Przesunięty przez: Miła od Gucia Sro 24 Lut, 2010 22:34 |
Basset w schronisku w Gdansku?/Fryderyk wrócił do domu |
| Autor |
Wiadomość |
zojka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Nie 21 Lut, 2010 17:46
|
|
|
Musi być fajny piesior :grin:
Taki z pomysłem. I wolny duch |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
 |
Lutex


Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
|
Wysłany: Nie 21 Lut, 2010 19:27
|
|
|
to super, ze sie znalezli wlasciciele. a swoja droga to ciekawe,ze na stogach jest basset. bede sie teraz baczniej rozgladac jak tam bede |
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 21 Lut, 2010 20:38
|
|
|
| No to kamień z serca :grin: |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Nie 21 Lut, 2010 21:03
|
|
|
| Danka na Stogach są conajmniej 2 bassety.Ja widziałam jedną sunię -Zuzię 'właścicieli zaprszałam na forum .I bliżej Krakowca w domkach mieszka pies.I wydaje mi się ,,ze to właśnie ten Fryderyk.A dodatkowo tak mi sie myśli,że ten Frycek to brat mojej Besty( wiek pasuje),bo jak ją odbieraliśmy od"hodowcy"to mówił,że już jeden piesek tego dnia pojechał własnie na Stogi-Krakowiec do domku z ogródkiem a jak wiesz tam są takie domki.No i z ogródka basset jak ma motywację to da dyla nie?Szkoda ,ze w schronisku nie dali mi namiarów na włascicieli tego Fryderyka :sad: .No ale ochrona danych..... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Lutex


Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
|
Wysłany: Czw 25 Lut, 2010 16:25
|
|
|
daga, to musze sie rodzicow wypytac, jakby widzieli toby mowili i bede sie tam rozladac hihi
a swoja droga, jesli fryderyk mieszka przy tych domach co na krakowiec sie jedzie, to nie dziwie sie, ze ucieka, bo tam raczej nie maja solidnych ogrodzen czy plotow
ps troche spozniona odpowiedz, ale nadrabiam zaleglosci |
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo |
|
|
|
 |
Cyfra+
Dołączyła: 04 Maj 2011 Posty: 4 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011 13:46
|
|
|
Witamy
Podczytywaczem byłam kiedyś nałogowym, długo przed kupnem basseciarza Od dłuższego czasu , jak widać nie zaglądałam i zdziwiłam się bardzo,ze tak głośno o Nas było bez Nas (wygooglować chciałam info o Naszym starym koncie a znalazłam link do ogłoszenia )
Jak się domyślacie nieprzypadkowo wybrałam ten temat na pierwszy post
Demontuje wszelkie plotki
Ogrodzenie mamy sprawne ale ludzie wokół bywają różni Fryderyk bywał wykradany z ogródka - na szczęście (nie moje!!) jest bassetem nad bassetami więc szybko się odnajdywał na swoim miejscu Uwielbia ucieczki przez kanał stąd Jego częste wizyty na ul. Jodłowej
Teraz znają Go już wszyscy i chyba nie ma człowieka w okolicy , który nie znałby mojego nr telefonu Dzieki temu w schronisku był tylko raz Jak Ktoś słusznie zauważył jest nadpsem - nadindywidualista - naduparciuchem i najlepszym sposobem na nudę!!!
Jest bratem BESTY Widujemy Was często na Przeróbce Teraz chyba Besta ma 2giego Uszatego kompana - jeżeli dobrze kojarzę Byliśmy kilka godzin przed Wami i zdążylismy poznać tą Pannę Tworzyli najpiękniejszą parkę według mnie i gdybym wtedy chciała Sunię to na pewno wybrałabym Bestę
Fryderyk ma teraz już 4 lata i trochę przysiadł na podwórku ale nie odpuści żadnej okazji do ucieczki - problemów z Nim bez liku, czasami się nie dziwię,że tak często bassety są oddawane bo naprawdę trzeba mieć masę cierpliwości dla tego cwaniaka ze skrzywionym ogonem Szczególnie teraz gdy nie jest już jedynym dzieckiem w domu
No ale... decyzję o powiększeniu rodzinki o Basseta podjęło się na całe życie więc trzeba jakoż je wspólnie przeżyć
Pozdrawiamy wszystkich Forumowiczów i ich 4nogich kumpli
Zazdroszczę ułożonych bassetów i podziwiam tych, którym trafił się podobny do Naszego model |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011 16:08
|
|
|
Ooooooo!Witamy braciszka :grin: i jego rodzinkę.Nawet nie wiedziałam,że tak blisko mamy rodzeństwo. :grin:
A bywając na Stogach widziałam tylko jednego basseta suczkę Zuzię.
I tak od dwóch lat mam drugą bassetkę Gajkę(adoptowaną ze schroniska). |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Cyfra+
Dołączyła: 04 Maj 2011 Posty: 4 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011 16:24
|
|
|
Czyli jeszcze wzrok mnie nie zawodzi
A w okolicy jest na pewno Sunia i na pewno szczeniaczek 2miesieczny Wasza basecia Rodzinka i Nasz Fryderyk
Niedługo zamiast Yorków w torebkach będą nosić Bassety
P.S. Jedno mnie zastanawia: Jak to jest możliwe,że Besta narodziła sie 07.01. a Fryderyk 08.01 ?? |
| |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21616 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011 16:31
|
|
|
witaj "Cyfra+"
zapraszamy Cię do założenia tematu, Waszego tematu, w dziale "Mój basset"
miło, że będziecie z nami |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011 17:51
|
|
|
P.S. Jedno mnie zastanawia: Jak to jest możliwe,że Besta narodziła sie 07.01. a Fryderyk 08.01 ??
Północ mineła??? :wink: :cool: |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Cyfra+
Dołączyła: 04 Maj 2011 Posty: 4 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2011 17:09
|
|
|
Witam.
Przychodze z prosba!
Uciekinier znowu w trasie! Od wrzesnia walczymy z dzieciakami wracajacymi ze szkoly - przynajmniej raz w tygodniu wchodza na podworko i zabieraja psa "na spacer".
Dzisiaj zniknal juz ok. 9:00 i do teraz Go nie ma
Co dziwne, Nikt go nie widzial - a przeciez wszyscy w okolicy Nas znaja dzieki Jego ucieczkom
Fryderyk ma obroze z numerem telefonu i zawsze Ktos sie odzywa po kilku godzinach .. Dzisiaj cisza Nie ma go tam, gdzie przewaznie bywa, Lecznica nic nie wie a do schroniska nie moglam sie dodzwonic od 14ej
Gdybyscie cos slyszeli/widzieli bardzo prosze o informacje.
I czy Ktos ma jakis pomysl na te zakochane w basecie Dzieciaki ?? Dodam ,ze bramka jest zamykana ale to zadna dla nich przeszkoda Gdzie zglosic takie uporczywe wykradanie psa?? |
|
|
|
 |
ania123
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2010 Posty: 1616 Skąd: Trondheim
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2011 17:16
|
|
|
na policje mozna zglosic bo to kradziez
mozna tez powiedziec rodzicom dzieciakow
albo
mozna tez nie zostawiac psa na podworku bez nadzoru wiedzac ze cos takiego sie dzieje
albo mozna zalozyc jakas klodke na bramke, dzieciaki moga przeskoczyc przez ogrodzenie ale psa wtedy raczej ze soba nie zabiora |
|
|
|
 |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2011 17:24
|
|
|
| Schronisko w Gdańsku raczej nie odbiera wtel(wiem z doświadczenia,bo już nie raz probowałam sie do nich dodzwonić).Tam trzeba pojechać niestety... |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Cyfra+
Dołączyła: 04 Maj 2011 Posty: 4 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2011 18:24
|
|
|
Koniec akcji poszukiwawczej
Zguba została podrzucona!
Nie wiem nawet Komu dziękować bo usłyszałam tylko szczeknięcie 2giego psa, jak wyszłam to samochód już odjeżdżał a Fryderyk kroczył w stronę drzwi!
Szkod ami tego zbója ale niestety będzie musiał oczekiwać mojego powrotu w zamknięciu Na te dzieci nie ma rady, żadne zamknięcia nie pomogą Może faktycznie najlepszym wyjściem będzie zgłoszenie tego faktu na policję bo Nasze kilkakrotne upomnienia nie przynoszą rezultatu. A tak cudnie szwędaczowi było na wolności
Dziękujemy za odpowiedzi!! |
|
|
|
 |
ania123
Użytkownik nieaktywny


Pomogła: 6 razy Dołączyła: 27 Lut 2010 Posty: 1616 Skąd: Trondheim
|
Wysłany: Pią 25 Lis, 2011 18:44
|
|
|
super ze sie znalazl!
ale jezeli ogrodzenie jest szczelne i tu chodzi tylko o to ze dzieciaki wchodza przez bramke i go zabieraja, to moze mozna pomyslec o jakims dobrym zamku\klodce na bramke, wtedy wlasnie nawet jak dzieciaki przejda przez ogrodzenie zeby sie z psem pobawic to nie beda mialy jak go zabrac poza ogrodzenie i pies bedzie bezpieczny
a zglosic na policje to tez, bo zabieranie psa to kradziez, a wchodzenie na czyjs prywatny ogrodzony teren tez jest tak srednio legalne chyba |
|
|
|
 |
|
|