Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
OCZY - Trzecia powieka
Autor Wiadomość
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Czw 16 Cze, 2011 06:41   

Anabela mając 6 tyg. życia miała usuwaną trzecią powiekę w obu oczkach.
I teraz jako jedyna nie ma problemu z oczami a przecież skóry dużo i oko odkryte.
Myślę Szymon, że jeżeli masz dobrego weterynarza to powinieneś mu zaufać :wink:
Zdrówka Ferdynandowi życzymy.
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Pią 17 Cze, 2011 12:53   

potwierdzam, ze usuniecie trzeciej powieki to nic strasznego. Lutor jak mial z rok tez mial usuwana z jednego oka. zabieg byl krotki, a z okiem przez 10 lat nic sie dzieje wiec jak bedzie trzeba, to sie nie martw i posluchaj dobrego weta. chyba, ze zaproponuje ci inna skuteczna metode, ktora sie teraz stosuje.
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
frytka 


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 32
Skąd: Jaworzno
Wysłany: Czw 30 Cze, 2011 20:59   

hej hej !

w poniedziałek przy kontroli po 2 tygodniach kropienia oczysk wet zadecydował, że basset pod nóż iść musi... Diagnoza to grudkowe zapalenie powieki (czy jakoś tak). Ferdek na szczęście przeszedł przez zabieg bez szwanku, jeszcze mu się wieczorem tylne łapki zaplatały;-) po narkozie ale udało się :-) W sumie skończyło się na usunięciu tych grudek z jednego i profilaktycznie z drugiego oka. Teraz kropimy, kropimy i oczyska jak nowe - mam nadzieję że tak zostanie po odstawieniu medykamentów wszelakich.
Jednym słowem: wszystko jest na dobrej drodze, trzymajcie kciuki za dalszą rekonwalescencję :-)

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi - widać, że metody leczenia różne, ale na szczęćie nie ma się co bać i efekt był wart stresu... W sumie oprócz wyniku zabiegu najbardziej martwiliśmy się jak kluska zostawić u weta bo to nie szpital i przy pacjencie nie można być -> a zwierz przecież uczuciowy więc pewnie zestresowany... na szczęście przespał zabieg oraz "po" :-) więc mam nadzieję, że odebrał to jako wydłużoną drzemkę :-D
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 30 Cze, 2011 21:16   

życzę zdrówka, i żeby nie było problemu z zakrapianiem oczek.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Czw 30 Cze, 2011 21:29   

To trzymamy kciuki i pazury. zeby doszedl szybciutko do siebie :)
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 17:27   'cherry eye'

jak w temacie, wypadl Kapciuchowi gruczol w prawym oku
przed chwila jak sie psy bawily na podworku to zobaczylam, nie bylo to takie na pol oka jak sie czasem podobno zdarza, no ale widoczny czerwony gruczol
teraz pare minut maly polezal jak wrocilismy jak ja rozmawialam przez telefon i juz sie schowalo
co to znaczy? co z tym robic? tylko operacja i podszywanie? (3 tys zl razem z narkoza... kxxx mac ;p)
dzwonic odrazu do weterynarza? (dzis juz zamkniete, ale moge od jutra od rana)
czy poczekac pare dni bo jak wypadl jeden to jest prawdopodobne ze wylezie tez drugi, i wtedy zrobic to w jednej narkozie?
o rady prosze bo ja nie mam pojecia co robic ;p
czy mozna to ewentualnie leczyc wpuszczajac jakies krople?
przeczytalam wlasnie ze czasem tak mozna robic (chociaz nie wiem na ile wiarygodne jest to zrodlo) jezeli ten gruczol nie wypadl caly
u Kapciucha to bylo dosyc niewielkie jak teraz porownuje do wygooglowanych zdjec ;p teraz sie schowalo i nic nie widac wiec nie moge nawet zrobic zdjecia zeby wam pokazac
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Sro 31 Sie, 2011 20:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 20:27   

Ojejku, co to jest?nie wiem, ale chyba pierwszy raz o czymś takim słyszę... :~ Z jakiego to powodu się dzieje?
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 20:40   

o ile sie nie myle to po polsku sie to nazywa wypadniecie gruczolu 3 powieki, czy gruczolu lzowego, nie jestem pewna i nie moge znalezc tlumaczenia ;p
wedlug wikipedii zdarza sie to bardzo czesto u bulldogow, chihuahuy, bassetow, cocker spanieli, mastiffow neapolitanskich i kilku innych ras
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 20:52   

z postu kopia
......... oczywiście, są przypadki, gdy trzecia powieka nagle daje o sobie znać, dzieje się tak czasem w wieku szczenięcym, a u dorosłych osobników to milionowy ułamek procenta.
Wtedy taka powieke podszywa się a nie wycina, co robia niektórzy konowałowie i później, już do końca swego życia pies cierpi. Taki gruczoł odpowiedzialny jest min. za łzy, wycięty prowadzić moze np. do wysychania oka, więc trzeba koniecznie, zawsze, do końca życia podawać krople. Jeśli natomiast zostanie taka powieka podszyta, to nie "wyłazi" a nadal spełnia swoje funkcje. Takie zabiegi robi jako nieliczny okulista psi - Dr Garncarz, który ma gabinet w Warszawie. Ten lekarz jest znany w całej Polsce i równiez za granicą, bo i min. z Niemiec, Czech i Węgier pacjenci do niego przyjeżdżają. Koszt takiego zabiegu to chyba ok. 400,-. Lekarz mówi tak po podszyciu - ..."jeżeli w przeciągu tygodnia po zabiegu, powieka jeszcze raz wyjdzie, to znaczy, że ja źle podszyłem i wtedy robię raz jeszcze na swój koszt, jeżeli w tym czasie nie wyjdzie, to już do końca zycia będzie ok." Tak to jest tymi powiekami co czasem, ale sporadycznie tylko wystepuje. Dlatego nie wiem skąd masz takie informacje, że z oczami to normalka u bassetów ?
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 21:00   

juz mowie skad mam takie informacje :)
cytat z wikipedii http://en.wikipedia.org/wiki/Cherry_eye 'Commonly affected breeds include the Bulldog, Chihuahua, Cocker Spaniel, Beagle, Pekingese, Neapolitan Mastiff, and Basset Hound.'
i ze strony http://www.basset-hounds....yelid-problems/
'Cherry eye is a condition that is common to Basset Hounds and other small dogs.'
nie napisalam ze to normalka, tylko ze sie zdarza, faktycznie powinnam byla napisac 'czesto' zamiast 'bardzo czesto'
no i poki co ja mam bassety sztuki 2, i u sztuk 2 sie to zdarzylo ;p
ale nie kloce sie wcale ze to normalka, tylko nadal zastanawiam sie co robic?
u Kapciucha to juz zniknelo, sprawdzam co chwile i nic nie ma, ale jak raz wypadlo to prawdopodobnie wypadnie znow, i do tego jest bardzo prawdopodobne ze jak juz wypadlo w jednym oku to w drugim tez to sie zdarzy
podawac krople w takim razie? czy dzwonic odrazu do weterynarza? czy poczekac az to wypadnie 'na dobre' i wtedy podszywac? czy wtedy juz poczekac az wypadna oba zeby to zrobic podczas jednej narkozy?
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 21:03   

scaliłam tematy, zerknij Aniu od pierwszego postu, może jakieś informacje Ci się przydadzą
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 31 Sie, 2011 21:05   

dziekuje pani Bogusiu, przejrzalam juz ten temat ale nadal jestem glupia i nie wiem co robic ;p
wydaje mi sie ze poczekac, bo ten gruczol itak musi byc chyba 'wypadniety' zeby go podszyc, a teraz wszystko jest ok, ale obawiam sie ze to chyba tylko kwestia czasu ? :\
 
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Czw 01 Wrz, 2011 06:46   

Ania, Tola miała ten zabieg miesiąc temu. Wypadł jej gruczoł, nie było to strasznie duże,wyglądało na wysięk i dlatego poleciałam do weterynarza. Pani wet zadecydowała, że trzeba zrobić z tym porządek. Umówiłam Tolę na zabieg. Przyszyli, Tola przez jakiś jeden dzień wyglądała jak po walce z Tyssonem, ale opuchlizna już po dobie zeszła i pięknie się goiło. Przy okazji wyczyszczono jej gruczoły trzeciej powieki.
Nietety często sięzdarza, że jesli ten gruczoł wypadł w jednym oku, to i w drugim wypadnie w ciągu następnych kilku m-cy. Tak mi p.Agata powiedziała.
U nas ten zabieg przyszycia kosztuje ok.200 PLN, oczywiście jest w narkozie(niestety, ale co robić).
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2011 10:09   

dzieki Aga, zawsze to troche lepiej jak sie slyszy historie gdzie sie wszystko udalo :)
dzwonilam juz dzis do weterynarza, 3 tys zl za zabieg, ale ze juz kroili Kropke to moga mi dac 'rabat' 500 zl ;P
ide do nich dzis troche pozniej, bo weterynarz powiedzial ze jezeli sie to wylapie szybko, we wczesnym stadium (a to na 99% stalo sie po raz pierwszy wczoraj, bo prawie caly czas jestem z psami i mysle ze bym zauwazyla gdyby to sie dzialo wczesniej) to mozna to leczyc jakimis kroplami do oczu i czasem pomaga
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2011 10:12   

trzymamy kciuki, będzie dobrze
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 15