[bommel]

Azor ma prawie 8 miesięcy.
Mniej więcej od miesiąca strasznie wypadają mu włosy. Myślałam,że to przez te upały ale upały się skończyły a włosy jak wypadały tak wypadają.
Szczotkuję go codziennie ale to nie pomaga, wszędzie pełno azorowych włosów.
Nie ma żadnych łysych placów, nie drapie się a sierść jest lśniąca.

Czy powinnam zacząć podawać jakiś preparat przeciw wypadaniu sierści???

Azor ma prawie 8 miesięcy.
Mniej więcej od miesiąca strasznie wypadają mu włosy. Myślałam,że to przez te upały ale upały się skończyły a włosy jak wypadały tak wypadają.
Szczotkuję go codziennie ale to nie pomaga, wszędzie pełno azorowych włosów.
Nie ma żadnych łysych placów, nie drapie się a sierść jest lśniąca.

Czy powinnam zacząć podawać jakiś preparat przeciw wypadaniu sierści???

[Marzanna]

Mój Gines miał taki sam problem- jak tylko zaczęły się upały pierwszy raz w życiu zaczął linieć- ale czegoś podobnego u żadnego z moich psiaków nigdy nie widziałam- pierwsze wyczesanie to upchane 2 ogromne reklamówki sierści, a potem systematycznie ogromne ilości włosów codziennie. Początkowo vet mówił, że skoro to pierwsze linienie i akurat takie lato to wszystko ok., ale upały się skończyły, a końca wypadania sierści nie było widać. Vet dał mu więc takie tabletki witaminowe Wita-Wet wzmacniające sierść( specjalnie na sierść) i powiedział, że od momentu podania pierwszej pastylki po tygodniu sierść powinna się wzmocnić i przestać wyłazić. I tak też się stało. Oczywiście u Ginia też nie było łysych placków, a sierść była gładka i z połyskiem. Jeszcze jedno- Gines chociaż jest niejadek to te tabletki gryzł z wielką lubością- bardzo mu smakowały.
Pozdrawiam

[bommel]

Bardzo Ci dziękuję
Już sie bałam, że to coś poważnego.
Lecę do weta po tabletki, mam nadzieję że pomogą, bo jak nie to chyba zaczne welnę wyrabiać i swetry na drutach robić z tej sierści :wink:

Bardzo Ci dziękuję
Już sie bałam, że to coś poważnego.
Lecę do weta po tabletki, mam nadzieję że pomogą, bo jak nie to chyba zaczne welnę wyrabiać i swetry na drutach robić z tej sierści :wink:

[Marzanna]

Nie ma za co dziękować. Oby tylko pomogło. Trzymajcie się cieplutko.
Pozdrowionka

[gocha]

Ja mam już drugiego basseta i z doświadczenia mogę powiedzieć, że żaden pies nie linieje tak jak basset.Zawsze linienie jest bardzo intensywne i dość długie.Ja to mam wrażenie, że pies będzie łysy ,ale za to póżniej jest idealny spokój, bez jednego włosa,przez następne pół roku.

Ja mam już drugiego basseta i z doświadczenia mogę powiedzieć, że żaden pies nie linieje tak jak basset.Zawsze linienie jest bardzo intensywne i dość długie.Ja to mam wrażenie, że pies będzie łysy ,ale za to póżniej jest idealny spokój, bez jednego włosa,przez następne pół roku.

[Miła od Gucia]

I u mego Gucia to samo, strasznie się martwiłam czy nie jest chory. Wszędzie kudły i wypadania końca nie widać. Też kupię te witaminy.