Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
OGON - Opuszczony ogon u psa
Autor Wiadomość
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 16:18   

Asia i Basia napisał/a:
Dorti napisał/a:
Miła od Gucia napisał/a:
Sylwia,
ja porad ambulatoryjnych Ci nie udzielę
tylko swoje luźne rozważania Ci przedstawię

Czikosz napisał/a:

Jedyną wadą u psa jest jak powiedział hodowca coś z ogonkiem, co na nic nie wpływa. Pokazano mi nawet dokument, że kontrola z Bielsko-białej to wykryła..


tak napisałaś.
To znaczy, że coś z ogonkiem jest nie tak.

Czikosz napisał/a:
Badania przeprowadzone, kilka weterynarzy odwiedzone, nic nie stwierdzono i każdy powiedział, że jest dobrze.


Pod względem zdrowotnym ten wpis, potwierdza pierwsze stwierdzenie. Wada jest, ale nie zagraża życiu, ani zdrowiu.

Czikosz napisał/a:
Dziś pojechałam do weterynarza w sprawie opuszczonego ogona, ponieważ mnie to zaniepokoiło. Wiadomo, może jakieś postępujące zwyrodnienie, jakieś tam złamanie, zwichnięcie itp.

Weterynarz obejrzał dokładnie ogon, po czym raz na jeden boczek, raz na drugi (oglądał stawy czy coś). Zapytałam go o gruczoły te w dupce, no to je sprawdził i stwierdził, że zapchane nie są, jednak coś tam wyciskał. Wszystko pięknie, ładnie.

Tak więc przyczyn szukaliśmy w psychice, doszliśmy wspólnie do wniosku, że w związku z tym, że moja osobowość jest dość herszt to pies poczuł się dosłownie zdominowany.


Może teraz nie należy się doszukiwać innych przyczyn, od ponad tych, które są powyżej stwierdzone.


Czikosz napisał/a:
Zaliczyłam glebę, kiedy po godzinie się obudziłam, zauważyłam, że pies trzyma ogon w górze i zadowolony nim macha. Tak normalnie. Dużo później zaś go spuścił...
Więc wyszło na to, że mnie nie lubi. :sad:


Jeśli jest tak jak piszesz, to znaczy, że chwilami podnosi ogon :lol:

Może to śmiesznie zabrzmi,
ale może Docent pomyślał, że się z nim bawisz, leżałaś, byłaś jakby w jego poziomie, nie stałaś nad nim (dla niego malutkiego jak stoisz jesteś duża, jakbyś miała przewagę nad nim).
Weź kocyk, „zejdź do niego” połóż się, pobaw się z nim z pozycji parterowej, może coś w tym jest.

Co do prześwietlenia, nie będę się wypowiadać, nie wiem czy takie maleństwo trzy miesięczne można prześwietlać, jeżeli nie zachodzi zagrożenie życia, i nie jest to bezwzględnie konieczne.

Ja w tej sytuacji stawiałabym na miłość, czułość, więcej zabaw wspólnych, poznawanie się, pies odczuwa nasze emocje, odbiera bodźce.

Jak zaznaczyłam, takie jest moje zdanie, dałabym sobie spokój z badaniami (mając powyższe potwierdzenia) i obserwowałabym psiaka, zapewniając mu moc radości na co dzień bycia z nim.


Czytam i nie wierzę :roll:
Miła od Gucia masz jednego basseta, nie wnikam jak przebiegało jego życie pod względem zdrowia ale taki wpis :roll:
Tak, 3-miesięczne psy też sie prześwietla chociażby po to aby póżniej nie obudzić sie z ręką w nocniku.
Nie tylko dorosłe psy sie bada.
Poza tym samo "duchowe" podejście nie wystarczy.
Myślę, że jeżeli ktoś kupuje psa to daje mu dużo miłości i uczy zasad prawidłowego funkcjonowania w rodzinie. Czy moze sie myle :?:
Pies czuje i to jest "oczywista oczywistość" i wie kiedy mamy zły nastrój lub odwrotnie, tylko samą czułością nic nie zdziałamy.
Przypadek tego psa opowiedziałam swoim lekarzom, bez rtg nie porwali by się na stwierdzenie, że wszystko jest ok.
No moze i to co sie z tym psem dzieje jego zyciu nie zagraża ale skąd wiesz Miła od Gucia, że to coś sie nie rozwinie i takim zagrożeniem sie stanie :?:
Na co tu czekać :?: aż będzie za póżno :roll:
Szczenie zdrowe a co za tym idzie i zadowolone nosi ogon w górze.




Przypominam, ze to forum dla wszystkich, kazdy ma prawo sie wypowiedziec, lepiej czy gorzej, rola Czikosz wybrac to co uwaza dle siebie i psa za najstosowniejsze. Trzymam kciuki, zeby to nie byl ani konski ogonani inne schorzenie. Jesli Czikosz bedziesz mogla to napisz po wizycie jaka byla diagnoza, przyda sie to innym maluchom.


no więc właśnie pani moderator napisałam co myślałam :razz:
a ty Asia Basia skończ już z tym upominaniem bo za chwilę dojdzie do takiego absurdu,
że zanim człowiek napisze jeden wyraz to się 100 razy zastanowi czy przypadkiem pani moderator go za to nie upomni :roll:

Trzymam kciuki za zdrowie Docenta i trzymajcie się dobrych weterynarzy :wink:
Pozdrawiam.
 
 
Czikosz
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 17:57   

Jedyne upomnienie kojarzę z faktu, iż filmów zamieszczonych na forum usuwać nie należy, więc nie wiem czego tyczą się dalsze... Tylko tekst, że na forum każdy może się wypowiedzieć.

A dalej to już się pogubiłam. :mrgreen:
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 21:34   

Dorti napisał/a:
za chwilę dojdzie do takiego absurdu,
że zanim człowiek napisze jeden wyraz to się 100 razy zastanowi czy przypadkiem pani moderator go za to nie upomni :roll: .


Najwazniejsze, ze dotarlo ;)
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 22:26   

Asia i Basia napisał/a:
Dorti napisał/a:
za chwilę dojdzie do takiego absurdu,
że zanim człowiek napisze jeden wyraz to się 100 razy zastanowi czy przypadkiem pani moderator go za to nie upomni :roll: .


Najwazniejsze, ze dotarlo ;)


Jesteś rewelacyjna jak zawsze :mrgreen:
 
 
Czikosz
[Usunięty]

Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 18:54   

Byłam u specjalisty, psa obejrzał dokładnie, najpierw w budynku.

Poszliśmy na mini spacer - bo w budynku się ślizgał - i oglądał go uważnie.

Jak biega, jak chodzi, jak wstaje, jak siada.

Ogon jest na poziomie trzymany i luźno sobie nim macha.

Zęby zaczynają się wymieniać.

Masa kostna jest bardzo duża, mięśniowa już nie.

Pies jest zdrowy, dopuszczony do ostatniego szczepienia i za miesiąc będzie szczepiony na wściekliznę.

Zaszczepiony i zdrowy. Za dwa dni może się bawić z psami.

RTG: Niewskazane.

Hodowca: Zadowolony z przeprowadzonej akcji pod kryptonimem "Ogon!".
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 19:20   

Ja już w temacie jego ogona się wypowiedziałam i powtarzać się nie będę.
Każdy robi jak uważa.
Życzę dużo zdrowia Twojemu psiakowi.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 20:22   

no to pozostaje zyczyc powodzenia, oby w przyszlosci wiekszosc z nas nie miala okazji do powiedzenia 'a nie mowilam' ;)
 
 
 
Czikosz
[Usunięty]

Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 23:05   

Damy radę! :wink:

Będę tu relacjonować w razie gdyby coś się działo, w co wątpię, bo zrobiłam wszystko, co mogłam zrobić w tej sprawie.

Jestem z siebie zadowolona, cieszę się, że mi pomagaliście i mam nadzieje, że tak zostanie, bo mówienie "a nie mówiłam" to nic już nie da, bo pamięć mam dobrą! :mrgreen:

Zobaczymy się za rok na zjeździe! To Was tam Docent ogonem poobija! :twisted:
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Wrz, 2012 07:23   

Czikosz napisał/a:
Damy radę! :wink:

Będę tu relacjonować w razie gdyby coś się działo, w co wątpię, bo zrobiłam wszystko, co mogłam zrobić w tej sprawie.

Jestem z siebie zadowolona, cieszę się, że mi pomagaliście i mam nadzieje, że tak zostanie, bo mówienie "a nie mówiłam" to nic już nie da, bo pamięć mam dobrą! :mrgreen:

Zobaczymy się za rok na zjeździe! To Was tam Docent ogonem poobija! :twisted:


niech obija na całego byleby ogonem szablastym ( taki właśnie ogon ma rasowy basset) uniesionym w górze :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13