Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
POMÓŻMY MALEŃKIEJ BOKSERCE [już w nowym domu]
Autor Wiadomość
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 12 Maj, 2006 19:12   POMÓŻMY MALEŃKIEJ BOKSERCE [już w nowym domu]

Do schroniska w Poznaniu trafiła maleńka bokserka-szkielecik.
Jest leczona ,ma biegunkę i podejrzenie o nosówkę.
Problem w tym ,że nie ma dla niej odpowiedniego pożywienia dla rekonwalescentów.Nie może zdrowieć,bo nie je.
Saszetka takiego pokarmu jest dość droga ok.7 zł.
Pomóżmy jej,a może dzięki nam przeżyje.Więcej informacji jest na stronie,którą podaję.Jest tam również zdjęcie biedaczki.
Zobaczcie i pomóżcie (ja też pomogę)
Wiem,że to nie temat "bassety",ale wspaniali ludzie z tego forum pomagali już różnym zwierzętom.Gdyby tylko każdy z nas przekazał 5-10 zł,to będzie ją łatwiej ratować.Może kiedyś nam też pomogą ludzie o dobrym sercu.
NIE DAJMY JEJ UMRZEĆ!!!!!



Podaję konto na które można wpłacać pieniądze:

Fundacja Canis et Felis
ul.Kryłowa 26
60-195 Poznań

Bank Polska Kasa Opieki S.A.
35 1240 1763 1111 0010 0908 0088
Koniecznie z dopiskiem "darowizna dla bokserki"
Link do strony

http://www.dogomania.pl/f...p?t=25552[/img]
 
 
Kasia :) 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 966
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Pią 12 Maj, 2006 23:10   

Ha, Boksia - Tosia trafiła do domku tymczasowego u niezastąpionej MonikiP :D
śliczna suńka ale na tych fotkach... :shock: jak dziecko z Kenii, brzusio wydęty, grzbiet zapadnięty a żebra na wierzchu... :cry:
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 12 Maj, 2006 23:21   Pomóżmy bokserce

Tak to świetnie,ale to nie znaczy,że nie trzeba jej leczyć i odpowiednio karmić.Bądżmy ludżmi i jednak jej pomóżmy.
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Maj, 2006 07:53   

Jejku wyglada jak mój Borysek kiedy go wzięłam ze schroniska :shock: jest taka słodka,Gocha juz wysylamy z Borysem i Duśką naszą maleńka cegiełke na pomoc tej drobince,zeby tylko wyzdrowiała,trzymamy kciuki i pazurki
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Maj, 2006 08:40   pomóżmy bokserce

No to ja i Mirka,kto następny?
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 13 Maj, 2006 08:55   

Jak tylko dotrę do domku to zaraz coś wyślę ode mnie i od Kasi - jak zwykle nie mam tokena przy sobie 8)

A jak się mała czuje? wiadomo coś ?
 
 
MonikaP 

Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 85
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Maj, 2006 10:49   

Tosieńka spała dziś ze mną jak noworodek, kilka razy ją wysadzałam, przystawiałam do miseczki - na szczęście ma apetyt :-). Kupki są troszkę lepsze - dostała wczoraj Smectę, a w nocy i nad ranem Nifuroksazyd w syropie. Mimo osłabienia boksiunia nawet rano barrrdzo groźnie próbowała obszczekać kota :lol: i boksiowym zwyczajem macha ogonkiem, a raczej tyłeczkiem - szkoda tylko, że tak przeraźliwie kościstym....
Na zdjęciu ona ma nie brzuszek wydęty, a takie chude, mocno wystające żeberka - brzuszek wprawdzie zaczyna się zaokrąglać po karmieniu, ale do "wydętości" to mu jeszcze bardzo, bardzo daleko ;-).
Jest już ktoś skłonny zaadoptować Tosię, gdy tylko wydobrzeje, więc teraz ja się z całych sił staram za mocno w niej nie zakochiwać... :oops:
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 15 Maj, 2006 12:21   

Co słychać u maleńkiej Tosieki :?: mam nadzieję że z nia jest juz lepiej
 
 
Ewa z Matyldą i Bobem 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 779
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Maj, 2006 13:41   

Grosik posłałam. Bidulka faktycznie źle wygląda, ale wierzę, że będzie lepiej, jest przecież w dobrych rękach :)
 
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Pon 15 Maj, 2006 14:00   

MonikaP napisał/a:
więc teraz ja się z całych sił staram za mocno w niej nie zakochiwać... :oops:


No właśnie Monika, ciężko co :wink:

I ja się z monetką dołączam.
Trzymam kciuki.
 
 
MonikaP 

Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 85
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Maj, 2006 07:09   

Bardzo Wam dziękuję za chęć pomocy i wpłaty!
Niestety Tosia prawie na pewno ma jednak nosówkę - wczoraj po południu stwierdził to lekarz, do którego mam zaufanie. Przez ponad 3 godziny malutka była pod kroplówką, dziś będę ją już robiła sama, podobnie zastrzyki - żeby nie stresować jej codziennie jazdą do weta i nie rozsiewać choroby. Tosia dostała nowe leki i Baypanum na podniesienie odporności. Jeśli uda się ją w jakiś sposób wzmocnić i uspokoić biegunkę, lekarz będzie chciał spróbować nie dopuścić do wystąpienia objawów nerwowych przy pomocy specjalnej kuracji, jednak do tego Tosia musi być o wiele, wiele silniejsza. Musi po prostu przeżyć, a to w tej chwili jest bardzo niepewne :-(.
Ona sama jest w dobrym humorze, ma apetyt, nawet próbuje się bawić jednak to wszystko za mało...:-(
Jeśli jesteście w stanie wspomóc malutką boksię, będę Wam bardzo wdzięczna. Wiek Tosi lekarz określił na ok. 7 tygodni. Ona ma przed sobą przynajmniej 10 lat wspaniałego życia, nie pozwólmy jej odejść na samym jego początku...
 
 
MonikaP 

Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 85
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 17 Maj, 2006 16:11   

Tosia dostała dziś surowicę, którą prawdziwym cudem, dzięki pomocy wspaniałych ludzi udało się nam zdobyć (nie ma jej od miesięcy w hurtowniach), a po którą mój mąż jechał na dworzec PKP o 3 rano :-). Ja w tym czasie podsypiałam i czuwałam na zmianę, pilnując Tosi podłączonej do kroplówki.
Dziś mała poza surowicą dostała drugą dawkę Baypanum i resztę leków. Wygląda troszkę lepiej, ale cały czas męczy ją biegunka. Mimo to zachowuje się jak całkiem zdrowy szczeniak - bawi się, poszczekuje, zaczepia koty, obgryza dywany i nasze palce :-).
 
 
joania
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 11:27   

co się dzieje z małą boksisią?
 
 
MonikaP 

Dołączyła: 10 Paź 2005
Posty: 85
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 15:06   

Huśtawka. Tosia z jednej strony jest wesoła, zawadiacka, bawi się, poszczekuje, zaczepia nas, ale z drugiej - niestety dziś bardzo pogorszyły się kupki - są szare, śluzowate (właściwie sam śluz), z domieszką krwi. Malutka dostaje już teraz tylko Convalescence, żeby nie podrażniać jelit. Miała już kilka razy kroplówki, dostaje antybiotyk w zastrzyku.
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 17:44   bokserka

Na Dogomanii jest zestawienie darowizn na rzecz boksiuni i rozliczenie dotychczasowych wydatków.Są również podziękowania.Kto chce,może zobaczyć. (wątek bokserki str.21).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9