Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asia i Basia
Pią 24 Wrz, 2010 14:02
BALTAZAR z Cudeniek z rodziną Doroty
Autor Wiadomość
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011 11:21   

O matko, dopiero teraz czytam, Dorota wspolczuje ci, tyle nerwow, gdyba sie miala sytuacja odwrocic i gdyby Baltazar mial do Ciebie przyjechac to ja tez doloze sie do leczenia.
Ludzie, to cholerstwo sie leczy!! Moj Rudolf tez to mial jak byl maly, leczenie jest dlugie i bolesne(serie bolesnych zastrzykow m.in) ale sie leczy!!I to bylo 12 lat temu!! Boze, jak mozna myslec o uspieniu psa , biedny malutki :cry: :cry:
_________________

 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011 11:39   

Przypominam, ze jestesmy na Forum, a nie na sali sadowej. Wszelkie spory dotyczace prywatnych animozji prosze regulowac poza Forum.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011 13:11   

Rogasowa napisał/a:
Dorotko Dorti.. mam jedno murzyńskie małe czarne dziecko.. ;)
Trufla się moja córcia nazywa:) Trochę źle zrozumiała mnie Dorota "baltazar" ale juz nie ma sensu tłumaczyć.. bo nic to i tak nie zmienia :wink:


takie małe, czarne dziecko o imieniu Trufla na pewno jest wyjątkowe :wink:
 
 
artur-alex 


Dołączyła: 04 Gru 2009
Posty: 83
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2011 10:35   

Ja też już nie wiem co mam napisać....aż mnie korci żeby sobie mięsem rzucić....
Złość i płacz już mi przeszły , więc postaram się na zimno i w cywilizowany sposób :smile: .

Współczuję Baltkowi - braciszkowi mojej Bezki - bo pies nigdy niczemu nie jest winny, Dorocie - bo wiem ile ją to nerwów kosztowało. Na końcu współczuję także i p.Dorocie od Baltazara i jej rodzinie - bo przecież brak wyobraźni jest nieuleczalny w odróżnieniu od tej bakterii.

Wszyscy się już naczytali, że pies to nie rzecz, że decyzję o kupnie psa lub adopcji należy trzy razy rozważyć - ale widać to mało.
Niestety ludzie na ogół jedno mówią a drugie robią. Bo kocha psa, bo będzie o niego dbać i leczyć itp., ale jak przychodzi co do czego to uśpić lub oddać - bo przecież tak prościej.
A nie można by tak po ludzku- - napisać, że dziecko chore, że nie ma czasu i pieniędzy na leczenie.... Przecież forum by się zajęło szukaniem nowego domu. A tak tylko nerwy.

Więc proszę, najpierw myśleć, potem robić. A jak się nie wiec co robić to zapytać mądrzejszych.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 11 Maj, 2011 18:00   

jak sie ma Baltazar?
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Czw 26 Maj, 2011 20:19   

nie wiadomo co z Baltazarem?
 
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Maj, 2011 20:34   

Ano wiadomo przynajmniej z krótkiego maila.
To jego treść : ZGODNIE Z WCZEŚNIEJSZĄ DEKLARACJĄ INFORMUJĘ, IŻ BALTAZAR MA SIĘ DOBRZE.
Pani Dorota nawet grzeczności nie umie zachować. Bardzo współczuję :roll:
Mail przyszedł wczoraj.

W wolnej chwili jest planowana wizyta u Baltazara ale jeszcze nie wiem kiedy.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Czw 26 Maj, 2011 20:38   

no tak
ale dobrze chociaz ze sa jakiekolwiek wiesci :)
mam nadzieje ze jest naprawde dobrze! :)
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Pią 15 Lip, 2011 15:37   

a jak Baltek? zdrowszy juz?
 
 
 
Rogasowa 
&Trufla



Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 801
Skąd: Węgrów/Warszawa
Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 17:25   

Co słychać u Baltazara?
_________________
pozdrawiam, Trufla
 
 
 
baltazar 


Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 24
Skąd: Koszalin
Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 17:48   

Baltazar ma się świetnie- wszelkich informacji udzieli Wam Pani Dorotka, która otrzymuje ode mnie systematyczne informacje nt. Baltazarka.
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 19:22   

baltazar napisał/a:
Baltazar ma się świetnie- wszelkich informacji udzieli Wam Pani Dorotka, która otrzymuje ode mnie systematyczne informacje nt. Baltazarka.


Skoro właścicielka Baltazara widnieje jako forumowicz to moze udzielać takowych informacji.
Poza tym te , które ja mam, które zawarte są w 2 mailach od czasu tego incydentu nie odbiegają nic a nic od tych kilku słów, które zawarte są w poście powyżej.
 
 
baltazar 


Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 24
Skąd: Koszalin
Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 20:00   

to powinno Wam Drodzy forumowicze wystarczyć- niuniuś ma się świetnie jak nigdy dotąd.
 
 
Rogasowa 
&Trufla



Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 801
Skąd: Węgrów/Warszawa
Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 20:22   

To czekamy na jakieś fotki.. :oops:
_________________
pozdrawiam, Trufla
 
 
 
baltazar 


Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 24
Skąd: Koszalin
Wysłany: Sro 24 Sie, 2011 20:33   

oczywiście fotki bedą w wolnej chwili:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 11