Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Wto 03 Mar, 2015 12:00
Basset ??????
Autor Wiadomość
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 13:52   

i tak powinno być :) Mądrzę się teraz a jak wymusiłam zakup Emi to nic nie wiedziałam ba bawet nie widziałam basseta na oczy ale udało się Ona jest moja i nigdy NIGDY nie żałowałam że jest. Kocham jej zapach, boże jak ja uwielbiam się budzić z nosem w Nią wtulonym tak wariatka ale co :yahoo
Kocham Jej upór, kocham Jej piękne krótkie nóżki i te fałdki, kocham oślinioną mordeczkę i wszystko co się z Nią wiąże. Ale fakt udało mi się choć nie było to mądre z mojej strony.
Basset to specyficzna rana i na prawdę warto je poznać najpierw i niech ta miłość w Tobie Anitko kochana kwitnie, dojrzewa aż wreszcie dopadniesz swojego paszteta.
A jak byś chciała poczuć jak potrafi śmierdolić basset to moja śmierdoli najbardziej zapraszam do nas :)
_________________

 
 
 
Ania i Piotr 



Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 175
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 14:44   

madziaa napisał/a:
A jak byś chciała poczuć jak potrafi śmierdolić basset to moja śmierdoli najbardziej zapraszam do nas :)


Oj. Ja myślę że mój bassior mógłby bez kompleksów stanąć do walki o pierwsze miejsce na najbardziej intensywny zapaszek i wygrać juz podczas eliminacji :mrgreen: Runda finałowa byłaby zbędna ;)
 
 
marzanna67999 



Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 881
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 15:08   

Myślę, że Pan będzie chciał udowodnić, że to on tutaj decyduje. Dlatego może wyrazić zgodę na odkupienie psiaka. Myślę, że powinniśmy mu taką formę zaproponować a z tego co wiem Mon i już mu to zaproponowała ! Czekamy w takim razie na decyzję pana. Ten basset nie może tam zostać na Boga !!!
_________________
Marzanna, Jacek i Agatka
 
 
Ania i Piotr 



Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 175
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 15:35   

Robimy co się da. Ale jak już pisałam Pan raz podjął decyzję o tym, że piesek zostaje z nimi i na nic się zdała moja argumentacja. Poległam :cry: W tej chwili nie ma co gdybać. Miejmy nadzieję, że po wczorajszej rozmowie z Moniką Pan się jeszcze raz zastanowi...
 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 15:47   

Nie wiem , jak Wy , ale ja lubię smrodek mojego Canto. Tak , jak wszyscy odpowiedzialni właściciele basseta najpierw poczytaj .....potem kupuj. Jak chce mało smrodku to niech nie bierze zwierząt.
 
 
monika22 



Dołączyła: 24 Sie 2013
Posty: 174
Skąd: katowice
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 15:50   

Pan powinien zdawać sobie sprawę z tego, że można sięgnąć po argumenty, które będą się wiązały z niemiłymi konsekwencjami dla Niego. Po co brał psiaka, któremu nie potrafi dać miłości i odpowiedniej opieki. Trzymam kciuki, żeby się udało
_________________

 
 
fMichalina 



Dołączyła: 09 Maj 2014
Posty: 14
Skąd: Człuchów
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 17:50   

Z relacji mojej rodziny mieszkającej w Konarzynach właściciel nie należy do najprzyjemniejszych... No ale miejscową szychą bo odziedziczył masarnie :p Na wsi już tak jest że ludzie z wielką kasą kupują ładne i drogie psy, które zapchlone potem mieszkają w kojcu. Myślę, że jednak odda psa, nie może mu na nim zależeć jeśli ten basset wygląda jak wygląda!
_________________

 
 
monika22 



Dołączyła: 24 Sie 2013
Posty: 174
Skąd: katowice
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 18:02   

Ach,te dzisiejsze ELYTY, szkoda gadać. Mam nadzieję, że da sobie spokój z tym bidulkiem, bo wizerunek mu się sfatyguje
_________________

 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 07 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Czw 16 Paź, 2014 18:29   

ciezko sie czyta i mysli o czyms takim :mur: , nie mi jest tu oceniac kogos :evil: ale wszyscy posiadacze bassetow musieli by pozamykac biedne psinki bo smierdza im uroczo lapki czasami z pyszczka ale przez to i ich pokracznosc sa bardziej kochane :serce:
_________________
daria
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014 11:37   

Monika "Lacota"
proszę się nie ociągać i podać koszty paliwa za wyjazd "lokalizacyjny"
w sprawie basseta.
Dziś wieczorem zasiadam do konta basseciego, a my lubimy sprawy poregulować.
Moni, ostrzegam :mur:

Wszystkich informujemy, że działamy, jak nie sami poprosimy o pomoc
basseta nie zostawimy
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014 11:53   

Miła z Nią niestety trzeba ostro od razu wal :bije: :bije: :bije: :bije: Bo inaczej się nie za :buha:
_________________

 
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014 12:19   

Miła ja byłam w swojej sprawie w tych rejonach.
Do basseta zajechałam po drodze, więc trudno mówić tu o kosztach, bo tych kosztów nie ma!
Madziu co Ty taka bojowa się znowu robisz?

:cmok:
Ostatnio zmieniony przez jabluszko520 Wto 21 Paź, 2014 13:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 16