Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
basset szuka nowego domu !!! [Cezar - już za TM]
Autor Wiadomość
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 21:07   

Hubertus napisał/a:
To dobrze, że ten basset znalazł dom...
ale oburzające jest to, że angażujecie się w pomoc pseudohodowcom.
Totalna hipokryzja.
Gdyby nie tacy ludzie to i nie byloby takich np. bassetow szukajacych domu,a Wy im jeszcze pomagacie...
i co zrobi ta kobieta? na 100% nabędzie kolejnego bezrodowodowego basseta "by powiększyć populację". A jeśli ten kolejny też będzie agresywny, albo może nie będzie miał ochoty na "powiększanie populacji" to co? Też Agata zacznie szukać mu domu?
Pomagać handlarze - gratulacje...



Nie dam Ci Kasiu nr telefonu do Marleny, bo po pierwsze nie jestem do tego upoważniona, a przede wszystkim dlatego by nie pomagać handlarze, bo to totalna hipokryzja, jak to napisał Hubert, który jak zawsze ma rację :wink:
Przemyślałam to co napisał, i po tym jak mnie szlag trafił, a potem zwyczajnie bardzo przykro mi się zrobiło, więc przemyślałam i nie pozwolę by ktoś handlarze pomagał, dlatego też kontaktu zwyczajnie Ci nie dam.

A zajmę się tym z osobami, które właśnie na pocztę napisały ( dzięki kochani) do mnie, oraz dzwoniły nie tak dawno, z osobami, które chcą pomagać zwierzętom, nie handlarze :wink:

Osobami z forum, które nie piszą na forum, bo nie chcą się narazić.
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 21:19   

Kasia :) napisał/a:
i czy to na dogomanii czy na forach, czy w całym necie - gdyby bylo wiadomo jakie rasy posiada ta pani , można by wrzucić informacje na każde z nich.
Mi osobiście "najłatwiej " pójdzie ze sznaucerami - z prostego powodu - to moje środowisko, a o ozdobne pytam z powodu o którym Agata dobrze wie.



Ale o co Ci chodzi :shock:
Co to znaczy ...gdyby bylo wiadomo jakie rasy posiada ta pani , można by wrzucić informacje na każde z nich.

Czy ktoś, a może ja napisałam, że ona chce się ich wyzbyć, bo wydaje mi się, że wprost przeciwnie, napisałam, że te psy są jej własnością i u niej mieszkają i zostają tam !!!
Do czego Ty Kasiu dążysz ? By zabrać kobiecie psy, bo je rozmnaża :shock:
No pierwsze słyszę o czymś takim.
Jak Ci napisałam wyraźnie, że zadzwonię do niej za jakiś czas to chyba mówi to za wszystko, nieprawdaż ?
 
 
Kasia :) 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 966
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 22:07   

Agata, teraz to ja Cie nie rozumiem.

Gdy chodzi o basseta jesteś w stanie góry przenosić,
piszesz, jak to podchody robiłaś by wyrwac tego psa i baby nie zniechęcić.
Basseta udało się wyrwać ok. A dlaczego nie spróbować z innymi psami? przecież tam może być więcej psów, z którymi ta kobieta ma problemy i może chcieć sie ich pozbyć!

Pytasz o co mi chodzi? - o to,że na wielu forach jest pełno informacji o takich pseudo hodowlach, zwyczajnych rozmnażalniach. I z reguły ludzie starają się reagować - bez względu na to o jakie psy chodzi.

Sama zawsze twierdziłaś że jesteś przeciwna takim praktykom, wiele razy podkreślałaś jak wielką czujesz niechęć do "rozpładzaczy" zwłaszcza bez rodowodowych a teraz nie chcesz nawet pomóc i dodatkowo stwierdzasz że :
"Czy ktoś, a może ja napisałam, że ona chce się ich wyzbyć, bo wydaje mi się, że wprost przeciwnie, napisałam, że te psy są jej własnością i u niej mieszkają i zostają tam !!!
Do czego Ty Kasiu dążysz ? By zabrać kobiecie psy, bo je rozmnaża
No pierwsze słyszę o czymś takim. "


... to w takim razie tak samo można stwierdzić o każdym kto rozmnaża psy - czy z rodowodami czy bez - są jego własnością.

To po co były te wszystkie teksty we wczesniejszych postach?

Ja rozumiem, basset uratowany, na reszte można położyć krzyżyk.

A dlaczego utożsamiasz moją wypowiedź z wypowiedzią Huberta - tego to już naprawde nie rozumiem :shock: mi kontaktu nie dasz bo szlag Cie trafił po jego wypowiedzi, za to będziesz pomagac osobom, które pisały do Ciebie na maila... co ma jedno do drugiego? chcesz pomagać osobom które chcą pomagać zwierzętom - każdemu byle nie mi? czy w Twoim mniemaniu ja nie chce pomagać zwierzętom? wydaje mi sie że chociazby Mirka mogłaby coś na ten temat powiedzieć...

ok, to Twoja prywatna sprawa, nie chcesz, nie dawaj, zostawmy to tak jak jest. Twój basset trafił do dobrego domu - kolejny sukces - nieważne że inne psy będą eksploatowane, bo przecież jak piszesz "te psy są jej własnością i u niej mieszkają i zostają tam !!! "

Powodzenia w dalszym "ratowaniu" bassetów.
  
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 22:10   

No coż... kolejny raz udowodniłem, że nic tak nie rozkręca forumowiczów jak kolejna kłótnia :lol:

Druga sprawa, że ani słowem nikomu nie ubliżyłem - a w szczególności nie sugerowałem aby ktokolwiek miał zaniżony poziom inteligencji... wiec wybacz Agato, ale cackać się z handlarą potrafisz, bo ona też może tu zagląda i jeszcze by coś przeczytała, a mi z takimi tekstami wyjeżdżasz...
"odszczekiwanie się" jest dobre dla "siusiumajtków", ale Ty w końcu za taką osobę się nie uważasz, więc zachowuj się proszę tak jak ciebie "mama wychowała" i nie obrażaj innych.

Zarzucenie Ci hipokryzji nie jest niczym obraźliwym. Wyraźnie zaznaczyłem swoje zaskoczenie "delikatnym" potraktowaniem przez ciebie tematu "powiększania populacji". Nazwałem to hipokryzją, bo jak miałbym to nazwać?
Mógłbym tu przytoczyć kilka cytatów z innych postów, których Agato wygłaszasz hasła godne niesienia sztandaru i kroczenia w zwartym tłumie w walce z handlarami... a tu co?
krótka wzmianka i nic więcej...
Pewnie, że można Ci pogratulować kolejnego uratowanego basseta, ale co z całą resztą?? i choćby istniało 1000 innych s.o.s to czy Twoja aktualna postawa nie kłóci się tym co głosiłaś na ogólnym forum?
Zauważyłem, że moją krytykę traktujesz jak atak na twoją osobę. Chciałbym Ci zwrócić uwagę, że bierzesz to zbytnio do siebie, za bardzo osobiście.
A to w końcu jest forum, i do tego publiczne gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie. Kiedy się z Tobą niezgadzam to nie rozumiem dlaczego miałbym tego nie napisać. Nie jestem człowiekiem nieomylnym, ale mam swoje zdanie i nie boję się go publikować. Jednak nikogo nie obrażam...
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 22:24   

Kasia :) napisał/a:
Powodzenia w dalszym "ratowaniu" bassetów.




dzięki Kasia :thx
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 26 Kwi, 2006 22:31   

Agata napisał/a:
Osobami z forum, które nie piszą na forum, bo nie chcą się narazić.


A kto tu komu miałby się narazić??

Zaczynacie kręcić tu jakąś bezsensowną aferę - istna teoria spisku :)

Nie rozumiem w czym jest problem? W krytyce? To już nie można mieć odmiennego zdania?
Widzę, że do czasu kiedy razem z innymi niejednokrotnie atakowałem coniektórych forumowiczów to wszystko było ok. Teraz jednak "wyłamałem się z szyku" i każda krytyczna wypowiedź jest traktowana jako atak.

A ci tacy przerażeni to nie potrafią się już sami bronić? Nie mają własnego zdania?

Z drugiej strony w jakim celu o nich wogóle wspominasz? Skoro piszą na PW to chyba nie chcą się ujawniać...

A telefon tej handlary... mogłaś go dać Kasi na PW a nie ostentacyjnie manifestować swoje "urażone" stanowisko. Kasia wyraźnie prosiła Cię o przesłanie namiarów na PW, a Ty robisz z tego halo. To nie twoja prywatna woja. Podobno jesteś przeciwna rozmnażaniu bezrodowodowych psów... ale masz rację - lepiej unieść sie dumą.

Nie chce mi się już rozwijać tego tematu. Nie chcę zniżać się do poziomu ubliżania innym...
 
 
Marcik
[Usunięty]

Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 05:09   

:? Wiecie co... czuje się, jak w podstawówce...
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 07:08   

Ja tam podstawówkę wspominam bardzo miło :P
 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 07:55   

Agata napisał/a:
Dziś rano napisał do mnie ktoś, kto dużo o wystawach na świecie wie, bardzo chciał się w temacie wystaw udzielać, pisać o ciekawostkach i nowinkach, ale zrezygnował z wiadomych wszystkim tu przyczyn.

Agata napisał/a:
Osobami z forum, które nie piszą na forum, bo nie chcą się narazić.

Ja naprawdę chyba tępa jestem, bo coraz mniej z tego rozumiem.
Zawsze mi się wydawało, że forum słuzy do wymiany informacji, pogladów i dyskusji o nich i nigdzie nie było napisane, że wszyscy ze wszystkimi maja sie zgadzać. Przecież nikt nikomu nie zabrania wypowiadać własnego zdania - nawet jeśli jest inne niż reszty.
A jeśli ktoś nie chce się udzielać "z wiadomych wszystkim przyczyn", to albo brakuje mu odwagi osobistej, albo tak naprawdę niewiele ma do powiedzenia, albo zwyczajnie brakuje mu chęci - ja innych przyczyn nie widzę (być może jednak nie są to oczywiste dla wszystkich przyczyny).
Hubertus napisał/a:
A kto tu komu miałby się narazić??

Zaczynacie kręcić tu jakąś bezsensowną aferę - istna teoria spisku :)

Masz rację Hubertus -mnie tez to pachnie spiskową teorią dziejów.
 
 
Bacha 



Dołączyła: 23 Maj 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 08:18   

Wychodzi na to Jaga, że ja też jestem tępa bo kompletnie nie wiem o co chodzi. Co i komu grozi za wypowiadanie się na forum??? O czym oni pisza???
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 08:41   

a ja uparcie swoje-a było tak miło......................... :cry: :cry: :cry:
 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 08:42   

To się cieszę, że nie jestem sama :lol:
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 27 Kwi, 2006 08:56   

Bacha napisał/a:
Wychodzi na to Jaga, że ja też jestem tępa bo kompletnie nie wiem o co chodzi. Co i komu grozi za wypowiadanie się na forum??? O czym oni pisza???


Witam w "Klubie Małointeligentnych" :thx ;)

Zgaduję tylko, że w rozumowaniu Agaty wszyscy ci "bojaźliwi" obawiają się krytyki innych forumowiczów - zakładam, że grono "krytykantów" nie składa się wyłącznie z mojej osoby :)
 
 
Tadeusz i Ola
[Usunięty]

Wysłany: Pią 28 Kwi, 2006 13:23   Cezar

Dziękujemy kochani za otuchę,Cezar jest już wykastrowany i powoli dochodzi do siebie,jego agresja jak mi sie wydaje,choć nie studiowałem zoologi wynikała z tego że psiak okropnie cierpiał{ gdybyście widzieli jego jądra}!Już po kilku godzinach zauważyłem że psina chce być po prostu kochany,podchodził ,kładł głowę na kolanach i domagał się głaskania.Paskqala liże go po pyskui stara sie go jakoś pocieszyć. :D :D :D
 
 
Jaga
[Usunięty]

Wysłany: Pią 28 Kwi, 2006 13:27   Re: Cezar

Tadeusz i Ola napisał/a:
Dziękujemy kochani za otuchę,Cezar jest już wykastrowany i powoli dochodzi do siebie,jego agresja jak mi sie wydaje,choć nie studiowałem zoologi wynikała z tego że psiak okropnie cierpiał{ gdybyście widzieli jego jądra}!Już po kilku godzinach zauważyłem że psina chce być po prostu kochany,podchodził ,kładł głowę na kolanach i domagał się głaskania.Paskqala liże go po pyskui stara sie go jakoś pocieszyć. :D :D :D

Czyli idzie ku dobremu :D Ciesze się :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9