Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Bestę pogryzł pies
Autor Wiadomość
Renia
[Usunięty]

Wysłany: Sob 09 Paź, 2010 12:39   

Bardzo przykre to co piszesz.500zl nie załatwia sprawy ale dla włąścicielki wilczurów był to napewno duży wydatek może się czegoś nauczyła.
U nas ludzie niedouczeni i uważam ze zawsze trzeba zwracać na coś takiego uwagę - czasu się niecofnie ale może innego psa to już nie spotka.
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 15 Paź, 2010 22:03   

Uprzejmie donoszę,że szyjka zagojona, prawie bez sladu :cool:
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21616
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 15 Paź, 2010 22:06   

to dobrze, i uważajcie
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
goofy 


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 39
Skąd: wawa
Wysłany: Sob 16 Paź, 2010 08:49   

wczoraj na ostatnim nocnym spacerze spotkalismy 7 msc husky'ego. goofy ostroznie podszedl do sprawy obwachania. najpierw troche sie cofnal, troche poszczekal i po chwili zabawa na maxa. skakanie, skrecanie smyczy i jego ulugione podgryzanie.
pierwszy raz widzialem jak goofy tak zawziecie sie bawil, psy prawie walczyly (oczywiscie bez warczenia). o dziwo moj parowek potrafil mocno przytrzymac za szyje napotkanego kolege, za co tamten wytargal jego uszy:)
po kilku chwilach skakania na glowach obu psow pokazala sie krew. wlasciciel husky'ego od razu pociagnal psa do domu. chyba myslal, ze to moj pies krwawi. na szczescie po powrocie okazalo sie, ze goofy stracil tylko mlecznego zeba:))

nauczylem sie, ze nawet w takich glupich niewinnych zabawach psy moga zrobic sobie rowniez niechcacy krzywde.

a tak na marginesie to w sumie jestem dumny, ze goofy nie poddal sie wiekszemu, starszemu psu i bawil sie rownie zaciekle jak szybki i skoczny husky:)
_________________
grzegorz, kasia, marcel
&
goofy i jego dlugie uchi
 
 
izaka 


Dołączyła: 29 Sty 2010
Posty: 85
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 09:47   

Następnym razem zadzwońcie po nas... Fado na pewno obroni siostrzyczkę;-))
A tak swoją droga, to napisałaś, ze Besta "kocha cały świat" Faduś ma podobnie i zastanawiam się, czy to u nich rodzinne, czy wszystkie bassety tak mają?
Ściskamy :lol:
_________________
izaka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9