Przesunięty przez: Asia i Basia Sob 25 Wrz, 2010 17:53 |
CIECZKA - Pierwsza cieczka |
Autor |
Wiadomość |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Nie 05 Lut, 2006 19:24 CIECZKA - Pierwsza cieczka
|
|
|
Chciałbym sie dowiedzieć wszystko na temat cieczki u suczek. Chodzi mi o to jakie są pierwsze objawy, na co trzeba zwrócic uwagę. No i najważniejsza sprawa to pytanie do tych kto ma pare mieszaną w domu. Chodzi mi o zachowanie psów względem suczek w trakcie cieczki. Zastanawiamy się nad tym jak się będzie zachowywał Morfeusz. Jak narazie to nie reaguje na małą jak na suczkę ale cieczka może wszystko zmienić. Jak sobie wtedy radzicie? |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Pią 01 Lut, 2013 22:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Klaudia i Mimi [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 05 Lut, 2006 20:14
|
|
|
też przyłączę się do pytania, bo moja sunia również pierwszą cieczkę ma przed sobą... w jakim wieku najwcześniej to może nastąpić? |
|
|
|
 |
Daniel [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 05 Lut, 2006 21:55
|
|
|
Fiona miała cieczkę dokładnie w 1 urodziny, przed dużo często sikała, była ospała.Pieski szaleją gdy maja w pobliżu taka panienkę,proponuje odseparowanie. |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21613 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 06 Lut, 2006 16:37
|
|
|
W sklepach zoologicznych można kupić wpłyn w aerozolu do psikania suni przed wyjściem na spacer. Trochę zniechęca wielbicieli, choć nie do końca. Ja tym płynem psikałam też drzwi wejściowe od zewnątrz, bo psiaki warowały przy drzwiach. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Aleksander


Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Pon 06 Lut, 2006 21:04
|
|
|
Odseparowanie psiaków jest niemożliwe. Jestem spokojny jeśli chodzi o zapędy Morfeusza bo jest wykastrowany. Bardziej obawiam sie jego zachowania czego miałem już przedsmak na zlocie. Ale mam nadzieję, że może po tej kastracji będzie spokojniejszy. A z drugiej strony to nie chce żeby sie biedny męczył. |
|
|
|
 |
Kasia :)

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 06 Kwi 2005 Posty: 966 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Wto 07 Lut, 2006 11:25
|
|
|
Aleksander, jak wiesz ja mam samca i 2 suczki - samiec jest kastratem a suczki cieczke miewają regularnie 2 razy do roku więc co nieco wiem na ten temat jako że Morfi to również już mężczyzna niepełnowartościowy (znaczy dzieci nie będzie) nie ma sensu odseparowywać psiaków bo zagrożenia nieprzewidzianą ciążą nie ma, ale...
samiec choć kastrat może:
- podejmowac próby - znaczy wskakiwać na suke;
- wylizywać suke;
- na spacerach "pilnować" jej, co objwaia się zwiększoną agresją wobec innych samców
co chcesz, w końcu taka jest jego natura :lol:
a co do cieczki - może pojawić się j już od 6 mcy - do roku ale znam i suczki które miały pierwszą cieczke dopiero w okolicach 1,5 roku. Spoko!
Sunia zacznie się wylizywać, może sie na początku uspokoić, może nawet sprawiać wrażenie że źle się czuje - ale to tylko na począktu!
Przez pierwszy tydzien będzie oganiac się od samców, może nawet "wyskakiwac" do nich z zębami - ale niech Cię to nie zwiedzie!!!
bo potem nadchodzi taki dzień (w przybliżeniu 8 - 13 każdej cieczki) gdy suka staje się baaaardzo chętna do... eee... nawiązania nowych kontaktów :wink:
i wtedy musisz jej szczególnie pilnować.
Ten gorący okres trwa kilka dni a potem znów wszystko wraca do normy!
Pozdrowienia i powodzenia :thx |
|
|
|
 |
Agata [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 07 Lut, 2006 12:37
|
|
|
Napisałam, ale wszystko zniknęło :twisted:
Teraz pisać już nie muszę, bo post Kasi zawiera dokładnie wszystko.
Jedyne co mogę dodać to, że sunia w czasie cieczki może mieć humorki i ząbki w tym czasie pokazywać. Mija cieczka, mijają humorki |
|
|
|
 |
Ewa z Matyldą i Bobem

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 08 Lut, 2006 12:55
|
|
|
Możecie być spokojni - pierwszym, który będzie wiedział, że Demi staje się kobietką będzie Morfeusz! Jeszcze zanim Wy zauważycie...
Matylda miała zawirowania hormonalne po pierwszej cieczcei w związku z tym drugiej nie można było precyzyjnie wyliczyć (opóźniona była o 3 miesiące prawie). Kilka dni przed plamieniem kolega Matyldy golden Scotti zaczął się nią bardzo intensywnie interesować, nie chciał się bawić jak zwykle, tylko trochę inaczej . Później wet. powiedział nam, że my nie wiedzieliśmy, a Scotti już tak.
Cierpliwości życzę... to w końcu tylko raz na pół roku |
|
|
|
 |
|