

tak ma dzwoniłam mają ful serwis ale nie mają czasu :~
Jeden powiedział że może podjedzie ale nie wie kiedy bo ma nas nie po drodze

Byłam u sąsiadki która ma małe dzieci po środki przeciwwymiotne dla dzieci - nie miała ale pojechała mi do apteki - za 20 min ma wrócić i mi dowieźć - dzwoniłam do weta powiedział by podawać

k... że mi wcześniej nie powiedział sam tylko jak sama na to wpadłam to stwierdził że to dobry pomysł jest.....
Co się dzieje w naszym kraju??!! służba zdrowia do bani a weterynarze jak obserwuje też coraz bardziej mają to gdzieś!!!
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 19:24   

Ale plus poszła sama na siku jakieś 20 min temu,nie zlała się pod siebie

Po za tym chce jeść - nie dałam jej oczywiście,ale nagotowałam kleik ryżowy z kurakiem i marchwią na jurto - jak widziała co robię to kłapała mordą i łaziła i piszczała że chce - biedna niunia już nie mogę na nią patrzeć- serce się kraje :cry:
A koty ją obsiadły i liżą i grzeją ją - nic jej nie robią - jak by czuły że chora jest :sad:
Borysek toją czasem zachodzi od pyska strony i tak piszczy dziwnie płaczliwie - kto by pomyślał że koty takie mogą być :?:
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 19:28   

Nam tez wet zalecil przy wymiotach Figi czarna herbate i wode, ale przegotowana, no i diete, zero jedzenia.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 20:06   

zapodana SMECTA z herbatą ciepłą nic innego bez recepty nie da rady dostać:/
czekamy...
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 20:27   

O matko , dopiero przeczytałam, trzymajcie się.Staraj się żeby piła, nawet jak zwraca.
 
 
momus 
ZOOTECHNIK


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 325
Skąd: Wołomin
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 20:52   

40 min minęło bez wymiotowania - po smecie 2 razy - za każdym ja poiłam nową dawką
śpi,a raczej leży ale nie wymiotuje,matko mój dom wygląda jak pobojowisko wszędzie zarzygane ręczniki i papier kuchenny ,dywan do prania,to samo wszystkie posłania Bessy Borys też do prania po się jej na niego ulało :~ ale trudno,byle sie poprawiło
Jak ona dycha :cry:
_________________
MY BEST ASSET IS MY BASSET
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 20:55   

Ja też dopiero teraz czytam!

Szok!

Trzymam kciuki, żeby jej jak najszybciej przeszło!!!
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 20:55   

Niezla masz jazde, najwazniejsze, zeby pila, dobrze, ze juz nie wymiotuje, moze dochodzi do siebie, niech odpoczywa, a Ty obserwuj. Wspolczuje , chory domownik to nic przyjemnego. Melduj, jak dasz rade , co u Was. Trzymajcie sie, bedzie dobrze ;)
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,92 sekundy. Zapytań do SQL: 15