Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ŻOŁĄDEK - Rudolf - Rozszerzenie zoladka
Autor Wiadomość
zuza i gabi 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 1726
Skąd: poznan
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 09:19   

Madziu to,że Rudolfik jeszcze nie je tak jak byś chciała to nic nie szkodzi,zwierzęta same dobrze wiedzą co robią,nabierze sił to i apetyt wróci :smile:
Ukochaj go delikatnie od nas :grin:
_________________
Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sob 11 Gru, 2010 10:36   

zuszek z niego, juz teraz to z gorki :)
 
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 07:43   

Moj Rudolfik czuje sie lepiej, wczoraj wieczorem juz ladnie zjadl , dzisiaj tez wtrynil kurczaczka. Wczoraj powolutku ale zaciagnal mnie nawet do parku :grin:
Takze wszystko powoli wraca do normy :grin:
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 11:42   

Na święta będzie już buszował pod choinką i szukał prezentów.
Zdrowiej Rudolf, zdrowiej
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 09:46   

a jak nasz senior sie dzisiaj ma :?:
z pewnościa duzo lepiej?
zdrowiej chłopaku i nie martw nas już :wink:
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 10:31   

Seniorek coraz lepiej Mireczko, ale slabiutki jest nadal, dostaje silne leki to chyba od tego.
Ale ladnie je, dzis sobie nawet na mnie warknal jak chcialam go przytulic wiec wszystko wraca powoli do normy :wink:
Mam pytanko kochani, Rudolf ma zalozone szwy na brzuchu, widze ze wszystko sie ladnie goi ale w jednym miejscu jest jakby swieze mieso, jakby tam sie nie goi.
Dzwonic do weta czy czyms przemywac to? co myslicie?
_________________

 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 10:34   

Ja bym posmarowała Neomycyną - jesli masz, tel. do weta i jeśli nie zacznie się polepszać to pojechałabym z nim.
_________________
Luiza
 
 
 
Dorti
[Usunięty]

Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 10:50   

Madziu ja już taka zwichrowana jestem i wszystko konsultuję z wetem.
Na początek telefonicznie a jak wet zadecyduje to jadę.
Myślę, że dla spokojności - weterynarz :wink:
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 12:35   

Juz dzwonilam do weta :smile: Jodyna mam przykladac.
I musialam wziasc dogsitter do Rudolfa bo nie moze sam w domu zostawac a ja w pracy jestem :mrgreen: Normalnie gorzej niz z dzieckiem :smile:
_________________

 
 
Batus 



Dołączyła: 13 Mar 2008
Posty: 4027
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 13 Gru, 2010 12:40   

Dogsitter? Fajna nazwa ;) Rudolfik, po takich przejściach, poradzisz sobie z tą drobną komplikacją. Organizm po prostu osłabiony, zdrówka życzę!
_________________
Luiza
 
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Sro 15 Gru, 2010 00:53   

Zdrówka dla Rudolfa!
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Pią 17 Gru, 2010 07:48   

A ja dopiero dzisiaj przeczytałam :shock:
Trzymajcie się.
Rudolf zdrowiej!!
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pią 17 Gru, 2010 09:38   

Rudolfik powoli powoli wraca do siebie, wczoraj mial zdjete szwy, wszystko ladnie sie goi. Tylko dostal jakiegos zapalenia skory , jak go szykowali do operacji to tak szybko go golili ze na brzuchu zostaly male ranki ktore sie teraz powiekszyly. Musze te miejsca przemywac klorexydyna i zostal zmieniony antybiotyk. Mam nadzieje ze i z tym sobie szybko poradzimy :grin:
Rudolfik troche slaby jeszcze jest ale mysle ze trzeba czasu, bardzo schudl :sad: Wazy 37kilo, przez ta operacje schudl 2,5 kilo :cry:
Znalazlam fajny artykul o rozszerzeniu zoladka, dopiero teraz jak go przeczytalam przekonalam sie ile moj pies mial szczescia i jak ciezko walczyl o zycie!
http://pl.euroanimal.eu/R...22MastineuM%22)
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21613
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 17 Gru, 2010 14:21   

widzisz, co robi natychmiastowa reakcja
pozdrawiamy i szerokiej i spokojnej drogi życzmy na trasie do Polski
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13