A moze jakies malutkie spotkaneczko w Krakowie |
Autor |
Wiadomość |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Wto 30 Lis, 2010 23:33
|
|
|
Temat mozemy wznowic,ale chyba poczekamy az mrozy zelzeja troszke :smile:....no,chyba,ze zapraszam do mnie na łąki ,pola i kawalek lasu przy Skałkach Twardowskiego (10 minut od mojej kamienicy)a jak zmarzniemy to chodu do mnie na chate na kawe,herbate-temat otwarty! |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
Dodo AiJ


Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 08:11
|
|
|
Temat jak widac niestety nie ma polotu, trzeba bedzie go wznowic może latem.
Mrozy faktycznie nie sprzyjają takim spotkaniom, chyba ze tak mało bessetów w Malopolsce.
Dodek w kazydm razie lubi czasem pospacerować po centrum Krakowa. |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
 |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 12:56
|
|
|
Dodo AiJ napisał/a: | Temat jak widac niestety nie ma polotu, trzeba bedzie go wznowic może latem.
Mrozy faktycznie nie sprzyjają takim spotkaniom, chyba ze tak mało bessetów w Malopolsce.
Dodek w kazydm razie lubi czasem pospacerować po centrum Krakowa. |
Troszku się dziwię, ze nikt nie jest chętny na spotkanko.
Właśnie fajnie jak mróz i śnieg a nie jakaś chlapa :wink:
Psy brykają jak oszalałe a panciostwo może dołączyć
Szkoda, ze blizej nie mieszkam :razz: |
|
|
|
 |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 15:21
|
|
|
A ja sie tak nad moimi trzeslam ,ze za zimno ogonkom, a te cholerniki ani nawet wracac nie chca do domu ,tylko ryja w sniegu.Ale snieg sypki i fajny ,gorzej gdyby troche stopnial i znowu przymarzl,wtedy to juz dla psich lap niefajnie bo sie moga zranic. |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 15:24
|
|
|
Dorti napisał/a: | Troszku się dziwię, ze nikt nie jest chętny na spotkanko.
Właśnie fajnie jak mróz i śnieg a nie jakaś chlapa :wink:
Psy brykają jak oszalałe a panciostwo może dołączyć
Szkoda, ze blizej nie mieszkam :razz: |
Juz widze te Pancie i Panow jak z radoscia wtykaja twarze w snieg ,zeby sobie poweszyc albo aportuja patyczki.... :grin: :grin: :wink: |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 15:33
|
|
|
Fajnie prawda
Ja już wariowałam z psami w śniegu, w lesie, w zeszłym roku
i powiem, że w zyciu tak się nieodprężyłam jak z tymi moimi lafiryndami
i jednym macho |
|
|
|
 |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:17
|
|
|
Pewnikiem na wiosne sie gdzies spotkamy :grin: a teraz malutki niech zdrowy rosnie!
A co do bassetow to faktycznie malo ich w Krakowie i okolicach...Wiem,ze jeden mieszka/l w okolicach ulicy Kopernika(chyba dawna Reja),tricolor.Druga sunia, podobna do zagubionej Gai gdzies w Srodmiesciu,teraz poznalam bialo-rudego Gordona z okolic Wawelu.I znam jeszcze wlasciciela suni ....a skads tam zza Krakowa ale samej bestyji nie widzialam...A ,i jeszcze w Wieliczce przy ulicy Ochota mieszkaja dwa bassiorki(widzialam w ogrodzie) :wink: |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
Dodo AiJ


Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:20
|
|
|
Także gratuluje,
Ja jakiś czas temu widzialem pewną panią z dwoma bassetami na Woli Justowskiej. Poza tymi dwoma okazami już nie. Może tylko gościła w Krakowie.
Dodek na spacerze po rynku robił wrażenie na innych, chyba że to tylko mnie sie tak wydawało że ludzie zwracają na niego uwagę.
/J |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
 |
|
|
|
 |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:27
|
|
|
Zwracaja uwage,zwracaja!Dosyc czesto jestem w Rynku ze swoimi gadzinami to moge to z cala pewnoscia potwierdzic. Na szczescie jeszcze nie ma glupiej mody na posiadanie basseta ,jak na przyklad na yorka czy labradora... |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
|
|
|
 |
wishina

Dołączyła: 30 Lip 2009 Posty: 9 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Sro 26 Sty, 2011 16:12
|
|
|
Podnoszę temat. Przeprowadziliśmy się z naszymi dziewczynami do Wieliczki i szukamy psiarzy wraz z pupilami na wspólne spacerki Kraków/Wieliczka/Niepołomice. |
|
|
|
 |
Monia


Dołączyła: 13 Sie 2009 Posty: 175 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 08 Kwi, 2011 09:51
|
|
|
wishina a gdzie mieszkasz w wieliczce?
Krakowskie bassety trzeba pomyśleć o spotkaniu!!!! Przemyślcie kiedy byście chcieli i gdzie. Wiadomo ten weekend odpada.
Spotkałam nowego basseta Harnasia na rynku Dębnickim |
_________________ Bartłomiej i Cora z obsługą Monią i Kuba |
|
|
|
 |
luluamelu


Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 02 Maj, 2011 13:00
|
|
|
A Harnas jest bialo -rudy?Bo jak tak, :grin: to znam takowego...Spotkanie?Jasne!Jestem za!Cieplo sie w koncu robi! |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
 |
|