[zuza i gabi]

Proszę Was bardzo pomóżcie mi znaleść dom dla koteczki,jak wiecie mam trzy pieski i dwa koty,nie mogę jej zostawić u siebie :sad:
Próbowałam na wszystkie sposoby poszukać jej kochającej rodziny,która by ją pokochała,ale nie udało się,a nie oddam jej do schroniska :sad:
Mała jest bardzo kochana,sama je,dba o czystość swojego futerka,załatwia się do kuwetki,bawi sie z moimi psami :sad:

Podaje mój numer tel.784-309-133
Gdyby ktoś był zainteresowany proszę dzwonić w godz.19-21

[Miła od Gucia]

Ładna kicia,
kici kici, kto mnie chce ?

[zuza i gabi]

Dzidzia Gabrysi :grin:

[Miła od Gucia]

Zuziu dałam kotkę na forum miau

http://forum.miau.pl/view...p?f=13&t=120629

[eufrazyna]

Jaka piękna Te oczy, jak naszej Zuleńki.

Jaka piękna Te oczy, jak naszej Zuleńki.

[zuza i gabi]

Dziękuje Bogusiu :~

[zuza i gabi]

W związku z tym,że kotka nie żyje ogłoszenie jest nieaktualne :cry: :cry: :cry:

[Dorti]

Aneta a co się stało z kicią?

Aneta a co się stało z kicią?

[zuza i gabi]

Przepraszam was bardzo za wprowadzenie w błąd,ale wydarzył się dziś mały wypadek i byłam pewna,że kicia nie przeżyła,okazało się jednak,że małej nic nie jest więc ponawiam ogłoszenie :~

[luluamelu]

No,dobrze ,cieszymy sie ,ze malej nic nie jest ale co sie stalo? :sad:

[zuza i gabi]

Przestawiałam dziś meble,mam taki wielki tapczan trzy osobowy w momencie składania go usłyszałam okropny wrzask kotki więc szybko go rozłożyłam,ale mała ucichła,byłam pewna,że ją zmiażdżyłam,rozprułam poszewkę żeby ją wyciągnąć,ale jej nie było,wiec myślałam,że siedzi w tej skrzynce i tam się nie dostanę,byłam pewna że nie żyje.Poleciałam po sąsiada żeby mi pomógł,rozkręcić tapczan i gdy weszłam do domu,mała jak gdyby nigdy nic piła sobie wodę z miski,i zachodzę w głowę jak ona się wydostała,przecież całe dwie godziny nie odchodziłam od tego tapczanu i psy też leżały i patrzyły co się dzieje,gdyby wyszła to one by za nią pognały,ale dobrze,że to tak się skończyło bo bym miała wyrzuty sumienia do końca życia.

[Joasika]

Kamień z serca!!!

Ale mnie nastraszyłaś!!!

[zuza i gabi]

A co ja przeżyłam,oczy mam jeszcze spuchnięte od ryku :cry:

[Miła od Gucia]

No już nie płacz, dobrze, że to się tak skończyło.

[Miła od Gucia]

I co z Kocią, nie ma nikogo chętnego ???