OGON - Opuszczony ogon u psa |
Autor |
Wiadomość |
Asia i Basia
Figa & Co.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 11:58
|
|
|
Taka mala czysto techniczna dygresja - jesli wstawiacie filmik, zdjecie, tekst - to prosimy o nieusuwanie - caly ten watek traci wtedy sens, czytajacy nie moze odniesc sie do tematu, a to mija sie z celem. Czasem opinie nie beda po naszej mysli, nie znaczy to jednak by podejmowac takie kroki. Prosze o zwrocenie na to uwagi.
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Nowy filmik udostepniony przez Czikosz. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
|
volarius
Dołączyła: 18 Paź 2011 Posty: 310 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 17:27
|
|
|
Jesli ogonek rzeczywiście kompletnie , bezwładnie wisi, to może być tzw. zespól końskiego ogona.Podaje się witaminy z grupy B ( u starszych psów również sterydy i np. cocarboxylazę) , można czekac i obserwowac... po ok. 3 tygodniach powinno minąc... |
_________________ Hodowla Volarius
co jest lepszego od basseta? gromada bassetów!
|
|
|
|
|
Czikosz [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 17:51
|
|
|
Przy odrobinie mojego nieszczęścia, dowiedziałam się czemu pies nie machał ogonem, tzn. wisiał mu.
Pies mnie nielubi i tyle. |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
Czikosz [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 20:51
|
|
|
Zaliczyłam glebę, kiedy po godzinie się obudziłam, zauważyłam, że pies trzyma ogon w górze i zadowolony nim macha. Tak normalnie. Dużo później zaś go spuścił...
Więc wyszło na to, że mnie nie lubi. :sad: |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 21:21
|
|
|
Czikosz napisał/a: | Zaliczyłam glebę, kiedy po godzinie się obudziłam, zauważyłam, że pies trzyma ogon w górze i zadowolony nim macha. Tak normalnie. Dużo później zaś go spuścił...
Więc wyszło na to, że mnie nie lubi. :sad: |
:lol: czyli wszystko jest ok, a piesek potrzebuje jakiegoś bodźca do podnoszenia ogonka, przecież on cię kocha, nie tylko lubi, widać, jak biega do ciebie, sprawdza, czy pańcia jest itd. :lol: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Magda i Rudolf
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 21:49
|
|
|
Oczywiscie ze cie kocha, kocha bezwarunkowa miloscia i na pewno sie o tym nie raz przekonasz :wink: |
_________________
|
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 12:34
|
|
|
Wiadomo, że jesteś dla niego całym światem, nie mam co do tego wątpliwości. Poznajecie się dopiero, więc daj mu więcej luzu i czasu wam obojga, będzie dobrze CO do Twojego upadku... hmmm on się uśmiał pewnie do łez, nie dziw się, że z ekscytacji ogonek podniósł haha. Więcej upadaj przy nim po prostu częściej :wink: (żart ;P ) |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
Kamoos
Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 558 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 12:55
|
|
|
Kocha Cie na pewno , przytulaj go ,pokazuj mu jak bardzo Ty go kochasz a on odwzajemni to z podwójną siła :smile: |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 13:24
|
|
|
Obejrzałam filmik.
Uważam, ze to nie jest normalne i nie ma nic wspólnego z tym, że pies jest przez Ciebie zdominowany.
Dla spokojnosci poszłabym z nim do lekarza celem zrobienia wszystkich badań , które mogły by nam powiedzieć dlaczego ten ogon jest noszony w dole.
Pies w domu radosny, biega za zabawką a ogonek na dole.
Przecież u nich to jest naturalne, że jak sie cieszą to merdają ogonami uniesionymi w górę. |
|
|
|
|
Jacek
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 326 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 16:11
|
|
|
Zgadzam się z Dorotą. Coś się dzieje z Docentem.
Koniecznia jest wizyta u dobrego Veta. ortopedy.
Może to być lekka wada kręgosłupa i ucisk na jakiś nerw.
Czym wcześniej się to zdjagnozuje, tym lepiej. |
_________________ www.basset.com.pl
|
|
|
|
|
Czikosz [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 17:42
|
|
|
Badania przeprowadzone, kilka weterynarzy odwiedzone, nic nie stwierdzono i każdy powiedział, że jest dobrze. |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 19:13
|
|
|
Czikosz napisał/a: | Badania przeprowadzone, kilka weterynarzy odwiedzone, nic nie stwierdzono i każdy powiedział, że jest dobrze. |
Podaj proszę jakie badania wykonano psu. |
|
|
|
|
Czikosz [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 20:31
|
|
|
Badania krwi.
Do RTG wskazania niema. |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 20:36
|
|
|
Czikosz napisał/a: | Badania krwi.
Do RTG wskazania niema. |
Kto powiedział, ze w tym przypadku nie ma wskazania do badania RTG?
Właśnie to jest taki przypadek gdzie od rtg powinno się zacząć.
Oczywiście to jest Twoja sprawa co zrobisz ale skoro piszesz na ten temat to ja się w nim wypowiadam.
Prowadzę hodowlę bassetów, sporo schorzeń widziałam, mam swoich weterynarzy, którzy prowadzą mi psy stąd wiem, że rtg jest podstawą i od tego powinnaś zacząć. |
|
|
|
|
|