[zuza i gabi]

Super wiadomość oby tak dalej :grin:
Zdrowiej Zorka szybciutko :grin:

[gocha]

Renia podjęłaś słuszną decyzję, chociaż wiem ile stresu i kasy Cię to kosztowało.
Zobaczysz teraz Zoreczka odmłodnieje jak skończą się jej dolegliwości, a i z sikaniem pewnie problemy się skończą.
Zdrowiej sunieczko i już więcej nie martw Pańciostwa :grin:

Renia podjęłaś słuszną decyzję, chociaż wiem ile stresu i kasy Cię to kosztowało.
Zobaczysz teraz Zoreczka odmłodnieje jak skończą się jej dolegliwości, a i z sikaniem pewnie problemy się skończą.
Zdrowiej sunieczko i już więcej nie martw Pańciostwa :grin:

[lora]

Super, że Wasza sunia tak ładnie wraca do zdrowia :grin:
My tez ostatnio przeszliśmy operację ropomacicza, więc świetnie Was rozumiemy. Jesteśmy z Wami. Dużo zdrowia dla Zorki :grin:

[Miła od Gucia]

Bardzo mi leży na sercu dobro Zorki. Jest mi Ona szczególnie bliska.
Cieszę się, że dochodzi do siebie. Proszę dbajcie o nią, ona potrzebuje dużo, dużo miłości. Ona uciekła w ostatniej chwili od śmierci, gdyby w tym przytulisku była parę dni dłużej, już by jej nie było z nami. A jak układa się z Beti ?

Jako, że Zorka tyle przeszła, ja proponuję wsparcie finansowe.
Mamy na koncie bassecim pieniążki, dlatego też myślę, że możemy wesprzeć.

Proszę Was o wypowiedzi i zasugerowanie kwoty.

[Marynia]

Jestem za.

[Agataw]

Wspomóżmy Zoreczkę.

Wspomóżmy Zoreczkę.

[Batus]

Oczywiście, że tak

[gocha]

Ja zawsze jestem za pomocą potrzebującym bassetom, szczególnie tym starym i chorym, ale może nie zaczynajmy od sugerowania kwoty tylko poczekajmy na zdanie Reni czy takiej pomocy oczekuje czy chce.

Ja zawsze jestem za pomocą potrzebującym bassetom, szczególnie tym starym i chorym, ale może nie zaczynajmy od sugerowania kwoty tylko poczekajmy na zdanie Reni czy takiej pomocy oczekuje czy chce.

[Renia]

Bogusiu nie wiem skąd taka prośba żeby dbać o Zorkę i przypomnienie,że potrzebuje miłości.
Moje oba psy jej potrzebują bo obie były "bidami".
Co jak co ale wydaje mi się,że jak doskonale wiem ile miłości potrzebują psy adoptowane bo takowe posiadam.
Zorka teraz też była bliska śmierci gdyż nieleczone ropomacicze grozi śmiercią.

Jeśłi chodzi o pieniądze to damy sobie radą szczególnie że mamy rodzinę i bliskich przyjaciół którzy w momencie diagnozy bardzo nam pomogły. Więc damy sobie radę.

Teraz przygotowujemy się do Nowego Roku z życzeniem aby nie był gorszy od odchodzącego i z nadzieję,że będzie lepszy.

Bogusiu nie wiem skąd taka prośba żeby dbać o Zorkę i przypomnienie,że potrzebuje miłości.
Moje oba psy jej potrzebują bo obie były "bidami".
Co jak co ale wydaje mi się,że jak doskonale wiem ile miłości potrzebują psy adoptowane bo takowe posiadam.
Zorka teraz też była bliska śmierci gdyż nieleczone ropomacicze grozi śmiercią.

Jeśłi chodzi o pieniądze to damy sobie radą szczególnie że mamy rodzinę i bliskich przyjaciół którzy w momencie diagnozy bardzo nam pomogły. Więc damy sobie radę.

Teraz przygotowujemy się do Nowego Roku z życzeniem aby nie był gorszy od odchodzącego i z nadzieję,że będzie lepszy.

[Asia i Basia]

:shock: A Ty przy okazji jakiego zastrzyki na wscieklizne nie dostala w tej przychodni?

[Miła od Gucia]

[Agataw]

Reniu, wiemy, że świetnie sobie radzisz. Po prostu - jak ktoś jest chory, odwiedzamy go, przynosimy smakołyki, rozpuszczamy. A my? - Czasami zachowujemy się jak babcie przesadnie dbające o swoje wnuki.

Reniu, wiemy, że świetnie sobie radzisz. Po prostu - jak ktoś jest chory, odwiedzamy go, przynosimy smakołyki, rozpuszczamy. A my? - Czasami zachowujemy się jak babcie przesadnie dbające o swoje wnuki.

[Renia]

[Rogasowa]

Pani Reniu, i jak po dzisiejszej wizycie ? Wszystko ksiazkowo zagojone?

[Renia]

Zorka przez 6 dni przyjmuje antybiotyk Keflex
Nie ma żadnych przepuklin ani stwardnień
Jest OK

Zorka przez 6 dni przyjmuje antybiotyk Keflex
Nie ma żadnych przepuklin ani stwardnień
Jest OK